Myślę, że podobnie jak rok temu powstać powinien wątek, w którym można by dzielić się opiniami co do pojawiających się w tym sezonie odcinków.
Na początek, od siebie dodam pokrótce, że od strony audiowizualnej nie mam specjalnych zastrzeżeń. Z powyższej uwagi wyłączam jedynie budzący wśród fanów skrajnie odmienne emocje opening, który jak dla mnie wizualnie jest ładny, ale muzycznie zupełnie nie wpasowuje się nie tylko w moje upodobania co do muzyki, ale także zupełnie mija się z klimatem, w jaki wprowadzały nas dotychczasowe czołówki oraz jaki mimo wszystko do tej serii przylgnął i większości fanów się z nią kojarzył.
Powodem, który nie daje mi pełnej satysfakcji z powrotu długo wyczekiwanej przez siebie kontynuacji serii jest ilość materiału źródłowego z mangi, jaki pominięto, bądź skompresowano w tym odcinku.
Pewnie nie znając oryginalnego scenariusza podchodziłbym do tego z otwartym umysłem, ale świadomość tego co można było pokazać gdyby priorytetem dla studia nie był dynamiczny i ciekawy start nowego sezonu, już od pierwszego odcinka oraz fakt, że przeskokiem o aż 4 rozdziały wykonano dosyć znaczące odstępstwo fabularne od tego co znałem dotychczas, budzą po prostu pewien niesmak i obawy o ciąg dalszy.
Ciąg dalszy, którzy rzecz jasna będę śledzić z ciekawości oraz zwyczajnej sympatii do serii :D
Podzielcie się swoimi opiniami co do odcinka i jeśli czytaliście mangę to postarajcie się maksymalnie ograniczyć w szczegółach co do przyszłych oraz pominiętych wydarzeń, bo to mimo wszystko powinno jeszcze zostać, przynajmniej po części pokazane.
Odcinek 8
Doprawdy nie wiem, jak mogli wyrzucić tę świetną scenę, ale jeśli ktoś jest ciekawy, jak naprawdę przebiegła rozmowa Levia z Historią, znajdziecie ją w tym rozdziale:
http://readshingekinokyojin.com/manga/shingeki-no-kyojin-chapter-56/
To było mocne Levi się nie czaji tylko mówi to co myśli a w odcinku tego zabrakło.Śmieszne jest to że zwiadowcy obalili marionetkowego króla by zrobić sobie własną marionetkę z Historii.
Już po drugim odcinku, gdy porwanie nastąpiło wcześniej niż w mandze było już niemal jasne, że to pominą, podobnie jak kilka innych scen i ujęć. Jak widać jednak po tym najnowszym odcinku, nie chcieli zrezygnować ze sceny z uśmiechem, z końca rozdziału 69 :D
Wychodzi na to, że zaczeli z grubej rury(jestem po 3odcinkach). :)
Jak na razie mamy mało Erena, Mikasa standardowo wkurza ze swoim naburmuszeniem, Armin niech sie ogarnie z tym zabiciem czlowieka bo mazgaj nadal z niego straszny.
Levi to Levi. Jego pojedynek z Kennym moze byc ciekawy i jestem ciekawa ich wspólnej przeszlosci.
I mam nadzieje, ze lesbijski wątek Ymir z Historią przeszedł do histori hehe :)
Dziwny jest ten trzeci sezon, akcja leci za szybko do przodu, ma się wrażenie jakby pomiędzy 2 a 3 sezonem dużo się jeszcze wydarzyło a my tego nie widzieliśmy. Eren stał się strasznym mazgajem, a Historia w przeciągu kilku odcinków zmieniła swój charakter o 180 stopni jakby minęły co najmniej 3 lata. Pierwszy sezon najlepszy im dalej tym gorzej.
Najtrafniejszy komentarz jaki przeczytałam póki co...
Pierwszy sezon był dla mnie arcydziełem, byłam w szoku gdy skończyłam go oglądać i nie widziałam co ze sobą zrobić, żeby zająć myśli w oczekiwaniu na dalszy ciąg :) Fabuła, uniwersum, sceny walk, po prostu wszystko powaliło mnie na łopatki. Do tego niesamowity OST, który kocham całym sercem po dziś dzień.
