Film bardzo przeciętny, mimo świetnej obsady: Ferency, Linda, Niemczyk, Trzepiecińska. Zawiódł niestety słaby scenariusz, co w efekcie dało dość nudny film o walce dwóch wrogów, którzy od lat toczą bój nie wiadomo o co. Obraz wartościowy jedynie pod względem aktorskim.
Z żalem, ale napiszę: zrypany scenariusz, telenowelowe dialogi, mniej niż nieciekawa tematyka. Wiszniewski poplątał tu politykę, polsko-rosyjską wiadomo co, motyw zemsty, Berlin z Łodzią, a do tego nazwał swojego bohatera (marnego) nazwiskiem swojego operatora. Tego filmu nic i nikt nie ocali przed zapomnieniem.