To film drogi i dramat rodzinny w jednym. Film którego nie trzeba oglądać, można go spokojnie zignorować, Jednak jest w nim kilka smaczków które warto poczuć, zobaczyć. Mnie osobiście zauroczył język angielski w wykonaniu głównych bohaterów... nie warto zdradzać fabuły bo nie jest zbyt odkrywcza jednak film z pewnością...
więcejNiezwykła rodzina, której elementy ułożyły sobie życie w różnych częściach Europy : Szkocja, Anglia, Norwegia.
Pewna sytuacja wprawia trybiki w ruch i wyruszamy w hermetyczną podróż naładowaną emocjonalnie, od euforii po skrajność, nawarstwiające się zaszłości, tajemnice, nieporozumienia...Zbigniew Preisner swą muzyką...
Dobra gra aktorska, wspaniała muzyka ( dzięki Z. Preisnerowi ,ale także dzięki Stinie Nordenstam) a przede wszystkim frapujący scenariusz. I oczywiście zachwyt nad jednym z najprzystojniejszych aktorów ( wg mego uznania) Stellana S.
Chce dołączyć kropelkę zachwytu nad cudowną muzyką w Aberdeen .Słuchając Stiny zapomina sie o wszystkich troskach świata .Ona po prostu biega po dźwiękach ...
Ach ....
To, ze gra w nim Lena Headey już przysparza filmowi punktw ;p
Ogólnie uważam, ze film niezły, dobre aktorstwo, dobra muzyka, bez zbędnych scen ...
Co mi się nie podobało to jak dla mnie zbyt odważne i wulgarne dialogi ( razi mnie gadanie o waleniu konia, czy bluzganie najgorszymi obelgami na drugą osobę ) i...
Bardzo dobry film z piękną ścieżką dźwiękową. Głęboka, poruszająca historia przedstawiona w bezpretensjonalnej formie. Stellan Skarsgard- wybitna rola! Głupotą było obsadzenie Leny Headey w roli Kaisy. W tak poważnym filmie powinna grać wykształcona aktorka z co najmniej kilkuletnim stażem w ambitnych produkcjach (i w...
więcejjak dla mnie za duże nagromadzenie negatywnych wydarzeń - choroba, konflikt w rodzinie, przemoc, alkoholizm...czego tam nie było? niezły film ale lepiej go nie oglądać w kiepskim humorze
Na dodatek niestety - film zupełnie nie pasował do tej dobrej scieżki dzwiękowej. Czasem miałem wrażenie jakby losowe fragmenty muzyki o losowej długosci były wstawiane w losowe miejsca...
Jestem fanem muzyki Preisnera i płytę z scieżką dźwiękową słuchałem wielokrotnie parę lat przed obejrzeniem samego filmu.
A...