Nareszcie ktoś gada z sensem.

Po postu dziwią mnie argumenty niektórych forumowiczów

Mam dokładnie to samo. Czy oni w ogóle oglądali film?

Chyba byliśmy na innych filmach :) niż oni :)

Mnie nie dziwią, bo zauważyłem trzy grupy ludzi tutaj:
1. Ludzie którym film się spodobał dający oceny 8-10
2. Ludzie którzy uznają film za średni/przeciętny i dają 5-6
3. More or Less trolle dający 1, obrażający innych, lekko mówiąc chamy.

Co ciekawe żadnych pośrednich ocen nie zauważytłem.

Faktycznie bardziej pośrednich ocen od 5 w skali 1-10 nie da się zauważyć.

Pośrednich między opisanymi przeze mnie ocenami, a nie pośrednimi w skali jako całości.
Ja wiem, że umiejętność czytania ze zrozumienie, jak i samo myślenie jest dla niektórych trudne, ale nastepnym razem spróbuj. Nie zaszkodzi ci.

Faktycznie nie skojarzyłem twojej pośredniości, ale dzięki że sam się przypominasz własnymi ograniczeniami.

Prawda:)

Niestety....

Jeszcze bym dodała grupę
4. Ludzie, którzy są fanami starej trylogii i za nic w świecie nie chcą zaakceptować reboota (zwykle dają noty od 3-6).

Nie trafiłem na takich. Większość z nich daje 1 po prostu

Bo ogółnie ci co oceniają poniżej 5 są fanami trylogii Raimiego. ;)

troszkę pózno odpowiadam :p bo konto mam od listopada ale ja jestem fanem Raimiego, i nie chodzi o to że nie umiem zaakceptować reboota, stara trylogia bardziej mi się podobała, pierwszą część nowej "niedoszłej trylogii" uważałem za słaby film, druga część za pierwszym razem, była rewelacyjna, ale po drugim obejrzeniu, tragiczna w moim odczuciu i pierwszą część "nowej niedoszłej trylogii" jest dla mnie bdb

To co napisałam było niedoszły rok temu, wiec do tego czasu gust mi się troszkę zmienił. Ogólnie jednak uważam, że żaden z dotychczasowych filmów o Spider-Manie (było ich 5, trzy filmy Raimiego i dwa Webba) nie jest na tyle dobry, by na niego nie ponarzekać. Każdy film miał błędy i to niemałe, ale wszystkie filmy też dosyć lubię. Mam do nich sympatię.

Jednakże jeśli chcesz się doczekać prawdziwych i lepszych filmów o Pajęczaku, to polecam czekać, aż Marvel zrobi porządnego reboota. Tylko Marvel potrafi takie filmy tworzyć, choć Fox też daje radę z X-menami, nie wiem jak pójdzie z nową Fantastyczną Czwórką. Sony niestety w tej branży poległo. Trochę szkoda, że nie będą kontynuować serii Amazing :(, ale nie ma nad czym rozpaczać. Może doczekamy się Spidera jakiego świat nie widział. ;) Mało tego teraz jest szansa, że pojawi się w Avengers.

Tutaj masz opinie, dlaczego wszystkie dotychczasowe filmy nie były zbyt dobre.

Spider-Man Raimiego:
https://www.youtube.com/watch?v=_Xo_tWcPHVY
https://www.youtube.com/watch?v=TIA8sTzjtmU

Spider-Man Webba:
https://www.youtube.com/watch?v=48eYyJzChy8
https://www.youtube.com/watch?v=WRNqNb5DnYA
https://www.youtube.com/watch?v=tNe8xJ2s-yc

I porównanie:
https://www.youtube.com/watch?v=nzoXt6_8DBs

Na sam koniec powiem, że nie do końca się ze wszystkim zgadzam, (bądź co bądź lubię wszystkie filmy) ale te wszystkie recenzje uświadomiły mi, że nie są to arcydzieła i... może kolejny Spider-Man będzie lepszy.

Pozdrawiam. ;)

Może dają 1 tylko dlatego że nie lubią Spider mana

Bo przyzwyczajają się i potem już nic im się nie podoba

Normalna sprawa

Po co ludziska tak bardzo chcecie wcisnąć innych w swoje schematy myślowe, hę? Czy ma to jakikolwiek sens? Ludzi jest tak samo wielu jak wiele jest różnorakich opinii na dany temat:P
Podobała mi się stara trylogia Pająka, ale w 3ciej części myślałem, że zrzucę tv z balkonu, gdy szanowny Peter po przemianie pod wpływem Venoma udawał amanta (to udawał jest tu jak najbardziej na miejscu). To nie była przemiana tylko jakaś parodia i to taka, że nie wiedziałem czy śmiać się czy płakać czy może wyżyć się na jakimś martwym przedmiocie hehe;) Niemniej film mi się podobał, ale w moim odczuciu był najsłabszym z trylogii Raimiego.
Jeżeli chodzi o nową odsłonę made by Webb to pierwsza część mnie nie zachwyciła. Ale z drugiej strony nie była też zła, stąd dałem jej 6/10. Co do Garfielda to miałem mieszane odczucia. Z jednej strony wizualnie prezentował się lepiej i bliższy był komiksowemu pierwowzorowi (np. humor i żarty), z drugiej pojawiło się w mojej łepetynie określenie typu 'wymuskany bubek'. Tak naprawdę nie mogłem się do końca zdecydować co do jego osoby. No i druga część mi trochę wyklarowała pewne sprawy.
Po pierwsze Amazing Spider-Man 2 jest chyba najlepszą ekranizacją przygód Pajączka dotychczas (a przynajmniej jedną z najlepszych). Po drugie Andrew Garfield zagrał tu naprawdę bardzo dobrze - wygląda to tak jakby wraz z wiekiem i zarazem ze swoim bohaterem dojrzał. Jego żarty jako Spidey są naprawdę fajne, ale także w roli Petera Parkera i w poważniejszych scenach wypada autentycznie. Po trzecie motywacja głównych przeciwników Spider-Mana jak najbardziej mnie przekonuje. O ile Jamie jest ok (choć jego 'strój' nie do końca mi się widzi..) to postać Goblina jest po prostu świetna. I śmiem twierdzić, że Dave Dehaan wykasował przy tym swoich 'poprzedników' - lekką ręką Franco a także o włos samego Dafoe. Również epizodyczny Giamatti był wisienka na torcie - szkoda, że było go tak mało, bo w demonicznych rolach facet jest genialny.
Kolejnym plusem ASM2 jest motyw z Gwen Stacy. Naprawdę nie spodziewałem się, że tak to zostanie poprowadzone. Dochodzi do tego bardzo wciągający początek i świetnie zwieńczone zakończenie. Plus również za CGI i ujęcia Pająka latającego po mieście między wieżowcami. Wiem, że było i w 1 części, ale nadal robi to (przynajmniej na mnie) wrażenie. Może i CGI było od groma i ciut, ale generalnie poza małymi wyjątkami nie kłuło mnie w oczy i sprawiało, że seans był bardziej niż przyjemny. I poza małymi minusami wszystkie powyżej wymienione plusy składają się na wysoka ocenę końcową - 8,5/10. Którą z pewnością jeszcze zrewiduję podczas kolejnego seansu ASM2.
Ps. Wam również polecam zrewidować pewne swoje opinie i przestać generalizować:P

nie no, faktycznie zdumiewające
a ja myślałam że po prostu od 1 do 10
ale z tymi grupami to ma sens

Masz rację ja nie pojmuję Takich trolli albo takich co uważają tylko tamtą wersję za oryginał mnie się ta wersja bardziej podoba , a aktor który tutaj gra Petera jest o wiele lepszy niż ten co grał w starej wersji !

Eee tam, ciągle tylko Raimi jest najlepszy, Maguire wymiata, Webb to Beztalencie, Garfield to Gimbus etc. Ba twierdzą nawet że tamta seria ma lepsze efekty specjalne niż ta nowa - ŻAL

I co zrobisz tak już mają niestety :(

Zgadzam się w 100%. Dodam tylko, że w filmie mogło być wiecej argumentów uzasadniających nienawiść Harrego do Spider-Mana. Np. mógł obwiniać go o śmierć ojca. Oprócz tego ciekawie przedstawili scenę, w której Harry domyślił się, że Peter jest Spider-Manem.

To też miało by sens zobaczyły jak to będzie w kolejnych częściach

Więcej argumentów? Peter nie chciał wstrzyknąć Harremu krwi spider-mana to po pierwsze. Po drugi młody Osborn odkrył fakt, że jego przyjaciel jest owym superbohaterem tuduuuuum.

10/10XD

Podoba mi sie Twoje wytłumaczenie, jeśli mogę dodać coś do Dillona to to że facet miał obsesje na punkcie pajączka uważał go za przyjaciela a przez splot sytuacji Spider-mam przyćmił go w jego urodziny co on potraktował jako zdradę przez jego idola.

A no właśnie tego zapominałem dodać i dzięki za wpisz

gadasz z sensem dla mnie film zajebisty fajna rozrywka

Dzięki i o to chodzi w tych filmach o rozrywkę a niektórzy szukają na siłę argumentów przeciw temu filmowi .

szukaja dziury w całym poprostu nie lubią filmów opartych na komiksach i tak wszystko negują pewnie wolą oglądac goscia na łódce w zajebistm filmie "śmierc w Wenecji " :)

:) :) niech oglądają :)

film rewelacyjny. Fajni przeciwnicy ,tempo,klimat

Spidey to "wariat" i to potwierdzam, ten dużo bardziej mi wygląda na Parkera niż mumia Maguire, którego bardzo lubię, ale Parkerem był słabym.
Poza tym dobra muzyka, na prawdę świetna. Fajne motyw jak Electro uderzał w Spidera w rytm wyliczanki o pajączku, który się wspina.
Podobało mi się też zwolnione tempo. Nie przesadzali z tym.
Kolejny plus to humor w filmie. Nie było tego tyle co u Raimiego, gdzie Jameson jest karykaturą, gdzie ogólnie jest dużo pajacowania i robienia na siłę bajki dla dzieci. Tu jest zabawnie, ale poza tym trochę poważniej, romantycznie i dynamicznie, wszystkiego po trochu.
Patos jest, bo być musi, to amerykański hero :D

Jedna jedyna rzecz mi się nie podobało, ale to taki szczegół głupi, który utkwił mi w pamięci, a nie lubię widzieć takich drobiazgów. Jak na samym początku Spider jechał na masce ciężarówki i próbował rozbić szybę, trafił w nią ze dwa razy. Sorry, ale dla niego taka szyba to pryszcz. Przynajmniej wg mnie tak być powinno.

Dałem 8/10 a nie 9/10 bo czegoś mi brakowało. Ale nie wiem czego. Po prostu nie przeszły mnie dreszcze w żadnym momencie. Może jak obejrzę znów w domu. Dwóch nerdów za mną siedziało i trochę komentowali, w miarę cicho i nie bez przerwy, ale jednak takie coś mnie czasem rozprasza.

Apeluję, starajcie się do minimum ograniczyć dyskusje w kinie. Jakaś uwaga jest spoko, ale nie dialog. No i też apeluję, do ludzi, którzy nie rozumieją konwencji komiksowych filmów, oglądajcie w domu! Nie śmiejcie się głośno jak Super-man wchodzi do ognia, bo on jest supermanem to nie jest śmieszne, ma super moce i dlatego się nie pali. Heh ;)

Pozdro dla kumatych.

Hahahah myślałem, że nikt nie zauważył tego motywy tej wyliczanki :D i tego fajnego "oh i hate this song ! " :D

No mi też się to podobało.Wyglądało jakby Electro grał spider-manem piosenkę uderzając nim o te filary

A jeśli chodzi o tą ciężarówkę i szybę której nie mógł przebić,to przecież to była ciężarówka która wiozła pluton więc na pewno szyba była kuloodporna tak samo jak cała ciężarówka.Ja to zauważyłem od razu i szczerze mówiąc zrobiło to na mnie duże wrażenie że po okołu dwóch uderzeniach szyba już zaczęła pękać.Bardzo fajnie to wyglądało :D .

Racja :) Słuszna uwaga.

Zgadzam się również

TomaszO1983 jak dobrze pamiętam to była ciężarówka Oscorbu z chemikaliami ??? czy coś z atomem dobrze nie pamiętam z czym
ciężarówka musiała bym bardzo wytrzymała w razie wypadku podejrzewam że ta szyba była pancerna http://pl.wikipedia.org/wiki/Szk%C5%82o_pancerne lub coś nowego Firma oscorb wymyśliła

Sorry Oscorp

To powiedz mi dlaczego Osborne musiał zatruć się jadem zmutowanych pająków skoro dysponował kombinezonem, który potrafił go wyleczyć?
Rozumiem, że kostium pająka się nie niszczy bo on sam jest geniuszem (w komiksach się niszczy). Ale co z kostiumem Elektro, który nie znika po kolejnych dematerializacjach Elektro?
O co chodzi z tym retro wagonem metra i z archaicznymi kineskopowymi monitorami skoro w samolocie Parker Senior używa laptopa z bezprzewodowym internetem?
W którym numerze komiksu Peter Parker posługuje się laptopem?

1.Kostium nie leczył.
2.Uproszczenie wzięte z komiksów bo w komiksach też kostium sie materializował. Wyobrażasz sobie paradowanie superzłoczyńcy nago ? Tak samo było z ubraniami Sandmana chociażby.//
3. Nie rozumiem twojego problemu z tym, że w wagonie było wyposażnenie "retro", a w samolocie używa Laptopa, Jedno nie wyklucza drugiego -_- a zreszta bylo powiedziane, że tamta stacja była zbudowana dawno temu, moze woleli przeznaczac fundusze na same badania niz na sprzęt.
4. to że Peter nie korzystał z laptopa w komiksie (czego nie jestem pewien bo nie czytałem wszystkich ale napewno znajdzie sie choc jeden taki) nie znaczy, że nie mógł tego robić w filmie ?! Nie wpływa to w żąden sposób na fabułe albo prawidłowe odwzorowanie. -_-

1 kostium leczył ale nie leczył chorób genetycznych
2 przypominam forumowiczowi vicovaro25 że film nie jest dokładną adaptacją komiksu sporo wątków zostało zmienionych
3 Ubranie Elektro zapewne było coś na zwór kostiumów Fanatycznej czwórki które polegało na tym że kostium dopasowywał się
to właściciela dzięki najnowszej technologi
4 łatwo się domyśleć że długo nie był używany ten wagon poza tym ojciec Pitera chciał to zachować w tajemnicy
5 przypominam że twórcy filmowi dopasowują postacie komiksowe to naszych czasów wiec nic dziwnego że używa laptopa np batman i inni herosi też są zmieniali na nowe czasy

po co powtórzyłeś to wszystko co napisałem ? :P rozszeżyłeś tylko o ta chorobe genetyczna bo faktycznie zapomnialem o tym :P

:) :) vicovaro25 jakoś mi nie odpisuję chyba brak mu już argumentów :)

pewnie odpisze potem, Ci "krytycy" co tak oczerniają ten film sie nie poddaja tak łatwo :P

Wiem czekam na jego wypowiedz :)

Może po prostu nie lubią tego gatunku i dlatego są tak krytyczni