PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=671050}

Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie

Star Wars: The Rise of Skywalker
5,9 86 946
ocen
5,9 10 1 86946
4,5 48
ocen krytyków
Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie

Nie wiem co wybrać, jest tego tak dużo.

Palpatine znikąd?
Leczenie wężo-bazyliszka w norze?
Zdemaskowanie się Huxa, tak bez żadnego późniejszego znaczenia?
Finn płynący na Gwiazdę Śmierci, bez celu i sensu?
Rycerze Ren biegający od punktu do punktu i nie robiący kompletnie nic?
Rey wnuczką, bo tak?
Kylo, który wszystkie walki z Rey w trzech częściach przegrywa?
Lando bez potencjału?


Czy może ta straszna twarz Hana Solo?

ocenił(a) film na 8
Nyasagi

To jest sensowne tylko jest pośpiesznie pokazane, w palpim siedza wszystkie pokolenia sithow w rey dzedajow no to fight. Pogloski o tym ze w Rey siedza dzedajowie i zostala stworzona z mocy byly juz po TFA, widocznie to zarzucili i zostawili samych dzedaj (w potomku sitha by bylo przewrotniej)

ocenił(a) film na 4
plasot_2

Przecież sam pomysł, że w jednym i drugim siedzą wszyscy jedi lub sith jest idiotyczny... Idąc tym tropem każde kolejne pokolenie byłoby poteżniejsze bo miałoby siłę poprzednich. I najlepiej zawsze byłoby zostawić tak ze 3 (na wszelki wypadek jakby jeden zginął np. W katastrofie lotniczej) bo wtedy byłyby to prawdziwe pałeżaki, a jak byłoby ich milion, to byłby to milion cieniasów jakby się ta moc poprzednich pokoleń na tyłu rozłożyła... Ta moc wszystkich jedi w jednym, to pomysł idiotyczny od początku do końca.

Vorthlokkur

Brakowało tylko żeby na koniec wszedł Sean Connery jako Nieśmiertelny

ocenił(a) film na 3
plasot_2

Te pokolenia to taka zrzynka z Avatara Aanga tylko duuużo gorzej i słabiej. I nie mów mi, że niby SW było pierwsze, bo nie uwierzę, że jak Lucas nakręcił Trylogię, to właśnie takie miał behindy tej postaci.

ocenił(a) film na 3
plasot_2

Oddal jej moc? Przeciez Disney uczy ze pocalunek ozywia zmarlych wiec?

plasot_2

Ci dżedaje to siedzieli w Rey aż w śmieszny sposób Palpi zabije się sam swoimi piorunami, czy to jednak ona chroniąc się mieczami go zabiła nie pozwalając zabić siebie? I Palpi w śmieszny sposób się spalił, ale spoko już nie takie temperatury chłop wytrzymał, więc pewnie za 20 lat wróci. Rey zginęła, mimo że nic się jej nie stało, ale Kylo, który był najlepszą postacią (jedyny cały czas się rozwijał) musiał zginąć, bo w 6 części Sith przechodzi na jasną stronę i ginie (a jak wiemy Abrams jest odtwórcą, a nie twórcą). Żeby było ciekawiej trup matki Bena łączy się z mocą dopiero wraz ze śmiercią syna.

plasot_2

"Śmierć Rena po pocałunku to numer jeden dla mnie. Zresztą cała sala myślała podobnie. Jak się pocałowali to połowa osób biła brawo, a potem tylko głośne "CO?!"." - ale to było logiczne, oddał jej moc i umarł, czego się ludzie niby spodziewali?"

Mógł nie umierać i mogli zostać parą, Rey zmieniłaby nazwisko i tym sposobem ród Skywalkerów logicznie zostałby ocalony.

ocenił(a) film na 3
Anna_Sandstorm

I spełniłaby się przepowiednia siedzenia na tronie, tylko nie wersji dark.

ocenił(a) film na 6
plasot_2

Wszystko jest wyjaśnione nawet do przesady, ale jak już narzekać na nową trylogię to z całych sił i na każdą część. Jak zrobią coś nowego to źle, że zmieniają uniwersum, jak zrobią po staremu, to źle, że nie ma nic nowego...

ocenił(a) film na 3
saszah

Oj daj spokój, ten film jest bardzo źle zrobiony jako film, już bez zbaczenia czy to SW czy nie i czy sobie robią jaja z ortodoksyjnych fanów i kanonu. Mnie on powiewa w sumie, jedynie oceniam to jako film i jako nawet filmidło kiepsko to się ogląda. To jest coś co chyba nawet amatorscy fantwórcy by zrobili jakoś lepiej z fanfikową fabułą...

ocenił(a) film na 2
plasot_2

Problem w tym że Kylo-Ben nie miał mocy bo została mu odebrana przez Palpatina.

wsad19

Jakby nie miał to by nie wskrzesił Rey.

ocenił(a) film na 2
olka0207

Dzięki Olka, na ciebie zawsze można liczyć. Teraz wszystko składa się w logiczna całość - jakby nie mógł, toby nie zrobił.

PPS

Sarkazm to widocznie pojęcie Ci obce, a nowy w internetach nie jesteś... Dziwne... Tak czy siak ten film to guano i nie ma sensu rozkładać na czynniki pierwsze czegoś co sensu nie posiada.

ocenił(a) film na 2
olka0207

Cała Trylogia Disneya to guano, w kazdym aspekcie.

PPS

Patrząc na całość jak już powstały trzy epizody przyznaje Ci rację. Dziadostwo bez pomysłu i bez polotu.

ocenił(a) film na 2
olka0207

A szykuje się następne - "High Republic" się zwie.

PPS

Widziałam... Wszechmocni, prawi i sprawiedliwi Dżedaje różnych maści i karnacji, w większości kobiety i reprezentanci tzw. mniejszości. Dla mnie nic ciekawego. Ale ponoć ma się to guano ograniczyć tylko do komiksów i książek. Miejmy nadzieję, że nie będą tym katować w kinach.

olka0207

Jest nadzieja w narodzie że nie tylko ja to widzę, to prawda - na siłę wciskali kobiece role aż do przesady, nawet całujące się stare babony wrzucili na koniec w tle... To już nie kino to ideologia

ocenił(a) film na 3
Nyasagi

Scena śmierci Huxa była rewelacyjna. To jedna z lepszych scen w całej sadze. I mówię to serio. Wreszcie jakiś dowódca floty "złych " z jajami, a nie takie lelum polelum.

ocenił(a) film na 3
toton

Mylisz pojęcia. Dowódca foloty ok, złol, a nie pitolujący gość jak z Bonda, ale chodzi o samo zdemaskowanie Huxa itp. Zabicie go ok, ale było ono ot tak z tyłka.

Nyasagi

Co do sceny śmierci Rey, jej ożywienia etc.

Miałam wrażenie Matrixa. Brakowało tylko masażu serca i latających znaczków.

ocenił(a) film na 4
Nyasagi

Najbardziej z tego co wymieniłaś dziwi mnie to, że w kinie ktoś klaszcze, albo 'głośno' się śmieje. dafaq?

ocenił(a) film na 3
kubaszkliniarz

Zaraz, bo naturalniejsze niż reakcje widowni na to co na ekranie, tak jak w teatrze na to co na scenie, jest wg ciebie grobowa cisza czy może odgłosy komórek, chrupania żarcia i gadania na do siebie głośnym szeptem nie na temat?

ocenił(a) film na 4
alisspl

Oczywiście, że naturalna w kinie/teatrze/operze jest absolutna cisza na widowni. Jeśli uważasz inaczje, mam nadzieję, że nigdy nie spotkamy się w kinie

ocenił(a) film na 3
Dudekon

Puknij sie w lepek. Owszem nikt nie chce sie spotykac z jakims spolecznym psychopata najwyrazniej jak ty. Absolutna cisza na widowni, nieklaskanie, nie wyrazanie pochwaly, gdzies ty sie chowal? W jakiejs koscielnej ochronce gdzie bito rozga za odezwanie sie bez pytania? Przeczytaj co napisales i jak to nienormalnie wyglada. Dobrze, ze ja do kina, opery i kina chodze od czasow daleko przed twoim urodzeniem i jeszcze na takich wariatow sie nie natknelam, bo jeszcze by mnie zadzgal za klaskanie i plakanie czy smiech.
Widze, że fani SW to rzeczywiscie zgraja nie za bardzo dostosowanych do zycia w spoleczenstwie. Ci dziwia sie, ze mozna w kinie sie zasmiac albo klaskac, ten pitoli, ze ma byc gorobowa cisza na widowni, sami popaprancy.
Ladujecie w ignorze, boje sie wariatow. 

ocenił(a) film na 2
alisspl

To są fani Trylogii Disneya a nie SW. Nie myl pojęć. Im można wcisnąć każdą głupotę.

Nyasagi

Bicie brawo w kinie xD No nieźle

ocenił(a) film na 3
MrHipnotyczny

Bicie brawo w kinie to myślałem że się skończyło z momentem elektryfikacji wsi

ocenił(a) film na 3
sliwek1992

Chciałeś zabłysnąć puentą, ale ci nie wyszło...

ocenił(a) film na 3
alisspl

Chłopie chyba nie wiesz co to jest puenta. Poczytaj, skoro nie masz nic więcej do powiedzenia oprócz pseudosarkastycznej negatywnej opinii na temat mojego komentarza.

ocenił(a) film na 3
sliwek1992

Dalej ci nie wychodzi, ale już nie próbuj dalej. To ty wyskoczyłeś bezsensownie i chamsko z takim komentarzem o elektryfikacji wsi. Zastanów się trochę nad sobą i swoimi reakcjami w necie na czyjeś wypowiedzi. Ja napisałam ci w stonowanej formie, że nie błyszczysz takimi wypowiedziami. Sam sobie sprawdź definicję słów i jeszcze stawianie przecinków, bo brak tej wiedzy, to też błędy ortograficznie, ale zapewne to wiesz, nie?
I od razu możesz sobie darować jakąś kolejną nibybłyskotliwą próbę zamaskowania swojej niewiedzy atakiem na mnie.
I nie jestem chłopem ani pańszczyźnianym, ani żadnym innym. Nie docinaj innym bez powodu na poziomie mułu, to nie spotka cię rykoszet tego. Bez odbioru.

ocenił(a) film na 6
Bobasq

Stopienie sie Imperatora od wlasnych superhiper blyskawic odbitych od mieczy podczas pseudowalki z Ray, wreczenie medalu dla dla Chewiego przez Maz, pierdylardowa flota Imperatora, ktora mogla w kazdej chwili spustoszyc galaktyke czekajaca w uspieniu przez kilkadziesiat lat i wreszcie przyjecie nazwiska Skywalker, bo Palpatine to juz bylo be od samego poczatku sagi. Brawo Abrams.

ocenił(a) film na 5
dzeej89

Z tą flotą to nie tak. Palpatine posiadał stuff, jednak jego obsługą kierował FO, to był plan Palpatina, wykorzystać FO do odbudowy Imperium. No bo z czego utrzymałby własne legiony przez 40 lat?

a_nubis

Żeby zrobić taką flotę to trzeba też pierdyliard ludzi i fabryk. To nie jest tak, że on te krążowniki wydziergał na drutach. Biorąc pod uwagę, że on te statki podniósł i że potrzeba mu było trochę mocy Reylo to ta flota była mu tylko ciężarem.

ocenił(a) film na 8
jeykey1543

Ja bym bardzo chciał zobaczyć film o tych załogach, które mieszkały pod ziemią przez 30 lat.

ocenił(a) film na 3
dzeej89

I to jeszcze z tymi mini działkami gorszymi od tej grubej berty z pierwszje czesci :) Swoją drogą jak czekali 30 lat, to powinien to być dość przestarzały sprzęt... No właśnie, skąd surowce, ludzie? Co oni klonowali te statki czy produkowali jak w Star Treku żarcie z replikatora? Nie wspominając już o tej manierze pokazywania tych okrętów poustawianych od siebie w odległości chyba kilkunastu metrów każdy co w kosmosie jest jak wiadomo absurdem...

ocenił(a) film na 3
alisspl

Gorszymi w sensie, że równie groźne lub bardziej :)

Bobasq

Dziękuję. Ta sekcja to złoto. Potwierdza jak absurdalny jest ten twór. Śmierć Kylo i wskrzeszanie to dla mnie nr 1, najgorsza decyzja jaką jj mógł podjąć. Dodam od siebie Rey zakopujacą miecze świetle na Tatooine i ikoniczny podwójny zachód słońc. Po prostu nie, nie i jeszcze raz NIE

ocenił(a) film na 3
gabris7

ale wciąż brak dwóch cieni. Chyba jednak się ich nie doczekam :)

Bobasq

Na wraku gwiazdy śmierci pokonał Rey ale Leia go rozproszyła. Ale to byłby tylko ten jeden raz a całej trylogii kiedy miał przewagę nad Rey. I dodam sceny treningu Rey, które wydawały się bez sensu.

ocenił(a) film na 2
gabris7

Rey po wraku gwiazdy śmierci wspina się z olbrzymią trudnością by za 5 minut w "walce" z Kylo, skakać bez trudu na wysokość 10 piętra.

chazy_chez

Też true

chazy_chez

Dokładnie! To mnie najbardziej rozwalało. Podobnie z Kylo, na początku filmu, po wylądowaniu na planecie Imperatora, dojście do niego trwa moment, bo Kylo skacze jak pasikonik, a za drugim razem, jak ma dotrzeć do Rey i jej pomóc to już tak łatwo mu nie idzie. Poza tym, nie czaje skąd Rey wyhaczyła ten nowy żółty miecz po zakopaniu mieczy Lei i Luke'a. Kolejna sprawa, Rey na pustyni rozwaliła odlatujący statek piorunem, a później już w żadnej walce go nie użyła, choć mogłoby być przydatne.

