warto zaznaczyć, że ten film został stworzony nie przez filmowca a przez człowieka działającego zazwyczaj na innych płaszczyznach sztuki i z tego co się orientuję nie z zamiarem rozpowszechniania w kinach. aktorzy też brali w tym udział bardziej jako w ramach nietypowego "projektu". oczywiście jeśli ktoś go próbuje...
"dobra robota" -mówię to jako fanatyk "Dead Man" Jarmusha. Zresztą sam Uklańsky powiedział, że "miało to być w tą stronę" (alt-western)
film ma potencjał i niezły klimat, dobre zdjęcia. jedynie aktorstwo (wszelka wymowa, jedynie
żukowski i mohr sobie radzą).
Dość specyficzny eksperyment, w którym tyleż złego, co i dobrego. Interesująca stylizacja, mglista treść, polskie 'gwiazdy' niemiłosiernie kaleczące angielski (jedyny Żukowski jakoś ciągnie)... Reżysersko nie najlepiej, choć są tu zadatki na nastrojowe kino kontemplacyjne. Z ciut większym budżetem, w pewniejszych...
Klaustrofobiczna sceneria, drętwe monologi, ale kilka ciekawych ujęć. Gdy przyjrzeć się jak aktorzy grają, jak mówią po angielsku i jak wyglądają to boki zrywać. Kapitalny motyw szubienicy i scena, gdy Linda krzyczy przez otwór sławojki w kształcie serca: Not without the law. Do tego jeszcze Val Kilmer. Gdyby nie...
mówi o tym, jak nie należy robić filmów. Mówi również o tym, że aktorzy zagrają w byle czym, jeżeli
im tylko dobrze zapłacić. Najgorszy western, i w ogóle film, jaki w życiu widziałem. Gdyby Ed Wood
miał tyle kasy i takie nazwiska zrobiłby film na miarę Oscara. Nie oceniam... Tego nie da się
ocenić.
mianowicie czy w tym filmie będą mówić po polsku czy po angielsku? Chciałbym zobaczyć Bogusia jak mówi coś w "swoim" stylu po angielsku, a Vala jak "kurwuje" po naszemu:) Mogła by powstać wtedy całkiem niezła komedia, nie uważacie?
Nawet jako kompletny amator nie ruszył bym filmu o takim tytule (tym bardziej polskiego) jak namówili Vala by zagrał w tym filmie??? może go czymś zaszantażowali...boże jestem ciekaw co to za g**** będzie :D ale może sie myle może film bedzie z gatunku tych "łatwych, lekkich i przyjemnych"...co oznacza że będzie...
Miałem okazję obejrzeć "Summer Love" na 31 FPFF w Gdyni. Polski western raczej nie zachwyca, jest po prostu nudny. Akcja staje się monotonna, przewlekane nadto długimi monologami. Dla wsystkich napaleńców, którzy są zachwycenie rolą Vala Kilmera w polskim filmie, mam niemałe rozczarowanie. Val Kilmer gra od początku do...
więcej