Moim zdaniem film totalnie beznadziejny. Pierwsza część była w porządku. Tutaj fabuła i humor wręcz raziły. Po 30 minutach patrzyłem na zegarek, podobnie jak moja żona. Nie pojmuję tak wysokiej oceny tego filmu. W mojej ocenie to kolejna rozdmuchana w mediach wydmuszka, bez ładu i składu. Nie polecam.
Ja lubię postać Deadpoola, ale tu się zgadzam. Film to zwyczajna kalka jedynki i tak jakby na siłę zrobiony. Żarty wciskane na siłę. Kilka fajnych scen, większość skopiowana z pierwszej części. Mało oryginalny. Łamanie 4 ściany w jedynce wyszło elegancko, tutaj tylko kilkoma tekstami próbowano to zrobić. Ogólnie szału ni ma
Byłem wręcz zachwycony jedynką, tutaj dla mnie totalna klapa. Nie wykorzystali potencjału jedynki, gruby koleś jakiś drewniany, żarty plastykowe, mało interakcji z widzem, taki film na niedzielne popołudnie, ale nie do kina. Niestety, na trójkę nie pójdę. Ps. Kochani kinomaniacy, używajmy argumentów ad rem, nie ad personam. Mamy komentować film, nie gusta innych osób. Ad personam to już wtedy, jak nie ma się ad rem, tak że to świadczy tylko na Waszą niekorzyść. I zauważam, że tutaj bardzo dużo hejtu jest, wystarczy że się ktoś niezgodzi z samozwańczymi najlepszymi krytykami kinowymi i zieje hejtem. Trochę ogłady może.
Zgadzam się w 100%
Wiadomo było że skok na kasę będzie
Odgrzany śmierdzący klops.
Pełna zgoda. Film był żenujący - nieśmieszne żarty - robione na siłę (jak i chyba cały film) - oczywiście człek uśmiechnął się kilka razy ale całościowo to jedna wielka kupa, o której nawet nie ma sensu rozmawiać. Pozdrawiam wszystkich, oprócz tych śmiesznych ludzików, którzy tylko obrażają innych ;)
Pewnie oglądałeś z Dubbingiem,a Twoja żona zasłaniała połowę ekranu swoim tłustym dupskiem :)
Nie mierz wszystkich swoją miarą. Niektórzy w przeciwieństwie do ciebie nadążają z czytaniem napisów, a do kina nie boją się chodzić bez mamy.
Jesteś idiotą czy dzieckiem, że wiesz lepiej ode mnie czego jestem fanem? Ogarnij się.
Popieram , pierwsza część była OK ( nie powalająca , ale dobra) za to druga część to straszny kicz. Wydawałoby sie , ze Ryan Reynolds pasował do tej roli idealnie i tutaj nie jestem co do tego taki pewny hmmm może gdyby był młodszy o te 10 lat pamiętam , że był wtedy bardziej "śmieszny" i taktowny w rzucaniu żarcików. Na każdego człowieka inaczej wpływa starzenie, wiek on już nie jest taki jak kiedyś . Co mam napisać , efekty specjalne mogą być , żarty niskich lotów i bez sensu ( lepsze były w komiksach i w robionych przez fanatyków filmików animowanych DEADPOOL , które są na YouTube) Jak tak patrzyłem na tego aktora w filmie to miałem wrażenie , że sam nie jest pewny tych scen w chwili gdy wypowiada jakiś żarcik i zachowuje się jak "pajac" ...i fabuła tez nie była najlepsza .
Gdyby ktoś nie wiedział i zadawał sobie pytanie " on tylko jest aktorem i miał tak narzucone przez reżysera " otóż to jest nieprawda aktorzy współpracują z reżyserami i sami podrzucając swoje pomysły "czy tak scena powinna wyglądać i czy to na pewno powinienem powiedzieć w ten sposób , a może w inny " etc
Nie wiem dlaczego , ale chyba lepszym aktorem do tej roli Deadpool byłby Sharlto Copley ten aktor moim zdaniem jest niedoceniany potrafi rozbawić swoim " specyficznym sposobem bycia " jest po prostu śmieszny i potrafi grac twardych gości, moim zdaniem byłby o wiele lepszy niż Ryan Reynolds (osobiście uważam , że ten aktor jest przereklamowany, może za bardzo sie "spiął " za duża presja od jego fanów .....i niestety nie dał rady) .