Drugi sezon było momentami męczący, momentami świetny - 50/50, ale zakończenie wynagrodziło wiele bo wcisnęło w fotel i dało nadzieję na niezwykle emocjonującą kontynuację. Nie zawiódł też OST, który wzbogacono o kilka naprawdę genialnych utworów.
No i trzeci... kurczę, naprawdę ani przez moment nie poczułam dreszczyku ekscytacji. Można powiedzieć, że domęczyłam go do końca, ale nic poza tym. Znowuż nieszczęsna Historia - drażniąca dla mnie postać - gra główne skrzypce. Eren jeździ po świecie związany, tudzież zaklebnowany. Mikasa wypowiada może dwa słowa. OST potraktowany po macoszemu - pojawiają się podajże dwa nowe utwory z wokalem w tle, dzieła zdecydowanie nie w moim klimacie i dalekie od przepięknych kompozycji Sawano z pierwszych dwóch odsłoń SnK. Faktycznie wiele jest wyrw i niespójności - czy to w fabularnych czy to w charakterach głównych postaci tak po prostu. Przykładowo - wielka przemiana Historii zadziała się za szybko, aby to "łyknąć", wiele było takich scen gdzie nadmierny pośpiech czy niedopięcie szczegółów aż trzeszczały przy seansie.
Nie oznacza to, że nagle przestałam być fanką SnK! Rozumiem, że większa część drugiego sezonu i praktycznie cały trzeci sezon, które zostały niemiłosiernie przegadane - są po coś. Mam ogromną nadzieję, że w czwartym sezonie przejdziemy do meritum, mniej będzie Historii, smętów, lamętów i małomiasteczkowej polityki, a więcej konkretu - okraszonego fantastyczną muzyką i zapierającymi dech w piersi walkami. Prosi się o akcję i to dostaniemy wnioskując po zakończeniu trzeciego sezonu :)
Reasumując, mimo, iż trzeci sezon mnie zawiódł, będę wypatrywać kwietnia z niecierpliwością :)
Tak gwoli ścisłości to to co dostaniemy w kwietniu będzie, jak to określili twórcy "drugą połową sezonu trzeciego".
Jako osoba znająca ciąg dalszy z mangi mogę cię zapewnić, że warto czekać, bo w tej drugiej połowie nie zabraknie akcji oraz dalszych wyjaśnień co do fabuły.
Jeśli jednak nie podobała ci się fabuła w dotychczasowych odcinkach trzeciego sezonu, to myślę, że będziesz rozczarowana, tym co wydarzy się później(będzie już to pewnie sezon czwarty), bo potem fabuła znów wraca na tory polityki i różnego rodzaju intryg, więc warto być przygotowanym mentalnie :D
Zapowiada się przerwa w emisji/koniec sezonu po odcinku 12.
Nie mamy wciąż bezpośredniej informacji od WIT studio, ale w programach stacji telewizyjnej NHK-G, która emituje SnK widać, że na slot emisyjny tego anime wskakuje inny program i nie ma już więcej tytanów w październiku.
Jak długa może być przerwa? Jeśli będzie to tzw. split-cour, czyli emisja przerywana(co miało miejsce w tym roku w przypadku takich anime jak: "Shokugeki no Souma", "Tokyo Ghoul: re" czy "Gintama") no to na zimę(styczeń 2019) mamy ciąg dalszy.
Jeśli to po prostu koniec emisji, a ciąg dalszy zostanie ujęty jako "sezon 4" no to tu już może być nawet rok oczekiwania xd
Co może być powodem przerwy?
Zwyczajnie potrzeba większej ilości czasu na przygotowanie. WIT Studio zapowiedziało na przyszły rok animowaną adaptację mangi "Vinland Saga", a w kwietniu wypuszczają film kinowy z "Koutetsujou no Kabaneri", więc całkiem możliwe, ze te projekty ich opóźniają przy tworzeniu SnK.
Tak czy inaczej trzeba czekać. Wszystko wyjaśni się najpóźniej za 2 tygodnie po emisji odcinka 12(49 licząc tak, jak Japończycy od samego początku).
Koutetsujou no Kabaneri to by mogli zrobić w końcu 2 sezon a nie się z filmami bawić.A co do SnK jak mają wypuścić badziewie to niech lepiej dopracują i później wypuszczą.
