Pooglądałam migusiem,w sumie większych refleksji brak poza tym,że o ile głównych aktorów to mają w Korei na pęczki,to drugoplanowi się ciągle powtarzają. W tym serialu to matka,w następnym sąsiadka,a w jeszcze innym prawniczka.Ciągle te same twarze,nie wiem,czy nie ma tam zbyt wielu aktorów w wieku 50-60 lat?