Szkoda słów. Kto tu na kogo szczeka. Komentarze wobec mnie były wyjątkowo chamskie i nie miały nic wspólnego z wyrażaniem zdania. Zrozumie TYPIE, że to moja ocena nie tylko za żarty ale za całokształt, który w mojej opinii był kiepski. W sumie to śmieszy mnie jaką ludzie twojego pokroju mają spinę na te oceny, co najmniej jakby wam ktoś krzywdę zrobił. Smutne musicie mieć życie jeśli przejmujecie się jakimiś gwiazdkami, like'ami itd. pewnie codziennie wrzucasz fotki na instagrama i modlisz się o jak najwięcej "lajków". Widzisz, to jest żałosne a nie prywatne opinie.
Dokładnie, nic nie wiesz, piszesz bzdury więc lepiej nie pisz wcale :)
"smutne to jest to jakie Ty dopiero musisz mieć życie skoro ciaglę zaglądasz na swoj wątek żeby coraz to bardziej wciskać swoją rację innym na siłę "
Muszę cię zmartwić, zaglądam do mojego wątku tylko wtedy jak dostanę powiadomienie na maila.
"swoj wątek żeby coraz to bardziej wciskać swoją rację innym na siłę"
Chyba śmieszny jesteś. Napisałem swoje zdanie i zebrała się banda trollów i idiotów podobnych tobie, którzy obrzucają błotem za niepochlebną opinię nic więcej.
"mówisz o wychowaniu a sam co robi jełopie ?"
Po polsku poproszę. Spójrz kto kogo nazwał jełopem.
"widać jesteś zwykłym trollem który ma specyficzny gust i uslinie stara się trzymać zdania że skoro jemu się nie podoba a milonom ludzi tak to i tak jego racja jest jedyną słuszną racją "
Bzdury opowiadasz. O filmie napisałem tylko w jednym poście więc twój argument ma tyle wspólnego z prawdą co nic.
"śmieszą mnie tacy ludzie ."
Mnie śmieszy wasze kółko wzajemnej adoracji :)
"widać bezczelnie że nie przepadasz za uniwersum marvela ale co ja tam wiem przecież jesteś najmądrzejszy :) "
Po pierwsze nie trafiłeś, po drugie filmu nie robił Marvel więc mylisz pojęcia, po trzecie to nazywa się gust.
"podziwiam żonę o ile wgl istnieje a jeżeli tak to tylko odliczać czas aż powie dość i odejdzie jak najdalej od takiego ćwoka zadufanego w sobie :) nie pozdrawiam ! bez odbioru !"
No powiem ci, że na jasnowidza nie masz zadatków :)
Również nie pozdrawiam serdecznie. Bez odbioru.
Koleś pogadamy jak oglądniesz chociaż ze 4 tys. filmów jak na razie wszedłeś tu oceniłeś 4 filmy i robisz z siebie ofiarę nagonki, a co dziwisz się że tak jest ?
1. W którym momencie opinia o filmie uprawnia innych do obrażania i obrzucania błotem?
2. W którym momencie użytkownik ogólnodostępnego forum nabiera prawa od "jaśnie państwa" do wyrażania opinii?
3. O czym świadczy obrażanie kogoś z powodu niepochlebnej opinii? Świadczy o chamstwie, prostactwie i niczym więcej. Dzieci się tak bawią w piaskownicy.
4. Skąd wiesz ile filmów obejrzałem? Wnioskujesz po liczbie ocenionych filmów? Co w ogóle liczba komentarzy ma do opinii?
Naprawdę takie banały muszę tłumaczyć? Normalnie grono miłośników "nowoczesnej". Wystawić im fakty na twarz a oni dalej idą w swoje durne wywody.
Pokaz mi w regulaminie gdzie jest napisane, ze wypowiadanie sie na forum filmwebu jest mozliwe po obejrzeniu 4 tysiecy filmow. Nie wymyslaj zasad.
Ładnie cię zagięli. Możliwość wypowiadania się, po ocenieniu minimum 4 tysięcy filmów? Ty myślisz w ogóle przed pisaniem tego typu bełkotu?
Najpierw sobie zobacz że gościa z którym się kłóciłem już nie ma na filmwebie a potem pogadamy, coś o tym świadczy chyba ???
No i co z tego, że go nie ma? Twój argument z czterech liter wzięty stracił na ważności? Urokiem for dyskusyjnych jest to, że można odpisać na dowolny komentarz. Trafiło na twój.
A to jak on obejrzy 4 tys filmów to ta chała deadpool 2 stanie się od tego lepszym filmem?
Nie ale tu chodziło o coś innego jak byś dobrze śledził, po drugie to było ponad rok temu więc po co ten wąntek ruszać dale?
Dlaczego zawsze? Wystarczy sprawić byś w internecie przestał być anonimowy :) i od razu schowasz się na nowo w piwnicy. A jak byłbyś hejterem za bardzo do przodu to parę osób pokrzywdzonych odwiedziło by Cię " na dzielni" i skończyło by się pajacowanie. Tadam.