Nie ma za co. Moja seria nazywa się, jak pewnie to już wspominałem "POKEMON - ASH I SERENA NA TROPIE". Są to opowiadania pisane z perspektywy Sereny, ale uzupełniają je wspomnienia Dawn oraz opowieści Asha i czasami zeznania tajemniczej osoby imieniem Anonim, której tożsamość dopiero później zostaje ujawniona. Ale nie chcę nudzić. Mam nadzieję, że opowiadania Ci się spodobają. Byłoby mi też miło, gdybyś podobnie jak Loki recenzowała każdą opowieść. Chciałbym poznać oceny czytelników i może będą mieli oni dobre pomysły, które bym mógł zrealizować. Ty też jesteś moja, moja przyjaciółko, choć odnoszę wrażenie, że w Twojej wizji Serena nie jest z Ashem. Masz do mnie parę pytań związanych z moimi opowiadaniami? Nie ma sprawy. Możesz mieć ich nawet kilkadziesiąt, kilkaset. Chętnie na nie odpowiem :)

Masz rację, w mojej wizji nie połączyłam Sereny z Ashem, ponieważ, jak już pisałam, uznałam to za 2 różne poziomy i nie chciałam w swojej opowieści narażać Sereny na nerwy :D
Po prostu w anime niezbyt przepadałam za głównym bohaterem , jako że nie grzeszy on inteligencją i uznałam, że w moim zamyśle opisana będzie głównie droga Sereny do szczęścia i kariery artystycznej :D Jeżeli chcesz, mogę oczywiście recenzować Twoje opowiadania, będę czuła się wręcz zaszczycona :) Co do pytań:
1. Czy przed amourshippingiem byłeś pearl shipperem??? Odnoszę takie wrażenie, ponieważ opisałeś tam dawne uczucie łączące Dawn i Asha, które nie było ukazane w anime.
2. W ciągu ilu lat toczy się fabuła???
3. Czy zostanie Mistrzem Pokemon jest równe wygraniu jednej z lig???

No i właśnie to mnie wkurza w anime - Ash jest w jednych sezonach jest naprawdę bardzo pomysłowy i bystry, a prócz tego niezwykle wrażliwy. W innych z kolei sezonach jest znowu mało inteligentny. To mnie wkurza i to bardzo mocno. Ja zawsze uwielbiałem Asha Ketchuma i dla mnie w Kalos dowiódł swojej bystrości, tylko odcinki nie rozwinęły należycie jego osoby. Tak czy siak będzie mi miło, jeśli będziesz czytać moje opowiadania i będziesz je recenzować jedno po drugim. O ile to nie problem. Nie myśl, że to próżność. Po prostu widzisz... Ocena od czytelnika bądź czytelniczki może mi pomóc i podsunąć mi wiele dobrych pomysłów. A jeśli coś nie zostało należycie rozwinięte itd. to wtedy... możesz na to zwrócić uwagę, a ja to poprawię :) Tylko uprzedzam - w tych opowiadaniach Ash to niezły bystrzak, choć bywa też zarozumiały, ale jest cwany i pomysłowy :) A więc co do pytań:
1. Tak, byłem. Nie znałem co prawda postaci Dawn zbyt dobrze, ale widziałem kilka odcinków i strasznie spodobały mi się jej relacje z Ashem. Prócz tego podobały mi się ich wspieranie się nawzajem w ciężkich chwilach. Stąd moje nawiązanie.
2. Fabuła opowiadań zaczyna się w czerwcu 2005 roku, zaraz po zakończeniu Mistrzostw Ligi Kalos. Ash w czwartym opowiadaniu kończ 16 lat. Seria zakończy się fabularnie (ponieważ jest dalej tworzona) tak około latem 2008 roku, gdy Ash będzie miał 19 lat. Zakończy się ona ślubem Asha i Sereny oraz ich planami na wspólną przyszłość. Później, po zakończeniu serii, powstanie osobna historia "POKEMON - ZEMSTA MADAME BOSS", gdzie Ash będzie dorosły i będzie miał z Sereną dwoje dzieci Dave'a i Megan oraz wychowanicę Kasandrę i będzie musiał zmierzyć się z matką Giovanniego i ostatecznie zniszczyć jej przestępczą działalność.
3. W moich opowiadaniach właśnie wygranej jednej z Lig do samego końca oznacza zostanie Mistrzem Pokemon. Trzeba najpierw pokonać wszystkich przeciwników, potem Elitarną Czwórkę (czyli najlepszych trenerów - najlepszych zaraz po Mistrzu), a w końcu samego Mistrza. Jeśli region ma kilku Mistrzów, zwycięzca sam wybiera, z kim chce walczyć. Region Kalos miał jednego Mistrza Pokemon - Dianthę. Ash z trudem, ale jednak pokonał ją i został tym samym drugim Mistrzem Kalos, tworząc z Dianthą Duet Mistrzów Kalos, co z kolei wiąże się z tym, że ma obowiązek być na każdych Mistrzostwach co roku i zasiada wraz z Dianthą z jury podczas zawodów. Bycie Mistrzem daje mu też szereg przywilejów w świecie sportu np. może sędziować w różnych olimpiadach.

