Schoenaerts- aktor objawienie, rzadki okaz. Genialny tu, genialny w "De rouille et d'os". Ale widzę, że gra coraz więcej, częściej i boję się, że go wkrótce zmielą, zmierzwią, zmarnują.. Oby nie
Trudno mi napisać, że ten film był "zły", bo nie był zły. Ale uważam, że zmarnowano jego potencjał i włożono do filmu na siłę bardzo dziwaczne rzeczy. Kurczę, lubię ten film, ale niestety coś mi w nim nie pasuje. Postaram się przybliżyć to co myślę.
Sama historia z nagłym zainteresowaniem Jackiego tą kobietą, to mi...
Od pewnego czasu przykuwa mój wzrok pewien aktor, a mianowicie Matthias Schoenaerts. Belg z pochodzenia, metr osiemdziesiąt siedem centymetrów wzrostu, „chodzący i kapiący” testosteron, w „czystej” postaci, świetna ekspresja. Ciekawe role filmowe: „Rust and Bone, (Jacques Audiard)”, „Cień”, (Alice Winocour). Jednym...
Kurczę, film nietuzinkowy, inny od popularnych hitów.. Podobał mi się, wciągnął.
Ale aktor mnie rozwalił. Scena z dyskoteki, jak wyszedł w tej czarnej koszuli, ujęła mnie!
Ten aktor ma wszystkie cechy męskie, jakie powinien mieć mężczyzna:)
film polecam, jednak spodziewajcie się scen, które raczej was nie zrelaksują :-) i między innymi dlatego, ten naprawdę dobry, ciekawy film oceniłem tylko na 6. bo mnie wq''wil :-)
Niestety nic specjalnego - nuda.Zdjęcie mylnie można zinterpretować, że ten film ma coś wspólnego i związanego z boksem niestety nie.
Autorowi udało się wydobyć mnóstwo znaczeń z prostej w gruncie rzeczy historii. Ale i bez tego film byłby świetny, bo mimo sensacyjnej i szokującej tematyki, daleki jest od kiczowatego efekciarstwa, głęboko przemyślany i zrealizowany bardzo sprawnie, w jednolitej stylistyce brzydoty, takiej naturalistycznej brzydoty,...
więcejNieczęsto jest okazja do oglądania belgijskich filmów. Głowa byka to film wart obejrzenia. Nie jest to kryminał w którym brutalność wylewa się wręcz z ekranu. Pomimo to akcja jest na przyzwoitym poziomie. Główny urok filmu polega na tym, że w kryminalny temat wpleciony jest mający swoje korzenie w dzieciństwie, dramat...
więcejSłabe kino mimo dobrego scenariusza. Bardziej dramat niż kryminał. Zasypiałem przy tym filmie. Mi się nie podobało ,ale to tylko moje zdanie. Ocena i tak zawyżona.
10 za gre głównego bohatera,7 za temat,1 za niepotrzebny wątek kryminalny.
polecam ale nie wszystkim :))
Przez pierwsze kilkanaście minut filmu głowiłem się nad tym skąd znam głównego aktora i
nic nie wymyśliłem, więc postanowiłem sprawdzić jego filmografie... i nadal nic :/ aż tu
nagle mnie olśniło :) Franck Ribery... :) Ci co lubią piłkę nożną to wiedzą o co chodzi...