Łamie tabu, ok. Momentami nużący, bo niestety w tym filmie nie dzieje się nic poza scenami
seksu. Ma się wrażenie, że chodzi im tylko o doznania fizyczne. Oglądając nie mogłam
pozbyć się wrażenia, że lepiej zrobiłby tę historię Ang Lee bądź Kar Wai Wong, nadali by
temu filmowi duszę. Także jestem zawiedziona, że...
ponad wszystko ,pragnienie spełnienia jest silniejsze od zdrowego rozsądku. Sex po japońsku, chwilami lubieżny aż do zniesmaczenia, a chwilami całkiem miło podany. A w tle kryminał.
całkiem interesujący w swej wręcz wulgarności, wpatrując się głębiej łamie więcej niż jedno tabu, nie tylko moralność ale i obyczajowość... piękne, brutalne i szczere... warto zobaczyć...
Bo z jednej strony fajnie, że odważny, i kostiumy piękne i tematyka ciekawa. Pare dyskusji
wcześniej ktoś stwierdził, że to porno. Dupa nie porno, po prostu ludzie uprawiający seks i
to jeszcze dość powściągliwie. Jeżeli kogoś to gorszy to bardzo współczuję. Mam wrażenie,
że Imperium Zmysłów doskonale oddaje...
Film nietypowy, trudny w odbiorze i chyba dość kontrowersyjny. Bynajmniej nie przez śmiałość aktów. Raczej przez pomieszanie gatunków i estetyk. W filmie właściwie nie ma akcji, fabuły otaczającej sceny miłosnego uniesienia. Są niemal same sceny i... nie ma uniesienia. Za mało jest erotycznego napięcia, miłosnej magii...
więcejNie, wbrew tytułowi zmysłowości jest tam jak na lekarstwo. Dlaczego? Aktorzy nie są wylewni jeśli chodzi o ekspresję. Sada i jej generyczne jęczenie godne pierwszej-lepszej prostytutki z pornoli to nie zmysłowość. Aurę można było podkręcić sensualnymi zdjęciami i montażem, ale tu nie pokuszono się na nowatorstwo....
Jest w tym filmie scena, w której roznegliżowana bohaterka leży jakby półprzytomna pomiędzy stadionowymi ławami, a wokół biegają bawiące się dzieci powtarzając słowa "gdzie jesteś". Jest to scena metaforyczna, rozgrywająca się na którymś szczeblu świadomości osoby która właśnie zabiła swojego ukochanego.
"Gdzie...
Pomóżcie - warto obejrzeć (zainteresował mnie okres historyczny, przedwojenny daleki wschód targany konfliktami- rola cesarza, zamach stanu faszystów, wojna w Mandżurii) ? To dobre kino psychologiczne z elementami historii i miłości (zakochania) czy zwykły erotyk, a może "artystyczne porno" ?
nienasycona i niewyżyta seksualnie para...niesamowita obsesja na punkcie drugiego człowieka,
to niezwykłe do jakiego stopnia żądza potrafi owładnąć umysł i ciało...
i dalej się dziwnie czuję.
Chyba odzwyczaiłam się od tak "prawdziwych" obrazów w filmach (choć ta farba w końcowej scenie wyglądała perfidnie :) Obejrzałam pod wpływem Gohatto, który znacznie odbiega od Ai no... jednak tez był kręcony w Kyoto i chciałam mieć małe porównanie. I mam: Gohatto to lekki erotyk i w...
Portret kochanków-zabójców likwidujących męża bohaterki w celu usunięcia go jako przeszkody w ich wzajemnej fascynacji erotycznej.Pobudzone sumienie i duch zabitego riksiarza nie pozwala im na zaznanie pełni szczęścia,a staje się z czasem koszmarem,który doprowadza do wykrycia ich jako zabójców.
Film ten pelen, owszem smialych (bardzo) scen erotycznych, nie wywolal u mnie takiego niesmaku, jak np. "Intymnosc". Przekonalem sie raczej jak odmienna byla i jest kultura japonska ( choc rezyser byl sadzony w Japonii za ten film ). Ta opowiesc o chorym zwiazku dwojga ludzi wywiera dosc specyficzne wrazenie... Seks w...
więcej