Masz inne pytania? Pytaj śmiało :)

Rozumiem, wiem przecież.Mnie sama jako autorce własnych nieopublikowanych opowiadań także zależy na opinii innych, po prostu dobrze wiedzieć, co można doskonalić, co zmienić itd :)
Dziękuję za odpowiedzi na pytania, ty także możesz zadać trochę do mojego zamysłu, co prawda ja własnych nie opublikowałam w internecie, lecz może w przyszłości to zrobię, po prostu śmiało pytaj, jeżeli chciałbyś dowiedzieć się czegoś na temat np moich kolejnych konceptów :) Również możesz podsunąć jakiś temat, jeżeli będziesz chciał, będzie mi miło :)

I jeszcze jedno- uważasz Dawn za drugą, najlepszą po Serenie towarzyszkę Asha??? Bo ja ją uwielbiam akurat i uważam za najlepszą, po prostu Dawn ma pokrewne do mnie cechy osobowości i podoba mi się jej optymistyczne nastawienie, tak samo jak powiedzonko ,, No need to worry'' :D Milej ogląda się serię, jeżeli po prostu utożsamia się z własną osobą którąś bohaterkę :)

A więc Ty też jesteś pisarką? Miło mi to słyszeć, bo w ten sposób oboje na pewno się lepiej zrozumiemy. To będzie dla mnie prawdziwa przyjemność prowadzić z Tobą konwersację. Będę wiec czekał na recenzje od Ciebie, a jeśli chodzi o Twoje opowiadania, to może mnie z nimi zapoznasz? Ja prócz dzieł Ashu i Serenie też piszę inne dzieła, choć obecnie skupiam się na tej serii. Jeśli chodzi o moje sugestie co do Twoich pomysłów na losy Sereny, to mam jedno - powiedzmy, że Ash nie jest wcale głupi. Powinien w Twoich dziełach też zostać chłopakiem Sereny i powinien ją wspierać w jej działach, a ona w jego. Mogliby czasowo zamieszkać w Kalos, a potem może by wyruszyli w nową podróż? W celu poznania nowych trendów mody lub czegoś i by spotkali Dawn, która podbija serce Clemonta? Tak ja bym to widział. Co o tym sądzisz? :) Jeśli chodzi o Dawn, to właśnie uważam ją zaraz po Serenie za najlepszą towarzyszkę podróży Asha. Po prostu ją uwielbiam i jej relacje z Ashem. Takie wsparcie i więź emocjonalna... W sumie mnie też się milej ogląda jakąś bajkę czy film, gdy się utożsamiam z jakąś postacią.

Zastanowię się nad publikacją opowiadań w internecie i na pewno zapoznam Cię z nimi :) Również cieszę się, że mogę rozmawiać z osobą na tak wysokim poziomie jak Ty :) Jesteś też pomysłowy. Jednak wątku Sereny i Asha nie umieszczałam w swoim utworze, ponieważ nie chodzi tylko o Asha... Ilekroć próbowałam w jakimś opowiadaniu opisać relacje miłosne między młodymi ludźmi, o tyle nigdy mi to nie wyszło i ponosiłam porażkę, po prostu ogólnie pomijam takie wątki, ze względu na to żeby czytelnicy nie skarżyli się na jakość takiego związku :) Ale dziękuję za pomysły i wsparcie :)

Trzeba dużo zmienić w opowadaniu ash I srena na topie proponuję z miena imienia dzewczyny asha na lilie

Nie chcę urazić Cię brakiem tego wątku, po prostu to moja taka wada-brak umiejętności opisywania wątków miłosnych i romansów :D

Rozumiem, ale wiesz... Jeśli masz takie problemy, to zawsze możesz poprosić kogoś o bycie współautorem Twoich opowiadań. Chętnie bym nim został. Nie ukrywam, że opisywanie uczuć nie idzie mi wcale trudno, a wręcz przeciwnie - naprawdę dobrze sobie z nimi radzę. W moich opowiadaniach jest ich pełno. Więc gdybyśmy tak razem zaczęli pisać - Ty skupiasz się na fabule przygodowej, ja dodaję wątki uczuciowe. Ty spisujesz sceny przygodowe, ja sceny uczuciowe i bach! Tworzysz z tego jedną całość i dajesz mi dedykację do opowiadań i po sprawie. Co Ty na to? Ja chętnie Ci pomogę. Pisarze i wariaci trzymają się wszak razem, jak mawia John Scribbler, pisarz z moich opowiadań o Ashu i Serenie (który notabene jest moją własną karykaturą :) Więc co Ty na to powiesz? Mam nadzieję, że będziesz czytać i recenzować moje opowiadania. Będzie mi bardzo miło. Ja zaś chętnie zrecenzuję Twoje dzieła i chętnie pomogę w ich pisaniu. Więc co o tym sądzisz? :)

Cieszę się niezmiernie,że proponujesz mi pomoc i przemyślę twoją propozycję :) Nie wiem jednak, jaki ewentualnie będzie to wątek miłosny, przemyślę całą Twoją propozycję przez noc i postaram się jak najszybciej poinformować Cię o moich zamiarach :) Jeżeli nie w tym,to w innym opowiadaniu mogę wprowadzić taki wątek,przemyślę wszystko,więc bądź przygotowany na każdą ewentualność :D

A więc przemyśl propozycję. Będzie mi bardzo miło, jeśli przemyślisz ją na moją korzyść. Z przyjemnością będę pisał razem z Tobą opowiadania. Zresztą poczytaj moje i sama uznaj, czy umiem dobrze pisać. Jeśli by coś tam było, jakby to ująć... Na nieco niższym poziomie, to zawsze mogę się poprawić. Stąd moja prośba o recenzje. Ale moja propozycja, pamiętaj, że jest zawsze aktualna. Wszak pisarze to wariaci, a wariaci trzymają się razem :) Tak czy siak nalegam, aby Ash i Serena u Ciebie też byli razem. O rozwój ich wątku miłosnego nie przejmuj się - ja chętnie Ci pomogę :)

Wszystko przemyślę,jak obiecałam :)

A więc doskonale. Będę więc czekał jutro na odpowiedź, o ile oczywiście jutro to czas wystarczający :)

Postanowiłam, że na razie opublikuję prolog, oraz dwa pierwsze rozdziały w internecie i zapytam Cię o Twoją opinię na ich temat :) Co do współautorstwa ,na razie będę jeszcze sama wrzucała opowiadania, gdyż do pewnego momentu mam przygotowany zamysł , ale zawsze mogę poprosić Cię o pomoc, jeżeli oczywiście, będziesz chętny :) Właśnie czytam Twoje opowiadanie i za chwilę wstawię recenzję :) Co Ty na to???

Będzie mi bardzo miło, jeżeli przyjmiesz także moją propozycję :)

A przypomnij mi dokładnie, jak brzmi Twoja propozycja? Widziałem oceny i są mi bardzo miłe. Tylko jedno mnie ciekawi. Oceniałaś tylko części I każdego przeczytanego opowiadania. Nie czytałaś części pozostałych? Czy nie możesz ich znaleźć? Tak po prostu mnie to ciekawi. Bo każda przygoda dzieli się na części i chronologicznie czytając warto je czytać część po części, a potem następna przygoda. Tak się pytam, bo to taka trochę dla mnie zagadka. Tak czy siak chętnie zrecenzuję Twoje dzieła, choć uprzedzam, że jeśli nie planujesz połączyć ze sobą Asha i Sereny, to nie wiem, czy to opowiadanie aż tak bardzo mi się spodoba. Oczywiście licz na uczciwą ocenę stylu, fabuły itd, ale brak ich miłości to dla mnie poważny brak.

Moja propozycja jest taka,że jezeli czasami będę potrzebowała pomocy lub potrzeby wprowadzenia jakiegoś wątku , to czy bęfddę mogła zwrócić się do siebie o pomoc??? Rozumiem twoje mieszane odczucia, po prostu planowałam serię skupić bardziej na Serenie , aniżeli wplatać tam romanse,ale to po prostu mój koncept,rzecz jasna :D Jeżeli będę mogła Cię prosić,to poproszę choć o ocenę przedstawienia Sereny w moim utworze, czy udalo mi się dobrze odwzorować jej dawny,lepszy charakter :) W planach mam także serie o dalszych losach innych towarzyszek Asha: Iris,May,Dawn i Misty,ale to w przyszłości :) Co do Twojego pytania, to widzę 2 części,lecz po prostu nie zdążyłam jeszcze wszystkich przeczytać.

Rozumiem, choć wobec tego muszę Ci z góry powiedzieć, że to nie będzie moje ukochane dzieło, do którego chętnie będę wracał. Co to za Serena, która nie jest zakochana w Ashu i nie jest z nim w związku? Dla mnie to nie Serena, tylko jakaś nędzna podróbka. Bez urazy, ale ona po prostu jest właśnie pisana Ashowi i bez niego jej życie nie ma większego sensu. On po prostu musi być z nią. Wiesz - moje opowiadania też nie skupiają się na rozwijaniu ich miłości itd, choć często w opowiadaniach jest podkreślone, jak się kochają i jak wielka jest ich miłość. Ale po prostu robią swoje - walczą o to, aby tego złą mniej było na świecie. Obecnie zaś tworzę opowiadanie o Ashu jako Batmanie - opowieść wymyślona przez jednego z bohaterów historii i powiem Ci, że nieźle mi idzie. A jeśli chodzi o Twoją prośbę, to jestem do usług :) Oczywiście, że ocenię Serenę, ale jeżeli ona ma być taka jak dawniej, to powinna być w związku z Ashem i Ash musi w tej historii występować. Inaczej nie jest to Serena taka, jaką wszyscy kochamy. Tak właśnie ja to widzę. Czekaj - czy ty czytasz tylko 1 części każdego opowiadania? A potem dopiero 2? To dość niezwykłe :)

Dziękuję :) Co do Sereny,nie chciałam pomijać jej uczucia do Asha,po prostu nie robić z tego romansu, choć wiem,jak to brzmi :D Ash oczywiście będzie pojawiał się w tej historii,po prostu nie w roli jej chłopaka,gdyż nieco odmłodziłam teżi naszych bohaterów- Serena ma lat 13, a Ash 14 :D
Wybacz,że pomijam ten ważny dla Ciebie wątek,nie chcę Cię urazić, po prostu inaczej zaplanowałam przebieg fabuły :)
Wszystko rozumiem,jednak niebawem historia pojawi się w internecie.

Jedno Ci mogę z całą pewnością powiedzieć. To nie będzie dzieło, które będzie mi się podobać. Bez urazy, ale Serena nie będąca z Ashem i nie będąca w nim zakochana to nie jest Serena, więc z tego arcydzieła jednak nie będzie. Nie jestem też pewien, czy chcę czytać Serenę pochłoniętą robieniem kariery i nie rozwijającą swojego uczucia do Asha i będącą z nim. Naprawdę nie wiem. To będzie dzieło niezwykle ponure, więc i recenzja będzie raczej ponura. Tak czy siak moje dzieła będą właśnie takie, więc cóż... Liczę na Ciebie jako czytelniczkę-recenzentkę. Jakby to ująć, choć piszę dla przyjemności, to pisanie traktuję poważnie jak dzieło swego życia :)

Cóż, ja rozwijam dwie swoje wersje historii Asha i Sereny, obowiązkowo jednak jako pary. Nie ukrywam, że bardzo polubiłem amourshipping, nie tylko dlatego, że jest kanoniczny, ale dzięki właśnie Serenie. Tej prawdziwej, do odcinka 60. Skoro w anime tak zniszczyli jej postać, to każde z Nas robi co może by Ją odratować. A największym i prawdziwym marzeniem Sereny był i jest związek z Ashem. Ja w własnej kontynuacji anime rozwijam ten wątek i mam gdzieś Sun&Moona i inne poronione pomysły.

Ja mam podobnie pisząc swoje opowiadania. Kompletnie w nosie mam to wszystko, co wymyślili w serii "Sun&Moon", a prócz tego u mnie seria XY ma sens do odcinka 60. Potem moje opowiadania stworzyły inną linię czasu z zupełnie innymi wydarzeniami, choć niektóre z nich miały miejsce, lecz inaczej np. był bal, podczas którego Eevee Sereny ewoluowała, ale u mnie Serena tańczyła z Ashem, a Ash celowo deptał Miette po palcach, aby ta przestała z nim tańczyć. Prócz tego miała miejsce przygoda z chorym Ashem, którego Serena zastąpiła w walce, ale szczegóły były inne :)

Kronikarzu56, a co uważasz natomiast o wykorzystaniu przez Serenę błękitnej wstążki przy nowym stroju??? Był to dobry krok ze strony twórców, czy też nie??? Dodatkowo, czy uważasz, że Fennekin powinien przybrać swą ostateczną formę??? Oraz ostatnie pytanie: Ja wolałabym wersję wydarzeń, w której Serena nie zmienia wyglądu ani charakteru, jednak zaczyna rozumieć, że wystawy nie są dla niej i wraca do dawnych profesji. Niestety nie ukazano takiej wersji w anime. Co Ty byś o niej uważał??? :)

PS czytałam kilka Twoich opowiadań- dokładnie 6 :) Masz talent :)

Dodatkowo planuję napisać serię opowiadań, która będzie obejmowała POPRAWIONY sezon XY i XYZ, a także lepszą, dawną Serenę, którą wszyscy kochamy :) Uważasz, że to dobry pomysł???

Z wielką przyjemnością odpowiem na Twoje pytania. A więc tak, po kolei:
1. To jedne w nowym wyglądzie Sereny mi się bardzo podoba, że Serena nosi niebieską wstążkę od Asha. Uważam, że to jest jedne dobre zagranie z ich strony. To też ukazanie uczuć Sereny do Asha. Zauważ, że w moich opowiadaniach Serena, choć wróciła do dawnego wyglądu, to jednak nosi wstążkę od Asha, a to już co znaczy, nie sądzisz? :)
2. Jeśli chodzi o mnie, to nieco bardziej wolałem Fennekina niż Braixena, ale w sumie może być, jednak o wiele bardziej wolałbym, żeby Fennekin ewoluował podczas ratowania Serenie życia, jak robi w moich opowiadaniach, ale to tylko moja wizja.
3. Gdyby tak Serena w anime uznała, że świat sławy polegającej na pięknie jest nie dla niej, wróciła do dawnego wyglądu i dawnej profesji i związała się z Ashem, sam bym zaczął znowu to anime oglądać :)
4. Podoba mi się Twój pomysł na napisanie serii opowiadań ukazujących POPRAWIONY sezon XY i XYZ. Pochwalam go i możesz liczyć na recenzje z mojej strony. Moje opowiadania dla mnie są jedyną prawdziwą wersją, ale... istnieją wszak alternatywne światy, więc czemu nie miałby istnieć świat, który Ty stworzysz? :)

A przy okazji jakie opowiadania mego autorstwa czytałaś? Czy byłabyś tak uprzejma i zostawiła pod nimi recenzje? Licz na wzajemność z mojej strony, gdy już zaczniesz pisać swoje opowiadania :)

Dobrze, chętnie tak uczynię :) Dziękuję też za Twoje dobre słowa :) Ja właśnie gdy oglądałam tamten odcinek tak sobie pomyślałam, że chciałabym, aby Serena zrozumiała, że świat wystaw nie jest dla niej i realizowała swój prawdziwy życiowy cel, jakim było związanie się z wiadomą osobą oraz projektowanie, pieczenie i szycie :) A co do Fennekina miałam na myśli, czy chciałbyś,aby zmienił się w Delphoxa :D Co do wstążki to chyba coś mi umknęło , ale cieszę się z Twojego pomysłu :D A co uważasz o wyznaniu Sereny??? Wiem, że to ukazane w anime nie spodobało Ci się, lecz jakby wyglądało według Ciebie??? W opowiadaniach jeszcze chyba nie doszłam do wspomnień z Kalos :D Co do Sereny, to mimo załamania jej wyglądem w tamtym odcinku miałam nadzieję, że zostanie taka, jak dawniej i oglądając kilka nastęnych odcinków bardzo się zawiodłam. Nie rozpoczęłam nawet 19 sezonu, gdyż brakowało mi tej dawnej, wrażliwej osóbki, jaką była :)

Co do opowiadań, to czytałam 6 wraz z trzema częściami ;D

I zadam Ci jeszcze kolejne pytanie: Który odcinek z serii XY uważasz za najlepszy??? Czyżby 59? :)

Co do Sereny, prawie się nie popłakałam w momencie, w którym ścięła włosy. Atmosfera wtedy była w ogóle taka smutna... Miałam wrażenie, jakby stara, dobra Serena umarła na tym moście... Gdyż później nie była już taka sama. Była tylko pustą, zwykłą nastolatką , która marzyła o zostaniu artystką... Gdzie się podziała ta wrażliwa, gospodarcza dziewczyna ze wcześniejszych 60 odcinków??? A co Ty o tym sądzisz , Kronikarzu???

*prawie się popłakałam

I jeszcze jedno- przepraszam, bardzo lubię gawędzić :D- Wyznanie Sereny oglądałam bez emocji, byłam nim wręcz znużona. Moim zdaniem zabrzmiało bardziej, jakby traktowała Asha jak swoisty bonus do sławy, a atrakcyjność fizyczną traktowała jako wyznacznik do zdobycia go. Zabrzmiało to wyjątkowo próżnie. Moim zdaniem , jeżeli Serena starałaby się o zdobycie jego serca, powinna to robić w tak niewinny i skromny sposób, jak na samym początku, kiedy jeszcze była dziewczyną kierująca się ideałami w życiu i wyznającą jakieś wartości :) Czyli świetną postacią :)

*Jako początek rozumiem odcinki od 1-59 :D

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostaniesz moją stałą czytelniczką. Opowiadań z tej serii będzie więcej. Znacznie więcej. Możesz być tego pewna - cała seria ma mieć 180 opowiadań, choć może nawet więcej powstać. Tak czy siak Serena w moich opowiadaniach - w tych późniejszych - wraca wspomnieniami do Kalos i wędrówki po tym regionie. Ukazuję tam nieco inną wersję wydarzeń znanych z anime. Bardziej swoją i wyjaśniającą, dlaczego wróciła do dawnego wyglądu. Tak czy siak ona u mnie ma dawny wygląd i wstążkę od Asha.

Jeśli chodzi o Fennekina, to może ewoluować w Delphoxa, ale w odpowiednim czasie, nie tak dla pokazów czy zabawy. To musi być niezwykle ważny powód.

Rozumiem, a więc liczę na to, że dostanę od Ciebie recenzje i że zostaniesz moją stałą czytelniczką. Liczę też na Ciebie jako pisarkę. Bardzo chcę przeczytać Twoje opowiadania :)

Ja przyznam się szczerze, że też byłem zawiedziony tym, iż Serena zajęła się światem mody i pokazów piękności, co mnie ubodło, bo to by oznaczało, że tylko uroda się liczy, że tylko powierzchowność jest dla Sereny ważna. Dlatego przestałem oglądać ten serial po odcinku 60 serii XY. Potem z ciekawości obejrzałem zakończenie i wyznam, że miałem dokładnie takie samo zdanie, co Ty. Jej wyznanie, że chce być atrakcyjna dla Asha, zabrzmiało... Żałośnie. Więc ona uważa, że tylko dla Asha uroda się liczy? I dla niej także? Ale powiem Ci, że w opowiadaniu 84 "WIELKIE PRZEBUDZENIE" nawiązałem do sceny z zakończenia serii XYZ, ale... ukazałem ją po mojemu i w mojej wersji Serena w ostatniej chwili zmienia zdanie i Ash widzi, odchodząc z lotniska, jak Serena biegnie w jego stronę i rzuca mu się na szyję. Ale szczegóły, dlaczego do tej sceny doszło to dowiesz się z samego opowiadania. Ja do końca miałem nadzieję, że jednak ona zawróci w ostatniej chwili i zostanie z Ashem. Boleśnie się zawiodłem.

Tak czy siak już po samym wyborze Sereny przekonałem się, jaką żałosną postacią się stała i nie miałem nawet siły ani ochoty tego oglądać. Już wcześniej zacząłem pisać własną serię opowiadań, ale zamiana Sereny tylko utwierdziła mnie w moim postanowieniu i wymyślałem nowe opowiadania, a także zacząłem dodawać do późniejszych opowiadań nawiązania do anime w formie retrospekcji. Może Ci się one spodobają. Czytaj wszystkie opowiadania po kolei, jeśli mogę prosić i jeśli można, proszę o recenzje do każdego z nich :)

Jeśli chodzi o ulubiony odcinek serii XY, to mam ich kilka: 5, 6 i 7 to moi ulubieńcy. Bardzo też mi się podoba odcinek 59, ale też bardzo lubię odcinki 21, 25, 36 i 39. Uwielbiam to, jak są ukazane relacje Asha i Sereny gdy np. Ash widzi Serenę w skąpym stroju Fennekina z odsłoniętym brzuszkiem, albo gdy Serena opatruje Ashowi skręconą kostkę, albo jak Serena i Miette rywalizują o nieświadomego tego Asha i sam Ash wyraźnie lgnie wtedy do Sereny.

Co do tego stroju Fennekina to nieźle się przy tej scenie ubawiłam :DD Zgadzam się. Mam wrażenie, że ,,pierwsza'' Serena bardziej kochała Asha, a dla tej drugiej stał się po prostu... swoistym bonusem. Że chciała go mieć tak dla zasady, żeby pokazać innym. Obejrzałam przed chwilą odcinek o tym, jak Ash był chory i tam zobaczyłam odstępstwo od tej zasady. Serena miała momentami przebłyski dawnej siebie, jednak zabrakło tego czegoś. Poza tym ciężko mi się na nią patrzy w nowym stroju i na nią , jako na artystkę uczestniczącą w wystawach. Nie każda postać wprowadzona w serii musi brać udział w czymś związanym z POKEMONAMI, no halo :\ :D W tamtym momencie z pożegnaniem, miałam wrażenie, że tak jakby zależało jej na pokazówce, a nie na prawdziwej miłości, jak dawniej, kiedy to drobnymi gestami próbowała zbliżyć się do Asha. Nie uroniła w dodatku ani jednej łezki, a gdyby zależało jej na nim tak jak dawniej, pewnie by z nim została,a nie wyjeżdżała. Scenariusz bardzo skrzywdził Serenę od 60 odcinka. Co do opowiadań , to od jutra zabieram się za recenzje :)

Plus chciałabym poznać Twoje zdanie w pewnych kwestiach: wiem, że nie przepadasz za Misty, jednak nie wiem, czy zauważyłeś, ale w Advanced przeszła wewnętrzną przemianę i zmieniła usposobienie na o wiele łagodniejsze :D Poza tym,co uważasz o tamtej rozpaczy Sereny po pokazie??? I jeszcze jedno: Co uważasz o profesjach May i Dawn???

Ja też miałem niezły ubaw, jak Ash nie może oderwać wzroku od Sereny w stroju Fennekina, a zwłaszcza gapi się na jej odsłonięty brzuszek xD Nawet, zanim podejmuje decyzję w sprawie pomagania Serenie przy kręceniu filmiku to cóż... Zerka na jej brzuszek :) Właśnie, ten odcinek z chorym Ashem był całkiem fajny, ale u mnie w opowiadaniu 74 "ZŁOTE MIASTO" Ash i Serena wspominają to wydarzenie i jest nieco (moim zdaniem) lepiej opisane i jest kilka zmian w fabule np. Serena przebierała się, aby udawać Asha i gdzie to robiła? W namiocie przy Ashu. Ash na chwilę się wtedy ocknął i zobaczył ją w bieliźnie :) Potem już zaczęło go do niej jeszcze bardziej ciągnąć, bo zawsze go do niej ciągnęło, ale cóż... To była mała zachęta xD Twórcy anime po prostu powielają schematy, bo kręcą to anime dla dzieci i jest im tak wygodnie. Po prostu kręcą to samo, co zawsze w nowej oprawie, żeby się przypodobać nowemu pokoleniu młodych widzów, zapominając o tych starszych, bo na dzieciakach najwięcej zarabiają. I ja uważam, że gdyby Serenie naprawdę zależało na Ashu, to by nie odjeżdżała. Stąd moje opowiadania pokazują to inaczej. I mam nadzieję, że moja wizja Ci się spodoba. A więc jutro czekam na recenzje :)

Owszem, nie jestem miłośnikiem Misty, ale przyznaję, że z łagodniejszym usposobieniem naprawdę była całkiem fajną towarzyszką podróży i przygód. Tak, zauważyłem to, choć moim zdaniem nieco przesadzili aż tak ją zmieniając i to bez podania powodu. Moim zdaniem to nienaturalne. Jeśli chodzi o May i Dawn, zawiodły mnie tak samo, jak Serena - zaprzedały się złotemu cielcowi i światu, gdzie tylko wygląd się liczy.

Zgadzam się,lecz mi tam bardziej zawadzała zmiana w zachowaniu May i Misty niż Dawn... Co do Misty, to racja, że było to nienaturalne, ale być może zmieniły ją ostatnie wydarzenia z Johto i rozłąka z przyjaciółmi. May faktycznie dostała później kilka cech, które mnie od niej lekko odpychały, natomiast Dawn mnie nie zawiodła, bo zawsze była moją ulubioną postacią i ją uwielbiałam :D No i naprawdę pasowała mi do roli koordynatorki :D No i uwielbiałam ją w duecie z Piplupem :)

A także jeszcze coś: Najbardziej w charakterze Sereny załamała mnie jej chęć sławy i próżność... Wcześniej była skromna i sympatyczna, a później... Bardzo się zmieniła. Czy to świat mody tak ją zmienił??? Nie wiem. Ale coś zadecydowało, że Serena zmieniła się na niekorzyść.

No i te Wystawy... Serena naprawdę powinna walnąć wtedy poważną rozkminę , przemyśleć swoje życie i stwierdzić, że to nie dla niej xD Moja seria opowiadań rozpoczyna się właśnie do momentu na plaży, kiedy to Serena postanawia to wszystko przemyśleć i wraca do dawnych profesji oraz nie zmienia swojego stylu :D Oczywiście będzie też wiele wplecionych elementów humorystycznych :)

Naprawdę ta nagła zmiana charakteru Misty jest dość dziwna i nienaturalna, powiedziałbym. Widać wyraźnie, że twórcy tego anime nie dbają należycie o szczegóły. Jeśli chodzi o May i Dawn, obie bardzo lubię, ale też obie mocno mnie zawiodły, bo ten świat, który wybrały i dla którego porzuciły Asha, jest dla mnie godny pogardy, a one tam się pchają.

Ja też nie jestem w stanie tej przemiany Sereny pojąć. Właśnie tak! Serena początkowo jest niesamowicie urocza i skromna. Potem nagle dopada ją chęć zostania sławną. Dlaczego? Co się jej nagle stało? Nie rozumiem tego i nie akceptuję tej zmiany. W mojej serii opowiadań jest to oczywiście wyjaśnione, czemu tak się zmieniła i czemu powróciła do dawnego wyglądu i dawnej profesji. Mam nadzieję, że moja wizja Ci się spodoba.

O! Już mi się podoba! A już zaczęłaś pisać czy dopiero będziesz pisać? Tak czy siak jestem za i chętnie poznam Twoją wizję :)

Co do opowiadań, to dopiero niebawem zacznę je pisać, jednak mam już plany i narysowałam kilka artów koncepcyjnych Sereny, w jednym jest ukłon dla Ciebie i Serena jest ubrana w stary strój, ma długie włosy oraz błękitną muszkę :) Narysowałam jej też kilka innych strojów, ale okazyjnych i nie na wystawy rzecz jasna, tylko takie na różne okazje :D Jeżeli o Dawn i May chodzi, to już rozumiem, choć jak dla mnie Dawn i tak bardzo pasowała do swojej profesji, bardzo się przykładała moim zdaniem :D Co do Misty to pełna zgoda. Właśnie obejrzałam kolejny odcinek XYZ i strasznie się zawiodłam oraz postanowiłam już tego nie robić. To był odcinek o decyzji Sereny. Do dziś nie wiedziałam, jaką podjęła, oprócz tego, że wyjechała na jakieś pokazy :D Ale dopiero dziś dowiedziałam się, że postanowiła jechać do Hoenn i spróbować tam sił... To chyba jeden z gorszych odcinków. Naprawdę zamierza pchać się dalej w kierunku świata mody i to jeszcze na skalę innych regionów??? Strasznie mnie zawiodła w tym odcinku, szczególnie, gdy powiedziała, że tańczenie na rynku sprawiło jej przyjemność, bo innym sprawiło... To było nieco sztuczne , a poza tym Serena naprawdę nie pasuje mi do roli tancerki czy tam modelki, czy tam uczestniczki wystaw :D Nie wiem, jak mogła uznać, że Wystawy będą jej przyszłością. W najlepszym razie tak, ale nie na długo. Powinna wziąć się za to , co dawniej i za to, w czym była najlepsza, zamiast w nie inwestować moim zdaniem. A co Ty uważasz??? :) Moje opinie a propos opowiadań pojawią się niedługo, tylko jeszcze coś zrobię :)

Naprawdę narysowałaś kilka artów z Sereną? Ukłon w moją stronę? Miło mi to słyszeć, naprawdę bardzo miło :) Muszę koniecznie zobaczyć rysunek Sereny w starym wyglądzie, ale ze wstążką od Asha. Inne zresztą także :) A mogłabyś narysować Sereną jako syrenkę? I jako Cygankę? Bo w moich opowiadaniach raz przebiera się za syrenkę, a raz nosi strój cyganki. Chętnie bym zobaczył Twoje prace :) I Twoje opowiadania także - aż mnie pali ciekawość, co dla niej i dla Asha zaplanowałaś. I czy u Ciebie oni są razem? A jeśli tak, to w jaki sposób zostaną parą? Ja tam uważam, że Dawn i May stać na znacznie więcej niż co takiego, jak durne występy koordynatorek. Podobnie Serena - pokazy piękności. Aż tak nisko upadła? W moich opowiadaniach znajduje sobie inną pasję - występy razem z Ashem na scenie w restauracji Delii Ketchum. Wiesz - piosenki i czasami też małe przedstawienia. Tak dla frajdy i niekiedy ku "pokrzepieniu serc", bo takie przedstawienie nieraz bardzo pomaga. Prócz tego oczywiście razem z Ashem rozwiązuje zagadki detektywistyczne. Uważam, że w anime czymś podobnym powinna się zająć :) Nie mogę się już doczekać Twoich recenzji moich opowiadań. Jestem ciekaw, co o nich sądzisz. Czytaj je po kolei i po kolei recenzuj, jeśli można prosić :)

Oczywiście, jednak jeszcze nie wiem, kiedy zdążę zrecenzować, gdyż ostatnio miałam trochę więcej pracy , jednak postaram się jak najszybciej :) Co do Asha i Sereny to planuję ich połączyć, jednak jeszcze nie wpadłam, w jaki sposób, gdyż musi to być jakaś porządniejsza akcja i muszę się dobrze zastanowić, jak to rozegrać, żeby nie spartolić, ani nie przedobrzyć. Żeby było w sam raz :D Dziękuję, ja bardzo lubię rysować, więc z przyjemnością narysuję Serenę także w strojach z Twoich opowiadań :) Co do Dawn i May to już rozumiem o co chodzi. U mnie też Serena będzie miała pasję życiową, lecz co to będzie, jeszcze nie zdradzę :) To na razie sekret :D W najbliższy weekend postaram się także opublikować opowiadania wraz z dołączonymi rysunkami, więc niedługo się doczekasz :D Jeżeli mogę zapytać, co o tym sądzisz???

Rozumiem i spokojnie, ja się nie gniewam, bo sam mam przecież pracę i w ogóle różne sprawy, ale tak czy siak będzie mi bardzo miło zobaczyć recenzje od Ciebie :) Jeśli chodzi o Asha i Serenę, to ja połączyłem ich ze sobą w sposób romantyczny - było wiele znaków, które właściwie odczytali, były też jednak wątpliwości, ale... zostały one rozwiane i w końcu wyznali sobie miłość pisząc patykiem po ziemi przy ognisku. W razie czego mogę Ci podrzucić kilka pomysłów, ale w zamian liczę na dedykację do rozdziału z użyciem mego pomysłu :) Będzie mi bardzo miło zobaczyć rysunki Sereny w strojach z moich opowiadaniach. A więc proponuję właśnie Serenę w stroju syrenki i w stroju Cyganki, może być też Serena w stroju czarownicy (jak się raz przebrała za Halloween). Albo Serena w stroju balowym jak z XVIII wieku. A umiałabyś też narysować Asha w stroju detektywa (płaszcz Sherlocka Holmesa i charakterystyczna czapka), Asha w mundurze muszkietera, Asha i Serena w strojach rycerzy Jedi... Pomysłów mam wiele, wszystkie są użyte lub będą użyte w moich opowiadaniach. Co Ty na to? :) Jeśli chodzi o Dawn i May, to naprawdę spodziewałem się, że znajdą sobie one jakieś ciekawsze hobby. Serena także samo. Ciekawi mnie, jakie hobby u Ciebie znajdzie :) Ja jestem jak najbardziej za tym, abyś zaczęła publikować swoje opowiadania wraz z dołączonymi rysunkami swego autorstwa. Powiem więcej - uważam to za genialny pomysł! :)

Dziękuję za uznanie, jeżeli będę także potrzebowała pomocy, to odezwę się i chętnie skorzystam :D Czemu nie,mogę także narysować Asha w kilku strojach albo też inne postacie, ogólnie będzie kilka załączonych szkiców do rozdziałów :) Twoje pomysły są bardzo dobre i mi także się podobaja :)

A więc trzymam Cię za słowo, moja droga. Więc w razie czego śmiało proś mnie o pomoc, a ja chętnie nią służę :) A więc doskonale. Trzymam Cię za słowo. Ja bardzo chętnie zobaczę recenzje od Ciebie i rysunki. Mogę Ci podrzucić kilka naprawdę dobrych pomysłów na rysunki. A więc z wielką przyjemnością poczytam Twoje rozdziały i to jeszcze razem ze szkicami :) Dziękuję, oboje mamy bardzo dobre pomysły, jak widzę :)

Witam ponownie, chciałam obwieścić, że moje opowiadania pojawią się z lekkim opóźnieniem, za co przepraszam, ale ostatnio miałam bardzo dużo pracy i to jest główna przyczyna :) Ukażą się około świąt Wielkiej Nocy :) Chciałam jednak zadać przedtem parę pytań:
Nie recenzjonowałam kilku Twoich opowiadań , gdyż ostatnio w tym nawale czasu zdążyłam jedynie przeczytać do opowiadania 13 :) Jednak powrócę do Tej czynności. Przedtem chciałam Cię zapytać, jak sądzisz, od którego odcinka serii XY Ash rozwinął swoje uczucia do Sereny??? Mi trudno odpowiedzieć, więc postanowiłam najpierw zapytać Ciebie i dodam jeszcze, że moim zdaniem możliwe nawet, że jego uczucia przetrwały do końca serii :D M.in. gdy zmieniła wygląd jako jedynemu z grupy się spodobał :D
Czy uważasz, że Serena powinna złapać więcej Pokemonów, jak May czy Dawn???
Co sprawiło, że postanowiłeś połączyć Dawn i Clemonta??? Podobieństwo charakterów???
Czy w opowiadaniach ująłeś postawę Asha wobec dawnych planów Sereny związanych z występowaniem w Wystawach??? Czy miał jakiś stosunek do jej dawnych występów???
I jeszcze jedna rzecz: Jaki jest Twój stosunek do odcinka 59??? Wiem, że kiedyś wspominałeś, że jest jednym z Twoich ulubionych, ale czy mógłbyś opisać dokładniej, co o nim uważasz??? :)

Plus, słyszałeś o filmie rocznicowym na 20-lecie Pokemonów??? Misty i Brock oraz Gary zostali tam zastąpieni innymi postaciami, a także udział innych postaci, np.Dawn,Maxa ,May, nawet Sereny wydaje się zostanie pominięty! Co o Tym uważasz???