Mój ulubiony film z dzieciństwa:) Zawsze jak byłam mała i leciał w telewizji to go oglądałam i nawet miałam go na kasecie :)
Od strony technicznej - film nie jest najlepszy, ale nie sądzę że to najważniejsze.
Świetna muzyka Michała Lorenca, ciekawy scenariusz, fajna Gawryluk i świetny maluch grający "dziecko...". Kino familijne, dużo humoru.
zaskoczyła mnie pozytywnie Ewa Gawryluk, która jakoś nigdy nie umiała mnie przekonać swoją grą. Tutaj gra nastoletnią matkę, która musi odnaleźć swoje dziecko, które oddała do sierocińca. tatuś przyjeżdża i chce zobaczyć pociechę. Przy okazji dowiaduje się kilku faktów z życia Heleny. Ciepła komedia.
Jest to świetna polska komedia,za każdym razem,gdy to oglądam w TV nieźle się uśmieję.Polecam wszystkim,którzy lubią się pośmiać!
W swoich zbiorach mam malo polskich filmow a juz okres lat 90-tych to kpina co sie dzialo z kinem polskim. Jednak jak zawsze sa wyjatki od reguly...miedzy innymi oczywiscie niniejszy film...jak S.Krynski nie zrobil kariery nigdy nie zrozumiem przez caly film widac jak lekka reka prowadzi aktorow nie pozwala szarzowac...
więcejPo pierwsze to dzisiaj dzisiaj by ich złapano tak ze sto razy podczas trwania całego filmu, więc to wszystko jest nierealne. Po drugie koleżanka ją sprzedała na policji, ratując swój tyłek, a ona nie miała o to do niej pretensji. Po trzecie i najważniejsze - postawa tego faceta jest co najmniej dziwna. Nie wiem po co...
więcejoglądałem go kiedyś w latach 90 i teraz ... dziś obejrzałem go ponownie na Ale Kino. Film jest
katastrofą ... zresztą 1991 r. to był początek upadku filmu polskiego. Dialogi , montaż, aktorstwo,
obraz , synchronizacja -we wszystkich filmach z tego okresu to było tragiczne. Nie polecam -nie
warto dla żadnego...