PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=594357}

Strażnicy Galaktyki

Guardians of the Galaxy
7,5 251 054
oceny
7,5 10 1 251054
6,9 44
oceny krytyków
Strażnicy Galaktyki
powrót do forum filmu Strażnicy Galaktyki

Jak w temacie. Mroczne arcydzieło s-f to np. Blade Runner a rozrywkowe arcydzieło s-f to np. Star Wars(zresztą nie tylko s-f ale i kina ;p). Co do przekombinowanych to np. Odyseja, ale to już temat na inną rozprawkę.

Strażnicy Galaktyki nie są ani poważni ani przekombinowani - to jeden z najlepszych rozrywkowych filmów s-f. Ma wszystko to, co ta kategoria s-f mieć powinna. Tu się zatrzymajmy.

Jeżeli ktoś nie kupuje drużyny, w której jest szop i drzewo, to niech nie ogląda tego filmu i nie biadoli na forum, bo to żałosne. Nikt do oglądania nie zmusza. Dotarło? Dobrze. No więc szczerze mówiąc zaskoczył mnie lekko Groot i Drax. Myślałem, że "I am Groot" to jedyne, co umie powiedzieć, a okazało się, że to nowa wersja Chewbacci i wszystko zależy od tonacji. Natomiast Drax okazał się być po części z "wyższych sfer", co w połączeniu z jego furią było komizmem samym w sobie. Gamorra i Quill, jak się można było spodziewać, mają się ku sobie, ale jak ktoś myśli, że to będzie jak w Thorze, to się grubo myli. Nie pada słowo na "k", nie ma pocałunku, nie ma nawet tych słynnych rozpaczliwych scen, w których to bohater ratuje swoją wybrankę i w taki sposób czy inny wyznają sobie miłość. Natomiast Rocket to Han Solo w wersji mini i "futrzastej", czego można się było spodziewać po zwiastunach. Wszystko wyszło świetnie:)

Efekty znakomite, biją nawet te z "Transformers", co nie jest bardzo istotne, ale cieszy oko i daje nadzieję, że nowe Gwiezdne Wojny nie okażą się klapą, ale to już inny temat.

Fabuła tego filmu, w przeciwieństwie do chociażby Thora 2, jest tak jakby wpleciona w większą całość, więc ciężko ją oceniać już teraz, ale można powiedzieć tyle, że nie jest ani genialna ani słaba - w sam raz na s-f rozrywkowe. Całkiem dobra, nie byłem zaskoczony tylko raz, kiedy wydawało się, że Ronan zginął.

Właśnie, co do Ronana. Myślałem, że będzie to kolejny Malekith - jak na razie najsłabszy moim zdaniem czarny charakter Marvela. Cieszy mnie, że Marvel nauczył się na błędach i Ronan jest godnym "złym". Nie będzie to jednak Loki, choć ma większe "jaja" od niego - rozwalił adiutanta Thanosa, którego Loki się jednak trochę przestraszył, ani tym bardziej Vader czy Imperator, ale jak wspomniałem - nie ma się czego powstydzić. Film daje też po raz pierwszy większą zapowiedzieć głównego wroga w całym uniwersum Marvela - Thanosa. Po tej jednej scenie ma się ochotę na więcej, choć myślę, że do panteonu najlepszych filmowych złoczyńców nie dołączy.

Spokojnie można polecić ten film fanom kina rozrywkowego na wysokim poziomie. Nie ważne, czy lubią s-f czy nie. Ale jak wspomniałem, muszą akceptować pomysł z szopem i drzewem. Inaczej niech taki osobnik nie idzie a już na pewno niech nie biadoli.

Ryloth

A moim zdaniem Ronan jest kolejnym słabym czarnym charakterem jak Malekith. Puki co najlepszy był Loki, może lepiej będzie z Ultronem i napewno z Thanosem jeśli zbierze wszystkie Infinity Gems. (Kosmiczną kostkę, Eter, Orb i jeszcze 3 które zostaną odkryte w następnych częściach).

ocenił(a) film na 9
Grabka23

Wydaje mi się, że Ronan jest jednak lepszy niż Malekith. W końcu Malekith chciał zniszczyć świat, "bo tak". Ronan ma trochę lepsze motywacje i postawił się Thanosowi, co już na wstępie powinno czynić z niego bardziej ciekawą postać.

Ryloth

Star Warsy to nie żadne arcydzieło, największym filmem w historii kina s-f jest wybitna Odyseja. Później postawiłbym Blade Runnera. Star Warsy to tylko sztampowa Space opera. Gdyby Jodorowsky'emu wypaliła Diuna to Gwiezdne wojny uważane byłyby za nędzną bajeczkę dla dzieci... A tak poszła fala i dostaliśmy cały peleton mega nieambitnych filmów.

ocenił(a) film na 9
SilverX

Jak tam chcesz, to możesz zaprzeczać faktom, twój problem. Ja się tam z wybitnością Odysei pogodziłem, chociaż jej nie znoszę i nie mam o to bólu dupy. Ty najwidoczniej masz, ale jak się pogodzisz z wybitnością Gwiezdnych Wojen, to też zaznasz spokoju ;p

ocenił(a) film na 3
Ryloth

Star Warsy to całkiem fajne filmy. Gra aktorska w nich jest bardzo dobra, choć z dubbingiem bym popracowała. Efekty specjalne są The Best!

ocenił(a) film na 9
Comedy_24_pl

Mnie nie musisz o tym przekonywać ;p

ocenił(a) film na 8
SilverX

Odysseja to napuszony, nudny film, reżyser miał niejasną wizję i niejasno ją zrealizował a ludzkość to kupuje. Na pewno nie ma startu do Łowcy androidów, kapitalnego filmu z rewelacyjną fabułą, mroczną scegografią i do tego wspartego świetną muzyką. Stars wars to oczywiście space opera, ale kapitalnie pomyślana i perfekcyjnie zrealizowana. I bije Odyseję na głowę (a przynajmniej Nowa nadzieja).

ocenił(a) film na 8
kaymann

Star Wars ma przedewszystkim ogromne i wiele razy użyte uniwersum. SW to temat rzeka, kto widział tylko 6 filmów mało wie o SW:)

Odyseja była wolna ale nie bez powodu, ta koncepcja, ujęcia, niedomówienia miały na celu wzbudzić w człowieku rozmyślanie. Żeby wyciągnąć co tylko się da z tego filmu nie wystarczy go dokładnie obejrzeć...

Co do Strażników Galaktyki, to oglądałem będąc mocno nietrzeźwym i mało co pamiętam, tak, że dziękuję za temat który wywołał w mojej głowie "flashbacki":)

użytkownik usunięty
Jabolak

W porównaniu z uniwersum Marvel, Star Wars to papierowa makietka z plastikowymi drzewkami, którą sobie można postawić na stole. :-)

ocenił(a) film na 6

Chłopcze wracaj do nauki bo rok szkolny sie kończy. Gwiezdne wojny to legenda, którą znają nawet stare babki na Kaukazie. Marvela i DC kojarzą tylko Amerykanie ,fani komiksów oraz ci którzy chodzą na to do kina (czyli jakieś 2 procent populacji)

użytkownik usunięty
ant887

Twój kij w dupie masz wrodzony czy nabyty? No i czy potrafisz czytać ze zrozumieniem? Ponieważ nie zauważyłem by ktokolwiek pisał tu o tym co kto kojarzy.

ocenił(a) film na 6

Trudno czytać ze zrozumieniem coś co jest niezrozumiałe. Zachowuj sie bo nie jesteśmy u ciebie w melinie prostaku.

użytkownik usunięty
ant887

Ufff... ale zionie od Ciebie cebulą.

ocenił(a) film na 6

Dzięki za info. Nie będziemy ze sobą pisać kartofelku, więc napisz swoje ostatnie zdanie a ja je przeczytam i na tym koniec.
Postaraj sie żeby chociaż było śmieszne

użytkownik usunięty
ant887

Typowy fan star łors :-)

ocenił(a) film na 8

Kolego tylko kompromitujesz marvela, przez takie "promocje" i takich jak ty fanów nie ogladam żadnych iron manów, batmanów, avengersów i reszte badziewi

Jabolak

Hola hola, ale Batmana to Ty szanuj! To nie żadna marvelowska popier.dółka

ThomasPPL

Bo Batman do DC :)

ocenił(a) film na 8
ant887

Dokładnie książki SW i wspaniałe scenariusze z Bioware:) A do tego muszę przyznać, że lepiej niż w D&D i niebo lepiej niż w Warhammera gralo mi się w RPG książkowe SW. Byłem Trandoshaninem uratowanym i wychowanym przez grupkę Jedi których wszystkich oprócz jednego zakończył Rozkaz 66:)

ant887

gwiezdne wojny zdobyly taka slawe bo bylo pierwsze, co nie zmienia faktu że to kiczowaty syf ale idiotów w polszy zrobil furorę nie ma sie co dziwić każdy film w takim stylu zrobił by furore w czasach szaro-szarej komuny

ocenił(a) film na 6
Radace

A na świecie to przeszły bez echa co? Tylko w krajach bloku wschodniego były uwielbiane? A SG nie są kiczowaci ? Choćby jedna scena gdy Pratt tańczy by zmylić niby Ronana miała więcej kiczu i prostactwa niż pierwsze 3 części GW razem wzięte.

ant887

..."gwiezdne wojny zdobyly taka slawe bo bylo pierwsze"

ocenił(a) film na 6
Radace

Sorry ,ale w tym biznesie nie ma nagrody za 2 miejsce. A co do kiczu to 90% filmów z lat 70. i 80. jest teraz kiczowata, po prostu teraz inaczej patrzymy na kino - filmy stają sie coraz bardziej realistyczne i coraz bardziej bez wyrazu i pomysłu- tylko akcja i suchary a klimatu brak

użytkownik usunięty
ant887

Filmy stają się coraz bardziej realistyczne?

ocenił(a) film na 6

A co nie? Popatrz na stare filmy wojenne, westerny czy kino akcji i na te z paru ostatnich lat. Już skończyły sie czasy wesołego, czarującego i pokonującego w pojedynkę Bonda a nastały czasy Bourna, Szpiega z Gary Oldmanem czy nawet już nowych odcinków Bonda z Craigiem.

użytkownik usunięty
ant887

A nic. Myślałem, że chodzi o warstwę wizualną.

ocenił(a) film na 6

A co wizualnie jest teraz gorzej niż 20-30 lat temu?

użytkownik usunięty
ant887

Że większą wagę stawia się na obecność CGI niż na samą wiarygodność efektów specjalnych.

ocenił(a) film na 6

A to ok. Twoja racja, nie od razu załapałem. CGI niszczy kino akcji i obawiam sie że będzie jeszcze gorzej

ant887

CGI nie niszczy kina akcji, ono mu pomaga, oczywiście jeśli twórcy chcą go używać

użytkownik usunięty

tym postem się skompromitowałeś mimo wszystko...

użytkownik usunięty

to ty kamilxxxO9???

użytkownik usunięty
SilverX

Tak tak "znaffco"

SilverX

sorry ale odyseja kosmiczna czesc 1, to najwieksze gowno w historii kina

SilverX

Nie ma sensu porównywanie Star Warsów ani filmów z MCU do Odysei Kosmicznej. To całkiem inny rodzaj kina. Film Kubricka od początku miał być poważnym, surrealistycznym dziełem pełnym symboliki, a pozostałe kosmiczne filmy to z założenia filmy rozrywkowe, w której mocną stroną ma być akcja i fajni bohaterowie. To trochę tak, jakby porównywać "Siódmą pieczęć" z "Czarnoksiężnikiem z Oz" albo "Obywatela Kane'a" z "Matriksem".
"Odyseja Kosmiczna" jest momentami nudna i mętna - kończy się ją oglądać z myślą "Kurde, o co facetowi chodziło?".
"Strażnicy Galaktyki" to porządne rozrywkowe kino, które dobrze się ogląda - nie jakieś wybitne ani przełomowe, tylko dość sztampowe i schematyczne, jednak zrobione w taki sposób, że zostało docenione przez krytykę i przez widzów.

Jak ktoś chce kina śmiertelnie poważnego, filozoficznego, zmuszającego do refleksji i przemyśleń, to zawsze ma filmy Bergmana, Herzoga, Jarmuscha, Van Santa, Lyncha, Wajdy, Kieślowskiego i von Triera.

użytkownik usunięty
Ryloth

łezka mi poleciała czytając twoją reckę, przyjemna i zgadzam się z nią w 100%

ocenił(a) film na 9

Dzięki:) Ale post odkopałeś:)

użytkownik usunięty
Ryloth

Heh ale jeśli to jest recka a w dodatku ciekawa to zawsze mile widziana na pierwszej stronie

ps lajka dałem wczoraj :)

ocenił(a) film na 9

Danke schon:)

Ryloth

"Jeżeli ktoś nie kupuje drużyny, w której jest szop i drzewo, to niech nie ogląda tego filmu i nie biadoli na forum, bo to żałosne. Nikt do oglądania nie zmusza. Dotarło?"

Niestety, nie dotarło. nie raz obejrze jakiś film konkretnego gatunku, który mi się podobał, a i tak wchodzą "mądre głowy" by napisać, że to chujnia, mimo, iż ogólnie danego gatunku nie pojmują, albo po prostu nie rozumieją - nie kręci ich. Takie jest prawo internetu. Wolność słowa.

Przekombinowany to za delikatnie powiedziane odnośnie tego filmu.

P.S. Żartowałem, nawet nie oglądałem filmu, bo nie jara mnie taki typ filmów o kosmosie, ale myśle, że rozumiecie przekaz mojego postu.

ocenił(a) film na 9
avenger1987

Zgadzam się. Po co na siłę oglądać coś, co z bardzo dużym prawdopodobieństwem nam się nie spodoba?

ocenił(a) film na 5
Ryloth

Rozróżnienie ma "mroczne i ambitne" oraz "rozrywkowe i lekkie" zalatuje straszną gimbazą. I nie chodzi o używanie tak pospolitych i niewyszukanych słów, ale o to,że to okropnie krzywdzi wszelkie filmy będące pomiędzy tym szerokim jak Atlantyk rozróżnieniem. To samo tyczy się gróźb albo ostrzeżeń w stylu: "Nie oglądaj jak nie znasz, nie oceniaj jak ci się nie podoba".

Posiadanie wszystkiego, co ma dany gatunek nie sprawia automatycznie,że film staje się przez to dobry.

Chewbacca i Groot to ten sam poziom - pierwsza scena z nimi to zaskoczenie i delikatny uśmiech, potem już plączą się jedynie po ekranie. Wyliczanie słabej charakterystyki pominę z racji,że czuć tam taką podnietę, jakby to chodziło o 12 gniewnych ludzi, a nie grupkę idiotów w kosmosie. No i Star Lord ratuje wybrankę serca zasłaniając się dobrem drużyny, to tak na marginesie.

Efekty jak na nasze czasy - norma, nie wiem tylko dlaczego mają bić na głowę Transformersy. Czyżby Bay wyznaczył jakiś nowy poziom efektów w swoich filmach o robotach? I co SW mają do tego? Dlaczego cokolwiek ma się okazać klapą w porównaniu z GotG?

Dlaczego w porównaniu do Thora II,a nie IM3? Całkiem dobra fabuła? To wszystko?

"Godny zły" ? I na dodatek... jezus, tego się nie da czytać. To jak rozprawka chłopaka z gimnazjum, który cały seans przesiedział z ręką w gaciach.

ocenił(a) film na 9
katedra

Może potraktowałbym na poważnie twoją wypowiedź, gdybym nie widział wielu akcji i postów z twoim udziałem, w których zachowujesz się jak znudzone życiem dziecko, które musi spamować i trollować na forach filmów, których nie lubi. Dlatego nie skomentuję twoich żałosnych prób obrażenia mnie.

Dodam tylko kilka uwag:

1) Nie pisałem recenzji, tylko podzieliłem się wrażeniami świeżo po seansie.

2) Normalne słowa są pospolite i zalatują gimbazą.... Co za kretynizm. Pomijają tę idiotyczną uwagę, to nie wiem, czemu pierwszy podział sci-fi na poważne i rozrywkowe jest zły? Blade Runner jest z tych pierwszych, a Gwiezdne Wojny z drugich i raczej ciężko porównywać te dwa tytuły między sobą, nie?

3) Ty i uśmiech... Ciebie to nawet najlepsze komedie świata by nie rozśmieszyły.

4) Efekty takie powinny być normą, ale nawet w wielkich produkcjach zdarzają się wpadki pod tym względem (patrz: Bitwa Pięciu Armii).

5) Thor II ma dość podobną fabułę do Strażników.

6) Przeszkadza ci słowo "dobra"? Może lepiej napisać, że scenarzysta misternie skonstruował wątki, które razem tworzą wspaniałą całość, gloryfikującą wszystko to, co gatunek science-fiction zaoferował nam do tej pory, a dezynwoltura bohaterów wspaniale się z tym komponuje?

7) Co do słowa "godny" również patrz: punkt 6

8) Proponuję zająć się swoim życiem katedra niż ciągle szkalować wszystkie blockbustery.

ocenił(a) film na 5
Ryloth

Nie trzeba pisać recenzji,aby w sposób respektujący prawa rządzące się naszym językiem napisać cokolwiek spójnego.

Ciężki, mroczny, dorosły, dziecięcy - słowa nadużywane przez małoletnich userów portalu

Wystarczą mi tacy ludzie jak ty:)

Te efekty są normalne, mogę wymienić pierdyliard lepszych i pierdyliard gorszych.

Tu się zgodzę, równie beznadziejną

Akurat wątków zbyt wielu tam nie ma i dziwne by było, gdyby tej całości nie tworzyły. I to raczej mrugnięcie okiem do Kina Nowej Przygody, a nie hymn pochwalny na jego cześć.

Ty chyba nie wiesz, co oznacza słowo "szkalować". Nikt cię nie obraża, jeśli poczułeś się jak gimnazjalista to już nie moja wina, widocznie masz ku temu powody. Jeśli uważasz,że post łamie w jakiś sposób regulamin- zgłoś go, a nie odwracaj się plecami z łzami w oczach.

ocenił(a) film na 9
katedra

Napisałem "szkalować blockbustery", a nie innych użytkowników. A zresztą, i tak każdy się poznał już na twoim trollingu. Napiszesz pewnie, że masz gdzieś to, iż wszyscy uważają cię za trolla, tylko kim są ludzie, którzy wszystko mają w głębokim poważaniu?

"Nie trzeba pisać recenzji,aby w sposób respektujący prawa rządzące się naszym językiem napisać cokolwiek spójnego. " - Co to ma wspólnego z użyciem przeze mnie słowa "mroczny", bo do tego wcześniej odnosił się twój komentarz. Słowo "mroczny" nie występuje w języku polskim?

Użyłeś słowa "pierdyliard" - jesteś gimbem. Słowo pierdyliard jest nadużywane przez małoletnich userów portalu. Jak wg ciebie efekty w Strażnikach są słabe, to tylko sam się kompromitujesz.

Nie chce mi się zgłaszać, bo jak ci go usuną, to będziesz się odwoływać od wyroku i przeglądać wszystkie posty, które napisałem w czasie mojej obecności na tym portalu, żeby jakieś zgłosić.

Poza tym ja ciebie naprawdę nie rozumiem. Skoro wszyscy (czyli nawet moderatorzy) mają ciebie dosyć, to naprawdę nie rozumiesz, że wina leży przede wszystkim w tobie, a nie w innych?

Dla ciebie wszystkie blockbustery mają beznadziejną fabułę, więc...

Raczej nie zrozumiałeś, dlaczego napisałem to długie zdanie, ale czego się spodziewać po kimś takim?

ocenił(a) film na 5
Ryloth

No to sprawdź sobie, co to znaczy. Nie no, jak ktoś z takim awatarem i takimi ocenami mówi mi,że jestem trollem to, a pisze takie kwiatki na forach^... sam wiesz o co chodzi:)

Występuję, ale jest nadużywane przez gimbazę i łączone z filmami Nolana. Może przez to,że dzieją się one w nocy, nie wiem.

Są normalne, nie są ani dobre, ani złe. Ale widocznie nawet takie stwierdzenie jest w twoim mniemaniu obrazą tego filmu, a co za tym idzie twoich rodziców, twojej rodziny i twojego życia.

Jeśli rzeczywiście zablokują - jasne,że się odwołam, nawet pojadę do redakcji walczyć o swoje.

Jak to wszyscy? Jedni i ci sami userzy z newsów komiksowych? To wiem,że banda dzieciaków mnie nienawidzi, bo ja niezbyt dobrze wypowiadam się na temat filmów. Nie generalizujmy, portal ma z 600 tysięcy userów, może nawet więcej, a ja gadam z max 10 osobami. Nigdy nie gadałem z userem, który normalnie funkcjonuje na tym portalu, ocenia filmy i przede wszystkim ma coś do powiedzenia.

Skąd wiesz, że "dla mnie"? Znasz moje oceny? Znasz moje opinie, oprócz tych związanych z filmami na podst komiksów? Nie, oczywiście,że nie, bo nie znasz innej mojej działalności.

Nie rozumiem twojego toku myślenia, który każdy atak na film odbiera jako atak na siebie. Co ja gadam! Każda neutralna wypowiedź w stosunku do filmu kojarzona jest z atakiem na ciebie. To chore i jeszcze bardziej podkreśla to twój poziom intelektualny.

ocenił(a) film na 9
katedra

Wchodzenie na czyjeś oceny jest żałosne... Ale i tak wiem, że czepiasz się każdego kto lubi blockbustery, więc mniejsza z tym. Tylko że jak chcesz się wywyższać i uchodzić za "znafcę" przy takich komentarzach, to zmniejsz sobie ocenę niektórych animacji i niektórych filmów. I jeszcze te gorzkie żale...

Jak zazdrościsz avka, to mogę ci napisać, jak sobie takiego sprawić.

"Występuję, ale jest nadużywane przez gimbazę i łączone z filmami Nolana. Może przez to,że dzieją się one w nocy, nie wiem." - ty naprawdę masz jakieś problemy, że się czepiasz normalnych słów...

Efekty w Strażnikach są powyżej poziomu "normalny", a już na pewno nie słabe.

"To wiem,że banda dzieciaków mnie nienawidzi" - Po pierwsze, wiele osób właśnie ciebie uważa za dzieciaka, a po drugie pamiętasz chyba niedawno taki temat, który sam założyłeś, chcąc donieść na kogoś? Bardzo dużo osób było tam przeciwko tobie jak i dwóch moderatorów. Ludzie mają dość twojego przynudzania. Przestań ciągle przynudzać na forach filmów, których tak nie znosisz...

"Nigdy nie gadałem z userem, który normalnie funkcjonuje na tym portalu, ocenia filmy i przede wszystkim ma coś do powiedzenia." - rozmawiałeś z wieloma, rozmawiasz i teraz, a jak uważasz się za mądrzejszego od wszystkich, to już nic na to nie poradzę.

"Nie rozumiem twojego toku myślenia, który każdy atak na film odbiera jako atak na siebie." - Jaki atak na siebie? Nie mówię, że szkalujesz użytkowników, tylko że trollujesz i ludzie mają tego dosyć.

"To chore i jeszcze bardziej podkreśla to twój poziom intelektualny. " - To można powiedzieć na temat każdej twojej wypowiedzi, nawet każdego zdania, więc zastanów się, czym wojujesz...


Tak w ogóle to jeździsz po fabułach blockbusterów, a sam masz na 10 Avatara, który też nie ma skomplikowanej fabuły... I jeszcze te animacje.... No trolling jak nic.

ocenił(a) film na 5
Ryloth

Widzę je wchodząc na twój profil...
Jakie gorzkie żale? Jaki atak na twoją osobę? Dobrze się czujesz?

Nie są powyżej normy, Gunn robił wcześniej w Tromie...

Nie dużo osób, tylko te osoby, które zgłaszałem. I to one wypowiadały się przede wszystkim w tym temacie, reszta portalu, który rzekomo nie lubi mnie czyli z 599 995 userów miało ten temat w poważaniu. Nie dwóch moderatorów tylko 1, a moderatora GodFelle znają wszyscy właśnie z takich akcji. Przynajmniej ci wszyscy, którzy dłużej siedzą na tym portalu.

Na razie to jedynie potwierdzasz moje spostrzeżenia.

Udowodnij mi trolling. Równie dobrze mogę cały ten temat uznać za gromkopie rdny trolling mający na celu wyniesienie na piedestał GotG. Zwykle ci, którzy rzucają tym słowem w dyskusji na lewo i prawo, nie znają jego znaczenia. Ty się trollingiem zasłaniasz, bo nie potrafisz odpowiedzieć na zwykłe pytania i zarzuty związane z filmem. Ale to norma u takich userów jak ty.

A co mają animacje wspólnego z zarzutem,że GotG są wtórnym filmem? Przeczytaj sobie moją recenzję tego filmu i odnieś się do niej. Pewnie nie widziałeś Iniemamocnych czy Stalowego giganta, prawda? Tak właśnie myślałem.

ocenił(a) film na 9
katedra

"Wchodzenie na oceny", czyli czepianie się ocen... Nie wiesz, co to gorzkie żale? To przeczytaj sobie swój pogrubiony tekst na profilu.
Ty cały czas gadasz o atakach, a ja ani razu tego słowa nie użyłem... Ogar.

Są i przyzna ci to każdy sensowny znawca efektów czy nawet w miarę ogarnięty widz. Zresztą słabych efektów nie nominują do Oscara, chociaż ten Oscar i tak jest śmieszny w ostatnich latach.

Inni modowie się nie wypowiadają, ale z pewnością większość z nich myśli podobnie, bo twój ciągły spam jest wkurzający.

Udowodnić trolling? To banalne. Nie lubisz blockbusterów (a Marvela to już kompletnie nie znosisz), a mimo to ciągle wypisujesz pod newsami, czy na forach poszczególnych filmów swoje żale, że te tytuły są "be", a każdy, komu się podobają, to dziecko... Chyba dowód przekonujący?

Odpowiedziałbym na twoje zarzuty, gdybyś był normalnym użytkownikiem i nie trollował.

Ale ty masz problem z czytaniem ze zrozumieniem... Wspomniałem o animacjach, bo się doczepiłeś do moich ocen. Czepiasz się tych, którzy blockbustery oceniają wysoko, a sam przecież nie dość że niektóre blockbustery oceniasz na 10, to jeszcze i animacje. I też mógłbym powiedzieć, że tak wysokie oceny filmów animowanych to oznaka tego, że jesteś dzieckiem. Ale ja nie trolluję w przeciwieństwie do ciebie i mnie nie obchodzą oceny innych.

Iniemamocnych kiedyś widziałem. Spoko animacja.


Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones