W scenie kiedy Gekko stojąc nad brzegiem oceanu dzwoni do Buda i mówi, że akurat świta to na niebie widać Wenus czy Słońce?
To jeden z filmów, który trzeba znać, nie dlatego, że jest dobrze zagrany czy ma efekty specjalne (nie ma) - ale dlatego, że opowiada nam o świecie, porusza bardzo ważne tematy. I chociaż dobro triumfuje - pozostaje dreszcz niepokoju o świat, którym rządzą ludzie jak Gekko a cnotą jest CHCIWOŚĆ.
Oglądając Wall...
Kreowany oczywiście na czarny charakter, ale któż z nas nie chciałby być taki jak on. Pewny siebie, bez skrupułów, wyrafinowany z klasą i kasą. Otwarcie nikt nie przyzna, ale to jest kawał sukinsyna, który ma coś w sobie...
Dla mnie jedna z najlepszych ról jakie kiedykolwiek widziałem. Wielki szacunek dla Douglasa mam...
Po uprzednim obejrzeniu Wilka film traci jeszcze więcej. Głównie przez nudziarstwo i gabinetowe rozgrywki, które w Wilku zostały skrócone do minimum. Tam liczyła się zarobiona kasa, a tutaj jej zarabianie. W hicie z Leo uwypuklona została forsa,forsa,forsa w Wall Street - słupki, giełda, chciwość.
Filmowi Stone'a...