ocenił(a) film na 7
Olas89

ten piorun to coś nad czym nie panowała, pojawił się gdy straciuła kontrolę-nie szkoliła się nigdy w takim wykorzystywaniu mocy więc nie jest dziwne, że nigdy wiecej tego nie użyła, kuzwa jak sie czepiacie na siłę, Ben skakał jak pasikonik ale jak spadł w przepaść (nie wiadomo jak głeboką) to musiał pieprznąć nieźle o glebę-to chyba oczywiste że już nie miał takiego wigoru... 90% rzeczy, ktorych się czepiacie są oczywiste lub nieistotne. Dla mnie sam fakt, że Palpatin miał kiedyś czas i chęć na płodzenie dzieci jest totalnym nieporozumieniem. Tym bardziej, ze nigdy nigdzie o tym choćby cienia wzmianki czy nawet sugestii. Gdy był senatorem, był samotny, całą uwagę poświęcał na budowanie swoich wpływów w senacie i rozwijanie swoich umiejętnosci jak Sith. I co, przelotny romansik? Dla mnie to najmniej wiarygodny fragment scenariusza, gorszy od galopujących konno jeźdżców na powierzchni niszczyciela imperialnego (idiotyczna scena-jakby ktoś z producentów uparł się , że chce mieć w tym filmie konie-"czy konie mnie słyszą'?).
Śmierć-wskrzeszanie, spoko motyw, w sumie Ben podzielił los Anakina gdy na koniec oddał swoje życie by jednak totalnie odciąć się od ciemnej strony mocy, ostatecznie ratując "swoja duszę".
Finn totalnie niepotrzebna postać. We wszystkich częściach. Lando, po prostu się pojawił, wyglądał jakby resztkę sił witalnych włożył w pojawienie się na planie, az żal było patrzeć, to nawet Mark Hamil tak żałośnie nie wyglądał. Zaskoczył mnie pojawiajacy się Han SOlo... byłem pewien, że HF już nie wróci do tego świata (a "przepowiedni" nie czytałem przed premierą).
Wizualnie film na 9, fabularnie na 5, ostatecznie dałem 7...gdyby nie pochodzenie Rey, dałbym 8.

ocenił(a) film na 7
tommyc1

Właśnie pochodzenie Rey było świetne. Jakie były inne opcje? Potomkini Skywalkerów lub Obi-Wana Kenobiego? Wielu ludzi tak typowało, więc byłoby to nudne i przewidywalne. A wnuczka Palpetina to totalne zaskoczenie dla widza. Dlatego to jest takie wspaniałe.

dirt16

Zaskoczenie? Ta pa tera:
https://youtu.be/hzG3m-ZW198?t=11
Koleś przedstawił tezę że Rey jest wnuczką (lub klonem) Palpetina w grudniu 2017, jeszcze przed premierą ep. VIII. Właściwie to wykonał znacznie lepszą robotę niż twórcy ep. IX, polecam obejrzeć.

ocenił(a) film na 7
elim1

Bez względu na to na jaką opcję by się zdecydowali, czy Rey byłaby Palpetinem, Skywalkerem, Kenobim, klonem, reinkarnacją Yody, prawnuczką Qui-Gona, czy kimś tam innym, to i tak okazałoby się, że ktoś już wcześniej to przewidział. Ponieważ teorii na temat jej pochodzenia było mnóstwo.
Chodzi o to, aby jej pochodzenie było jedną z najmniej przewidywalnych i przede wszystkim sensownych opcji.
Gdyby okazało się, że Rey jest Skywalkerem lub Kenobim, to byłoby to nudne, bo to opcja najbardziej przewidywalna i nawet nie trzeba czytać i tworzyć żadnych teorii, bo z samego oglądania filmu można uznać to wyjście za prawdopodobne.
Natomiast gdyby twórcy zdecydowali się na jak największe zaskoczenie widza, to też byłoby to głupie. Gdyby zdecydowali się wyjść naprzeciw teoriom i zakończyć to w sposób, jakiego prawie nikt się nie spodziewał, to musieliby wybrać coś bezsensownego, np. że Rey jest reinkarnacją Yody, cyborgiem stworzonym przez Jedi czy Sithów, lub coś w tym stylu. Takie opcje są do kitu i tylko psują odbiór filmu.

Dlatego Rey jako córka Palpetina jest świetną opcją, ponieważ ma sens i totalnie zaskakuje widza, który nie czyta żadnych teorii, a jedynie ogląda film.

dirt16

Mnie by jednak bardziej zaskoczyła wiadomość, że Rey powstała na skutek krzyżówki Chewbacca'i i R2-D2, albo C3-PO hahaha ;-) ;-)

ocenił(a) film na 7
Olas89

Na pewno, ale sensu by to nie miało żadnego i nikt nie byłby z tego zadowolony.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones