PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=750359}
8,3 286 783
oceny
8,3 10 1 286783
7,3 37
ocen krytyków
Stranger Things
powrót do forum serialu Stranger Things

Stranger Things 2 Sezon

ocenił(a) serial na 9

Cóż obejrzałem 6 odcinków drugiego sezonu i jestem oczarowany. Znakomity klimat i trzyma poziom 1 sezonu, a nawet momentami bije go na głowę :). Poleacm i jeszcze raz polecam

A jak wam się podoba?

ocenił(a) serial na 9
Justyna_0288

Miałam powiedzmy podobnie. Dopiero gdzieś tak od połowy zaczęło się dziać więcej i jednocześnie się wkręciłam. Wolno to wszystko było budowane, a pierwsze 4 odcinki wiały nudą. Teraz jak już skończyłam to jest mi przykro, że to już koniec :(.

ocenił(a) serial na 6
Justyna_0288

ja miałem ten sam problem. o ile sezon pierwszy łyknąłem w dwie noce, tak z tym męczyłem się jakieś trzy tygodnie, aż w końcu wczoraj skończyłem. tyle oglądania, a już od pierwszego odcinka było wiadomo, jak to wszystko się skończy ;) no i, moim zdaniem, w tym sezonie było o wiele mniej "klimatu" niż w poprzednim. trzeci sprawdzę, w zasadzie, z obowiązku...

Azazell

Początek drugiego sezonu był nieco nudnawy ale im bliżej końca tym akcja nabiera tempa, ogólnie lepszy sezon od pierwszego. No i oczywiście serial dla całej rodziny (a rzadko się zdarza przy innych, amerykańskich produkcjach). Gorąco polecam:)

ocenił(a) serial na 8
Azazell

Bardzo dobry, choć sezon 1 chyba jednak bardziej mi podszedł ;) Pierwszy 9/10, drugi 8/10.

ocenił(a) serial na 9
Azazell

Nie przeczytałam wszystkich poprzednich wypowiedzi, więc wypowiem sie odnośnie posta autora wątku. Sezon drugi również mnie oczarowal, tak jak w 'Jedynce' było mnóstwo nawiązan do niepowtarzalnych lat 80tych, tak tutaj jest ich jeszcze więcej, już od pierwszego epizodu. W poprzednim sezonie był czas na zapoznanie się i polubienie poszczególnych postaci, teraz śledzi się ich losy z jeszcze większą przyjemnością. Mam nadzieję, że Sezon 3 pojawi się szybko. Za mało tych odcinków! Zdecydowanie.

ocenił(a) serial na 9
Azazell

Scena z przedostatniego odcinka, w której Will jest związany i "przesłuchiwany" w szopie bardzo skojarzyła mi się z teledyskiem LA Devotee P!ATD. Nijak to się ma do mojej oceny i może tego wątku w ogóle, ale musiałam to z siebie wyrzucić :D Może nie jestem sama...

użytkownik usunięty
Azazell

No nie wiem. :-( Ja ostatni odcinek w połowie wyłączyłem (nie wiedząc nawet, że to ostatni odcinek) i obejrzałem do końca po 2 dobach. Tak mnie trzymał w napięciu. :-D Drugi sezon nieporównywalnie gorszy.

Azazell

Straszny zjazd formy...
Jedynke ogladalam w napieciu oc poczatku do konca. Byla dobrze dawkowana tajemniczosc, nie pokazywano wszystkiego od razu. Byla fantastyka, ale i porzadne, normalne sledztwo. I chyba duza aleta bylo to, ze tego calego Willa nie bylo...
W 2 sezonie jest i juz od pierwszych odcinkow irytuje.
Zaczynaja sie babole typu, dlaczego nic nie mowi o slimaku, dlaczego Dustin zachowuje sie jak debil i tego stwora przygrania, skad sie wziela cala ich armia, po kija sugeruje sie, ze papa zyje, Nastka zachowuje sie jak glupia, nie mowiac o tym, ze nawet w epoce braku dronow i komorek, wypatrzyc z powietrza dym z chatki w lesie to nietrudno. Przezyla w zime w lesie z golymi nogami, tak... Dlaczego Demogorgon formy nibyslendera, czyli ludzkiej zostal zredukowany do niezbyt rozgarnietego kundla. Dlaczego nie daja sobie rady z bronia maszynowa z nimi. Czemu dla glownych bohaterow winda otwiera sie i zamyka blyskawicznie, a dla reszty tak wolno, ze potwory zawsze zdaza. Wprowadzona postac Boba od poczatku pasuje jak piesc do nosa, wiadomo, ze bedzie tylko cameo, ale pozbycie jej sie tez jest w zlym stylu, mimo wszystko. Jezeli juz robimy perskie oczko do widza z Goonies i geniusza komputerowego, to by wypadalo jednak lepiej go eksleatowac niz przeslodzonego do wyrzygu gacha. Przez wiekszosc jego obecnosci na ekranie myslalam, facet ofchudz sie bo jak Shatner wygladasz albo, to chyba ruski szpieg, bo niemozliwe, zeby ktos tak bez wad byl.
Juz predzej bym poswiecila nauczyciela, a na jego miejsce dala tego Boba...
Max wprowadzona niz przypial, ni wypial. Rozumiem, ze przyda sie dziewczyna w druzynie, ale nic tam nie daja jej robic. Ten jej brat wnerwiajacy pudel.
Atmosfera lat 80 mocno sklesla i znikla. Moze dzieci 2k tego nie zauwaza, ale dla mnie to sie zrobilo o nastolatkach z lat 90, tylko bez komorek i komputerow.
W pierwszym sezonie bylo duzo nawiazan i hintow, w 2 to zniklo i poza ja wiem, irokezem na lbie gostka i stacjonarnymi telefonami tej epoki tam nie ma. Nawet basic i komputer na zielono tego nie poprawil.
Nancy dalej wkurzajaca i brzydka z ta swoja koscista geba.
Najbardziej zal bylo mi Barbry i slusznie, ze w 2 sezonie troche wyrzutow sumienia na jej tel bylo, tyle, ze tak naprawde to zabila ja Nancy swoja glupota i ciagnieciem po nocy, kiedy w okolicy mogl grasowac morderca albo porywacz dzieci.
Dzieciaki tez duzo bardziej denerwujace niz byly i bez pomyslu na prowadzenie.
Indysjka sisotra ujdzie i mimo ze faktycznie jak diabel z pudelka, to akura prygody nastki w miescie wiecej wniosly niz cala reszta, bo przynajmniej odbebnilismy watek matki, kogos z inna moca oraz lekkie szkolenie nastki i jej bunt. I faktycznie troche smiechu z nawiazan do SW i Darth Vadera wrecz. No, ale wrocila ja jasna strone mocy.
Do 6 odcinka ogladalo mi sie to niezle, acz nie tak dobrze jak pierwszy sezon, po tym odcinku, czyli od glupot w labie, ciezka ogladalnosc.
Pierwszy sezon jak dla mnie jest bardzo przemyslany jako calosc, jako historia od poczatku do konca, nawet przesadozna matka Willa da sie przelknac, a 2 sezon to jakies wsadzenie wszystkiego naraz i patrzenie, ze jakos to bedzie, poklei sie w trakcie. Pierwszy sezon to faktycznie dla mnie 10, moze 9 przez Winone, ale 2... sredni.

Aha i irytuje mnie strasznie w tym serialu zostawianie wszedzie po domach mnostwo wlaczonego swiatla czy to dzien, czy noc i bez zadnego nadzoru. Ot tak wychodza sobie, a lampki sie pala.
Albo drewnianosc rodzicow poza matka Willa, ktora ma inna wade.
Rodzice Barbry, Mike, Dusta, nawet Lukasa to jakies mlotki i pionki. Kto widzial matke nie zagladajaca do piwnicy, miejsca gdzie dzieciaki przesiaduja, nie sprzatajaca, nie lazaca po wlasnym domu?
I jej zachowanie w 2 sezonie jak jakas dziwna gowniara, najpierw to chec zblizenia sie do dzieci, rozmowa, a tutaj a co mnie obchodzi, a za kare masz zabawki sprzedac wtf?!
O ojcu juz pisano jaki nijaki...
A i w pierwszym sezonie ten drugi swiat otwieral sie portalami gdzie chcial i kiedy chcial, wiec zupelnie bez sensu sa te proby spalenia w drugim sezonie...
Brakuje mi tez choc odrobiny skupienia sie nad tym czym jest ten drugi wymiar. poza tym, ze wyglada jak nasz, tylko zagrzybiony. Co, demogorgi i dmuchany pajak sobie produkowaly samochody i lodowki? Tam musiala byc taka cywlizacja jak ludzka i cos sie stac, a jezeli nie, to nie powinno byc wytworow ludzkiej reki...
Brakuje mi charakterystyczneh muzyki lat 80, eirkszej ilosci nawiazan do popkultury, filmow, ubran, dan. Telefony stacjonarne, walkmen, to za malo.

Azazell

Wydaje mi się, że jestem w mniejszości, ale moim zdaniem drugi sezon jest o wiele lepszy od jedynki. Jedynka nie była zła, ale momentami mnie nudziła - bałam się, że drugi sezon okaże się gorszy, a zachwyty nad nim są całkowicie nieuzasadnione. Bardzo się myliłam. Tak jak moi poprzednicy uważam, że wątek siostry Jedenastki nie był niepotrzebny; Jane zrozumiała, gdzie jest jej miejsce oraz poznała (lepiej) swoje uczucia. Chociaż - pozornie paradoksalnie - nie jestem fanką jej siostry, a wątek z nią uważam za irytujący i niedopracowany. Dlaczego matka Jane przejęła się dopiero odebraniem jej drugiego dziecka, a nie już pierwszego? Oczywiście, różne są losy ludzi, ale mam szczerą nadzieję, że sensownie rozwiążą część fabuły, która odnosiła się do całej rodziny Jane i wszystko zostanie wyjaśnione (na przestrzeni następnego sezonu, a nie w 10 kolejnych).
Zapomniałam o Max i jej "bracie" - ona na początku mnie po prostu wkurzała. Tymczasem pod koniec zrobiła się... znośna. jej brat natomiast to najbardziej denerwująca, a zarazem ciekawa postać w całym serialu.
Pozostaje mieć nadzieję, że 3 sezon utrzyma dotychczasowy poziom i nie trzeba będzie na niego długo czekać.

Azazell

Siadłem do drugiego sezonu i po 2 odcinkach sobie odpuściłem, jakoś mnie nie wciągnął. Bedę musiał nadrobić.

ocenił(a) serial na 8
Azazell

Jak dla mnie dalej solidne 8. Muzyka lepsza niż w 1 sezonie bardziej klimatyczna.

ocenił(a) serial na 9
Azazell

no a ja mam właśnie na odwrót. 1s. był dobry. tajemnica itd.
a 2s. to taka papka akcji sf. czegoś takiego jest mnóstwo.
W sumie obydwa sezony całkowicie nie wnoszą nic nowego, bo to wszystko już było przerabiane w multum filmach, ale jeśli jeśli mam wybierać to w szczególności 1s.

Co do muzyki to prawda. takie electro całkiem miłe dla ucha.

ocenił(a) serial na 9
Azazell

Zgadzam się w 100%. Zazwyczaj kolejne sezony nie wypadają tak dobrze jak pierwszy ale tu twórcy na prawdę dali z siebie wszystko. 2 sezon według mnie ciekawszy. W obu sezonach muzyka świetna i fabuła nie nudziła przez cały czas. Jak łykam sezon w dwa dni to znak że coś się dzieje... I stało się - świetny serial! Polecam :)

ocenił(a) serial na 7
Azazell

No ja jestem po trzech odcinkach drugiego se i jestem bardzo rozczarowany

Azazell

Taki smaczek z 8 odcinka:
- Chce podbić nas. Sądzi, że należy do wyższej rasy
- Jak Niemcy?
- Naziści
- Właśnie
- Gdyby naziści byli z innego wymiaru jasne.

Wojna hybrydowa - Naziści nie mają narodowości ;)

ocenił(a) serial na 9
evepoison

Dokładnie! Też na to zwróciłam uwagę!

ocenił(a) serial na 9
Azazell

Sezon drugi jest jeszcze lepszy od pierwszego. Nie mogę się doczekać trzeciego :) Zwiastun jest rewelacyjny. Ustawili sobie poprzeczkę bardzo wysoko, ale "Stranger Things" to bez wątpienia serial który z sezonu na sezon jest tylko co raz lepszy.

ocenił(a) serial na 10
Azazell

Pierwszy odcinek 2go sezonu mnie zachwycił (dużo piosenek z lat 80tych, salon arcade, nowe postaci, tajemniczy outsider Billy), ale kilka następnych odcinków zaczęło mnie nieco nużyć. Na siłę rozwinęli główny wątek (rozrost potwora), akcja trochę zwolniła, a 11ka stała się niesamowicie wku**iająca. W 1szym sezonie była tak kochanym, pokrzywdzonym dzieckiem, że sam bym ją zaadoptował. A tutaj zrobiła się kapryśna, zazdrosna, fochliwa, aż mnie wkurzają jej przygody.
Odcinek 6ty - "Szpieg" naprawił ten zły obrót akcji, naprawdę pod koniec mnie trzymał pod napięciem, a scena w podziemiu, czujniki na radarze... Powtórka z uwielbianego przeze mnie "Obcy - decydujące starcie" :) w ogóle ten serial oddaje hołd Aliens, cały cykl rozwojowy Demigorgona jak Xenomorpha... No i nowy doktor (ten "dobry", Sam Owens) to... Paul Reiser, który grał w "Decydującym starciu" jedną z głównych postaci! (Cartera).

ocenił(a) serial na 10
Azazell

A sezon trzeci bije na głowę dwa pozostałe. Mam nadzieję że to ostatni sezon bo doskonale zamyka historię i niechciałabym żeby to popsuli.

ocenił(a) serial na 8
Azazell

1 sezonu raczej już nie pobiję, ale uważam, że 3 był o wiele lepszy niż 2 :)

ocenił(a) serial na 8
Azazell

Mam to samo - duże rozczarowanie. 1 sezon pochłonąłem w 24h, a przy drugim po obejrzeniu odcinaka wcale nie mam ochoty oglądać dalej. Nawiasem mówiąc drugi sezon Dark też mnie rozczarował, ale już w znacznie mniejszym stopniu.

ocenił(a) serial na 6
Azazell

Drugi sezon jest strasznie sztampowy. Nie umywa się do pierwszego.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones