Taaak widziałam i stwierdzam że smakowity :D. Od zdjęć poprzez grę aktorów, po
niespodziankę poetycką. Od ujrzenia plakatu filmowego wiedziałam że mi się spodoba. Nie
czytałam żadnych recenzji jedynie opis przed premierą, który nie zapowiadał historii z poezją
w roli. Porównuję sobie Jaśniejszą do jednego z...
Mam podejrzenie, że sporo część przypadkowych widzów zasnęłaby na tym filmie. A ja bardzo lubię takie rzeczy. Dla mnie ten film mógłby trwać 6 godzin. Opowieść o romansie (nie, to słowo chyba nie jest tu właściwe... potrzebne jest coś między zauroczeniem (zbyt delikatne) a wielką miłością (przesadzone)) Johna Keatsa i...
więcej
Dobre zdjęcia, ciekawa historia, ale jednak czegoś w tym filmie brakuje. Niby wszystko ok,
ale nie ma w tym tego czegoś, co czyniłoby go arcydziełem. Dużo o poezji, ale jakoś jej w
tym filmie nie czułem. Dla porównania "Anioł przy moim stole" opowiadający historię Janet
Frame właśnie to coś w sobie ma. Jane...
Lubię filmy kostiumowe, ale nie przepadam za poezją... Natomiast ten film był dla mnie piękny ;) Sama się sobie dziwiłam, jakim cudem mógł spodobać mi się film, w którym prawie na każdym kroku są wiersze. Dla mnie film naprawdę bardzo fajny. Na koniec trochę smutny, ale i tak piękny.
To film, który porusza emocje. A jednocześnie pełen delikatności. Smutna historia miłości niemożliwej do spełnienia, ale w pamięci pozostaje blask, bo to miłość jest tą 'jasną gwiazdą'.
Zapraszam wszystkich na film „Jaśniejsza od gwiazd"do kina PEGAZ przy Wodzisławskim Centrum Kultury przy ul. Kubsza 17 w Wodzisławiu Śl. w dniach 29-31 października o godz. 17.00, cena biletu 10 zł
www.wck.wodzislaw.pl
pozdrawiam kinomaniaków
Film dłuży się niemiłosiernie, nie porusza jak miał za zadanie, główni aktorzy jakby w ogóle się nie 'czuli', nie dostrzegłam między nimi TEJ WIELKIEJ MIŁOŚCI - Abby Cornish jako Fanny owszem, aktorka szczególnie dobrze zagrała scenę (tu SPOILER) , w której dowiaduje się o śmierci ukochanego, ale to ZDECYDOWANIE ZA...
więcejUwielbiam filmy kostiumowe i adaptacje a także opowieści na kanwach biografii znanych osób ale ten film jest przeokropny. Postacie są przerysowane albo mdłe, fabuła nudna - jak już się bierze za ekranizację czyjegoś życia to niech to będzie chociaż ciekawe życie! Kilka osób na tym filmie w kinie po prostu zasnęło....
Zakochałam się w muzyce z tego filmu!
Nie ma to jak czytanie poezji prosto do uszka przez przystojnego pana? :D
Z tego co czytam, mało kto zwraca na to uwagę, a szkoda...
Proponuję wypisywanie ciekawych wymian zdań pomiędzy postaciami z filmu. Szczególnie trójką - Brawne, Keats i Brown.
Piękny i nastrojowy film. Oprócz fabuły zachwyciły mnie niezwykle dopracowane stroje i wnętrza, zdarzyło mi się zatrzymywać film, żeby przyjrzeć się jakiemuś detalowi. W samej historii spodobało mi się, że Fanny potrafiła pokochać John niezależnie od wartości jego poezji, zobaczyła w nim człowieka, nie poetę. Umiała...
więcej
Czy są w ogóle takowi ? (Jednego znam - mój Tata :))
Ale jestem ogromnie ciekawa czy znajdą się tutaj tacy i powiedzą kilka słów o filmie. Dlaczego im się podobał, co w nim widzieli pięknego...
Że sama jestem kompletnie zauroczona obrazem, nie trzeba mówić :).
Nie wiem co to powoduje ale kiedy widać ja na ekranie, to nie ważne kogo gra. Zawsze przekazuje jakieś ciepło do odbiorcy. Nie jest seksbombą a mimo to jej wygląd jest idealny. Zastanawia mnie kiedy zdobędzie Hollywood. Bo to, że zdobędzie jest wręcz oczywiste : )
Przecudne, subtelne zdjęcia, piękne stroje, muzyka. Jako estetka i romantyczka pokochałam ten film, bardzo spodobała mi się Abby Cornish w swej roli, no i oczywiście ,jak zawsze, nieoceniony okazał się Thomas Sangster. Raz jeszcze- niebiańskie ujęcia!
Nie dla każdego co prawda,bo to film poetycki od początku do końca.We wspaniały sposób ukazane rodzące się uczucie,pięknie ubrane w słowa,które zapadają w pamięć.Wyśmienita gra Abbie Cornish i Ben Whishaw ,bez którego nie byłby ten film taki,jaki ma być.Pięknie współgrająca z fabułą muzyka dodaje jeszcze bardziej...
Była to moja pierwsza przygoda z twórczością pani Jane Campion i po tym co zobaczyłem szczerze napisze, iż ciarki spowodowane strachem przebiegają mi po plecach na myśl o kolejnej. A szkoda bo podobno ta reżyserka ma w swym dorobku dzieła niebanalne i ciekawe z osławionym "Fortepianem" na czele. Niestety mnie zetknąć...
więcejoglądało się go przyjemnie i z zaciekawieniem, poza poezją-te fragmenty jedynie dla wielbicieli poezji