Wydaje mi się, ze Kabaneri to była taka próba studia WIT, aby zrobić sobie takich własnych "tytanów", z których będą czerpać 100% zysku dla siebie(bez rozdzielania dochodu miedzy siebie, autora mangi czy publikującą ją wydawnictwu), tyle że nie odniosło, aż takiego sukcesu jakby chcieli, a też nie chcą porzucać tej serii, więc robią takie cokolwiek, byle nie dać jej umrzeć xd
Przy okazji, zrobiono też grę mobilną z serii Kabaneri(której ten film ewidentnie ma być promocją) i WIT zrobiło do niej całkiem fajny opening, z muzyką Sawano w tle: https://www.youtube.com/watch?v=XGfDXi7t-rI
Kto wie, może jeszcze biznes związany z tym tytułem się rozkręci i zrobią jakieś kolejne kontynuacje :D
Muzyka świetna choć wolę Linked horizon ;). Jesień będzie zarąbista Black Clover,Tokyo Ghule,Toaru Majutsu no Index III więc Tytany mi do szczęścia nie potrzebne.
Na wypadek gdyby kogoś ominęło, to dziś (30.09) nie ma odcinka z powodu tajfunu w Japonii, bo zamiast anime puszczają na bieżąco informacje pogodowe. Premierę odcinka 48(11-ego w tym sezonie) przesunięto na 7 października.
Przerwa w emisji już oficjalnie potwierdzona. Odcinek 50(trzynasty w trzecim sezonie) dopiero w kwietniu 2019.
Zapowiedź następnego wątku fabularnego(lub arcu- jak kto woli), którą wpleciono w ending z dzisiejszego odcinka:
https://www.snknews.com/post/179046871592/glitched-ed-of-attack-on-titanshingeki -no
Nowy plakat promujący drugą połowę trzeciego sezonu:
https://pbs.twimg.com/media/Dpe5heFUUAUJMDa.jpg
SPOJLER Z MANGI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Trochę bez sensu ta scena po napisach w odcinku 12. Teraz każdy, kto ją widział, będzie z góry wiedział, że Levi przeżyje ten moment, w którym groziła mu śmierć
Ewidentnie koniecznie chcieli dać jakiś wywołujący zdziwienie moment i albo nie mieli innego pomysłu, albo uznali, ze to jest najlepsze.
Jak dla mnie najlepiej by było jakby poprzestali na Reinerze i Bertholdzie na murze, ale przez tą przerwę najwyraźniej uznali, że musi być coś ekstra na koniec, żeby wywołać większą chęć oczekiwania na ciąg dalszy xd
Pod tym względem raczej im się uda. Na pewno byłabym bardzo zaciekawiona, widząc tę scenę, gdybym nie przeczytała mangi. Chociaż wydaje mi się, że już sama perspektywa odzyskania muru i odkrycia sekretów piwnicy jest całkiem przyciągająca
Swoją drogą ten entuzjazm Zwiadowców bardzo skojarzył mi się ze sceną, po której tytan odgryzł Erenowi nogę w pierwszym sezonie. Jak pojawia się tak wiele nadziei i zapału w AoT, coś musi pójść nie tak xD
Obejrzałam chyba 10 czy 11 odcinek.
W sumie nawet dosyc ten sezon. Od Erwina chyba nie ma lepszego stratega od wymyslania planow. :)
Historia w ciągu dwoch(?) Odcinkow stała sie niezlym badassem, troche to naciągane. Mikasa wogóle odzywala sie w ym sezonie?
Eren chyba troche dojrzał mimo placzu w tej świątyni czy cl to tam było.
Levi jak Levi, ale myślałam, że jego pojedynek z Kenny'm będzie troche lepiej wyglądał.
Ogolnie fajnie, że cos się wyjaśnia.
Aha i nie czytam mangi jak co.
SPOILER?
Na fejsie na grupie AoT widzialam jak ktoś pisał, że Historia bedzie w ciąży. Prawda to?
W sumie to i tak zaskakujący zqrot akxji, bo myślalam że jest stu procentową lesbą. Ciekawe trzeba przyznać.
Nie rozumie wszystkiego po angielsku ale chyba zwiadowcy jej kazali zajść w ciążę by mieć dziedzica królewskiego rodu.
Wedle dotychczasowych wyjaśnień zaszła w ciążę z gościem, który znęcał się nad nią w dzieciństwie. W mandze scena, w której było pokazane jak była maltretowana, jako dziecko pokazana została, gdy Historia opowiadała zwiadowcom o swojej przeszłości.
W anime zupełnie pominięto tą kwestię, przez co w przyszłości, w anime to wytłumaczenie będzie wyjątkowo kiepsko wyglądać :/
Tego nigdy nie wiadomo do momentu, aż wyemitują odcinek, wktórym to będzie :D
W bieżących wątkach, dziejących się teraz w mandze nałożyło się na siebie kilka intryg, które wciąż nie są wyjaśnione i wydaje mi się, że ta ciąża jest ich istotnym elementem, przez co mam wrażenie, że zmiana tego może sporo namieszać. Nie mniej jeśli za jakiś czas okaże się np. że ta ciąża to ściema(bo są takie teorie), wtedy to kim jest fikcyjny ojciec nie będzie miało, aż takiego znaczenia i może to zmienią.
Nie mniej, jak wspomniałem na początku odpowiedzi na takie zagadnienia przychodzą dopiero w swoim czasie.
Niech jej Eren zrobi dzieciaka :P
To by dopiero byl zwrot akcji haha :)
Teori jest dużo, pytanie tylko czy któraś jest blisko prawdy.
Choc czasem lepiej poczekac zamiast czytac niektóre teorie :)
Fajny pomysł zwłaszcza że z Erena zrobili super ciacho i jest przystojniejszy od Leviego.
No wiesz Levi byłby chyba troche za stary mi się wydaje, że Historia nie jest pelnoletnia i podchodziloby to pod pedofilię xD
Mnie się wydaje że Levi to gej a biedna Annie w nowym rozdziale mangi nadal śpi w krysztale.
Zapowiedziano także wykonawców openingu i endingu.
Opening wykona zespół Linked Horizon, który ma już na koncie pierwsze 3 openingi oraz czwarty ending do SnK, z kolei ending wykona zespół Cinema Staff, który usłyszeć mogliśmy w piosence "Great Escape", z drugiego endingu, pierwszego sezonu.
Emisja drugiej połowy trzeciego sezonu rozpocznie się w niedzielę 28 kwietnia. Zapowiedziano 10 odcinków.
Znamy tytuły pierwszych czterech odcinków:
https://www.facebook.com/ataktytanow/photos/a.687125201335638/2103005199747624/? type=3&theater
Trzeci sezon powrócił po niemal półrocznej przerwie. Cóż można rzec o pierwszym odcinku?
Generalnie, technicznie większych zmian brak. Dało się usłyszeć aż 3 nowe soundtracki(z czego dwa były już w zwiastunie tej drugiej połowy sezonu). Przy okazji muzyki poruszę od razu kwestię nowego openingu i endingu.
Ten pierwszy jest chyba zemstą studia za, w większości chłodne przyjęcie poprzedniego xd
Oto bowiem mamy z powrotem Linked Horizon, ale z mierną piosenką przypominającą tzw. mashup ich dotychczasowych utworów.
W dodatku nie popisali się też wizualnie, bo z uwagi na wplecenie tam kadrów, które już znamy + kadry odcinka, mam nieodparte wrażenie, że reszta jest dokładnie tym co zobaczymy w przyszłych odcinkach. W dodatku nałożono na tą sklejkę jakiś dziwny filtr i dołożono tęczowe plamy... No nie komponuje się to najlepiej. Myślę, że taki opening byłby w stanie zmontować każdy mający ogólną wiedzę o funkcjonalności programów do obróbki wideo.
Co do endingu, muzycznie jest dużo lepiej. Pokazano nam sentymentalną podróż w przeszłość, do czasu okresu szkolenia w korpusie kadetów. Utworek, choć mnie osobiście nie porywa to jednak kwalifikuje się klimatem jako ending.
Co do samego odcinka, no cóż fabułę znam z mangi, toteż wiedziałem, że nie ma co za wiele oczekiwać. To zaś co powinno być pokazane należycie tak też zostało pokazane. Jak raczej łatwo się domyślić, całość jest swego rodzaju prologiem do nadchodzącej bitwy, którą mamy pokazaną w openingu. Najbardziej ze wszystkiego co pokazano podobał mi się uśmiech tytana zwierzęcego bardzo ładnie przełożony z mangowej wersji: https://i.imgur.com/OECVKn0.jpg
Od przyszłego tygodnia ruszamy już z akcją na całego :)
Mi też nieszczególnie spodobał się opening. Żeby upewnić się, że go nie lubię, przesłuchałam go wiele razy, ale nadal jestem tego samego zdania. Odcinek świetny wizualnie, ale o dziwo nie zawsze pasował mi dobór muzyki, szczególnie podczas ataku Levia na Reinera.
SPOJLERY Z MANGI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W ogóle to jak zobaczyłam ostatnią scenę, zaczęłam się nagle zastanawiać nad tymi ludźmi, których przemienił Zeke. Wyobraziłam sobie całą akcję rozmieszczania ich- dobra, zwiadowcy przeszli, to teraz można zacząć ich turlać na właściwe miejsca xD A no i ja wiem, że to było daleko od muru, ale jednak użyli zapewne tytana Pieck, żeby przyspieszyć proces, więc aż dziw, że nikt tego nie zauważył.
Każdy kto poza openingami Shingeki przesłuchał również resztę utworów Linked Horizon wie że poza openingami ten zespół dysponuje właściwie tylko takimi sklejkami motywów znanych z czołówek tytanów (widać to chociażby trochę w Akatsuki no Requiem, pierwszym endingu trzeciego sezonu. Choć akurat ta piosenka zła nie była). Nie powiem, zawiodłem się bo oczekiwałem że tak jak to wcześniej zawsze robili nowy opening będzie dla tego zespołu czymś innowacyjnym a tu... piosenka nie różniąca się od jakiejś przeciętnej piosenki LH, typowa dla nich "sklejka" jak trafnie zauważyłeś.
Aczkolwiek na nowych tytanów mam taki hype że pewnie da się radę przyzwyczaić a może nawet polubić. Póki co chwycił mnie jeden moment kiedy to pokazują pustynię, no i to piano przy piwnicy na koniec jest git.
Co do palety barw... ta mała psychodela wyglądałaby całkiem dobrze gdybyśmy tylko mieli inny zespół niż Linked Horizon który nie pasuje do takich kolorów. Gdyby to był jakiś przyprawiający o gęsią skórkę noisy rock jak np. Yugure no Tori, ending sezonu drugiego to personalnie mnie by się ten filtr podobał.
Ending muzycznie już wpadł mi w ucho a wizualnie nie postarali się ani trochę, jak to zobaczyłem to się szczerze zażenowałem bo w porównaniu do poprzednich endingów tutaj nie postarali się ani trochę używając pokazu slajdów z poprzednich odcinków. ALE wstrzymam się jeszcze z oceną bo jest możliwość że ten ending to pożegnanie i uhonorowanie wielu postaci które zginą w nadchodzących odcinkach. W takim układzie miałby on sens, może nawet bym się wzruszył. A warto rzec że mam szczerą nadzieję zobaczyć w najbliższym czasie krwawe żniwo postaci drugoplanowych.
Soundtracki póki co wypadły najlepiej z muzyki, Hiroyuki Sawano ciągle daje radę. Szczególnie te skrzypce na początku mnie kupiły, czekam na pełną wersję tego kawałka.
Co do fabuły to nie ma dużo do obgadywania bo prawdziwa akcja dopiero się rozpocznie. Obstawiam że tytułowe "Włócznie Piorunów" z następnego odcinka to ten as w rękawie Zwiadowców, jakiś rodzaj materiałów wybuchowych które można chyba zauważyć w openingu (wydaje mi się że wysadzają wtedy nimi kark Reinerowi ale pewien nie jestem).
Wydanie soundtracku z tego sezonu zapowiedziano na 26 czerwca:
https://twitter.com/nigel_pf/status/1132677987193839616
Ja akurat czytam mangę na bieżąco i zawartość piwnicy znam już od 3 lat, ale bawią mnie z lekka komentarze osób, które mangi nie czytały. Widzę bowiem niemały zawód tym co pokazano, głownie z uwagi na fakt, że nie było to nic spektakularnego. Wydaje mi się, że nie wszyscy załapali jeszcze co dokładnie przedstawia scena po endingu oraz gdzie i kiedy to się dzieje :D