Żadnych wątpliwości, film był dokładnie taki jakiego oczekiwałam. Specyficzne poczucie humoru, specyficzne rozumienie otaczającego nas świata. Już pierwsze ujęcie wprowadza nas w klimat filmu "Clerks". Ten sam sklep, ci sami sprzedawcy, te same pozy. Cały film to ciągłe odwoływanie się do filmów, scen, które już...
O rany, film niezwykly. Inteligentna (choc wulgarna miejscami i dosc pikantna) komedia Kevina Smitha w koncencji filmu drogi (przynajmniej przez pierwsza polowe). Na pewno nie dla kazdego. Jay i Silent Bob wyruszaja do Hollywood, gdzie maja krecic o nich film.
Znakomita parodia Hollywood, ale tez nas samych, naszych...
Denerwuje mnie kampania reklamowa- w ten sposób można zajechać każdy film, a co jak co- mimo rodzaju dowcipów to nie jest film dla bezmózgich debili, którzy się na niego rzucą po usłyszeniu kilku tekstów, które mają "rozwalać". W końcu Smith mówi o swoim pokoleniu dla swojego pokolenia przede wszystkim, a ton tej...
Oni byli naprawdę śmieszni we wszystkich poprzednich filmach Smitha (ich "interakcja" w Dogmie to mistrzostwo świata...). Teraz nie byli. Zrobili się normalni i szarzy..........
Inteligencję i swobodę twórczą Smitha widać w większości momentów, które nie dotyczą samych głównych bohaterów (głównie w przypadku nawiązań...
miałem takie szczęscie ze dzieki takiej jednej fajnej stronce udało mi sie wcisnac na pokaz przedpremierowy na ten no jakby to ujac INNY film. Ja szczerze mówiac troszeczke sie zawiodłem, miałem nadzieje ze bedą troszeczke bardziej inteligętniejsza komedia, ale z dnia na dzien po premierze uświadamiam sobie ze za duzo...
więcejZ dorobku Kevina przegapiłem tylko "Dogmę", a wszystko przez dewotki, które pikietowały film nie oglądając go w ogóle. Przez to data premiery została przesuwana....i znowu przesuwana i tak mi uciekła "Dogma". Tym razem nie odpuszczę sobie i obowiązkowo pójdę na "Jaya i Cichego Boba" :-)
Mieszane uczucia. Najslabszy film K.S. ale wciaz zabawa niezla. Dobrze, Koncze pisac bo jeszcze Jay i Bob do mnie przyleca i skopia :)
to chyba jeden z najbardziej wulgarnych i zboczonych filmów jakie kiedykolwiek widziałem. fabuła jest beznadziejna, dialogi. . . . . lepiej nie mówić. ale. . . . no właśnie, film śmieszy. to trzeba smithowi przyznać. szczególnie zabawne są momenty "nabijące się" z innych filmów. gus van sant liczący pieniądze,...
film całkiem sympatyczny i max zabawny, kolejna parodia poprzedników ale nie powiem całkiem udany...jednakze nie zmienia to faktu ze wole filmy ambitniejsze ...ale posmiac sie mozna choc czsem ten monotematyzm mnie drazni:)))))))
Miga mi ten banner przed nosem od niepamiętnych czasów i skutecznie odbiera ochotę na obejrzenie tego filmu. Zmieńcie go wreszcie.
obejrzałam ten film (oczywiście dzięki filmweb - chylę czoła ;-)) i się nie rozczarowałam, chłopcy się nie zmienili, no może mieli więcej do powiedzenia (głównie chodzi mi o Cichego Boba), jednym słowem śmieszna komedia, ale wydaję mi się, że przed obejrzeniem tego filmu wskazane jest poznać pozostałą twórczość tych...
więcejWydaje mi się, że można było swobodnie przetłumaczyć Jewel Thief na Złodziejkę Brylantów, czy innych kamieni szlachetnych (klejnotów), poza tym ona miała imię - Justice. Jason Biggs nie grał Holdena, tylko siebie. Z kolei Affleck miał dwie role - grał Holdena i siebie. A Matt Damon nie grał Willa Huntinga, tylko Matta...
więcejWidmoo: no, niestety, dobrze slyszales, to ma byc ostatni film z udzialem Jay'a i Cichego Boba. Tak przynajmniej podają amerykańskie strony fanów Smitha. Buuuuu....
Ja widzialem w kinie na przedpremierowym pokazie i tez jestem zachwycony. Najlepsza komedia tego roku! Smith prowadzi inteligentna gre z widzem, jesli nie jest sie prawdziwym kinomaniakiem to ciezko bedzie sie polapac w nawiazaniach do mnostwa filmow. Aha i Mark Hammil w najlepszej roli od czasow Star Wars ;)
Czekam na...