... Mi się serial spodobał. Przy dzisiejszej ilości chały jaką raczą nas producenci seriali, ten wypada całkiem dobrze. Jest kompletny, nie zostawia niedokończonych wątków, nie jest nudny, wręcz przeciwnie akcja jest ciekawa i wciągająca, może nie ma jakiś mega zwrotów akcji, ale każdy odcinek skupia się na głównym...
Gra aktorska dno! Paula Patton mogę porównać do Borysa Szyca, kompletne beztalencie! Pomysł fajny, wykonanie dno!
To KOSZMAR! Główna bohaterka jest tak sztuczna jak wieniec na grobie a dziewczynka porażająco irytująca. Niesamowita kumulacja.
Prawdopodobnie najgorzej zagrana postać kobieca jaką miałem nieprzyjemność oglądać. Przypomina popisy Phoebe, kiedy czytała skrypt z Joey'em. Serial tylko i wyłącznie do kotleta i to po srogim obniżeniu wymagań
Obejrzałam 2 odcinki i niby jest spoko, ale narzuca mi się skojarzenie z "Oszukać przeznaczenie", ktoś też tak miał?
Ja wiem że to dosyć prozaiczny problem ale nie mogę patrzeć ja jej fryzurę wygląda jakby ciągle miała wyłoży mokre albo tak tłuste jakby ich nie była 2 tygodnie...
Nie wiem, czy tak źle grali, czy tak miało być, ale pierwszy raz zdarzyło mi się, że aktorzy byli tak okropni, że po 20 minutach nie byłem w stanie już na nich patrzeć. Słodycz, lukier, sztampa, banał, pustka. Wiem, że za moment główna bohaterka przestanie się uśmiechać, ale z góry założyłem, że jeden aktorski banał...
więcejKiedy są w studiu tatuażu ojca tej martwej narzeczonej Nico to najpierw mówi ten ojciec, że brakuje dokumentacji z 2 lipca a po chwili Laura (Paula) mówi, że brakuje z 4 lipca