jak dla mnie rewelacyjny. piękny obraz. delikatny, niesamowicie życiowy... prawdziwie prawdziwy można by rzec. najbardziej wzruszyła mnie historia Christine i Lilly. łzy same napłynęły do oczu... dostrzegłam tam głębokie uczucie, tłumione, przykryte płachtą smutku. każda z tych historii skrywa w sobie gigantyczną dawkę...

Bardzo mi się podobał ale pamiętam, że jak oglądałam go pierwszy raz, jakieś dwa lata temu, to też mi się
wydawał nudny. Do tego filmu trzeba po prostu dorosnąć.

niby główny cel wiadomy ale tak naprawdę do niczego nie prowadzacy.film jest nurzący bo tak naprawdę żadna z histroii nie mówi nic.zamiast 5 badziewiarskich mogli by zrobić jedną a porządnie.jednakże urzekła mnie jedna historia a mianowicie ostatnia o niewidomej dziewczynie a no i jeszcze dramat tej kobiety , która...

..pozytywnie. Bardzo podobały mi się zdjęcia, muzyka i w ogóle klimat. Zaskoczyła gra Cameron Diaz. I myślę, że dla Carol ta historia - w świetle jej końcowego monologu - nie kończy się dobrze. Aha, chciałabym być taką matką jak Rose, jest niesamowita.

W pewnym sensie romantyczny, ale ktoś kto dodawał gatunki do tego filmu albo się machnął, albo skoro jest to kobiecy film, to wg niego/niej musi to być komedia romantyczna...
Film niesamowity, pierwsze parę minut naprawdę wmurowało mnie w fotel. Czegoś tak kobiecego dawno nie widziałam... Ten minimalizm, nawet...

Jeśli ktoś sądzi że to jest film tylko dla kobiet to znaczy że nie oglądał go uważnie. Poza tym to w ogóle nie jest komedia romantyczna. Ten film ma podobny klimat co opowiadania "starego" Marqueza. Widać że smak przenosi się w genach. Nie doszukiwałbym sie jakiegoś głębokiego przekazu ale trzeba spojrzeć troche "pod...

wczoraj ogladalam go na polsacie.Tylko ze tak piąte przez dziesiate...i kurcze na dodatek od środka...ale zdarzylam sie zorienotwac o co chodzi...lubie takie filmy:)musze go jeszcze raz dokladniej looknac!
Tak czy siak:Polecam-szczegolnie babeczkom...naprawde warto!

Film tylko dla kobiet. Smutny ale mądry... Niestety mamy tak skomplikowaną naturę że same często się gubimy - o co nam tak właściwie chodzi. Odpowiedz jest jedna: chcemy być kochane i akceptowane:)

ale nie znaczy to wcale, że nie może podobać się mężczyznom. Obejrzalem go ze względu na Cameron Diaz i trzeba przyznać, że zdecydowanie udowadnia w nim, że słusznie znajduje się od lat na liście kilku najlepiej opłacanych. Zaskoczyła mnie Calista Flockhart, która zagrała przeciwieństwo swojej bohaterki z "Ally...

wlasnie dzieki dniu kobiet ktos pomyslal zeby puscic ten film w tv...bardzo lubie tego typu konwencje...kilka historii kilku ludzi, niby niepowiazanych ze soba a jednak zazebiajacych sie ...fantastyczna kreacja Holly Hunter...ten szloch.....cudownie zagrane..wzruszajaca historia pisarki i jej "fascynacji" nowym...

takie wlansie jestesmy, zabiegane za kariera, zapedzone za potrzebami, ktore tak naprawde nie sa nasze, zagubione w tym zdominowanym przez mezczyzn swiecie, zdane na ich laske i nielaske, szukajace wsparcia, milosci
przerazliwie samotne, same czy z kims
niezrozumiane

moze nie byl to wielki film, ale bardzo...

takie wlansie jestesmy, zabiegane za kariera, zapedzone za potrzebami, ktore tak naprawde nie sa nasze, zagubione w tym zdominowanym przez mezczyzn swiecie, zdane na ich laske i nielaske, szukajace wsparcia, milosci
przerazliwie samotne, same czy z kims
niezrozumiane

moze nie byl to wielki film, ale bardzo...

Na wstępie, chciałbym zwrócić uwagę Szanownej Redakcji, że ten film został równo rok temu ściągnięty przez HBO do Polski i opatrzony tytułem w naszym języku - "Na pierwszy rzut oka"


Film jest autorskim dziełem niejakiego Rodrigo Garcii (również wcześniej nieznanego), który napisał scenariusz i wyreżyserował go. Jest...

a może by tak polski tytuł - "Na pierwszy rzut oka"????

Bardzo kobiece kino. Przywodzace na mysl obie czesci "Gdyby sciany mogly mowic". Piec historii o kobiecych problemach, o ludzkich problemach, z ktorymi czasami kobiety musza zmagac sie samotnie. Najbardziej utkwila mi krotka opowiesc o Rebece, szefowej banku i jej decyzji o aborcji. Absolutnie rewelacyjna Holly Hunter....

Obejrzałem go ze względu na Glenn Close i nie zawiodłem się w sumie. Miejscami jest nudnawy, ale reasumując warty obejrzenia, szczególnie na zimowe wieczory.

Film beznadziejny, bardzo nudny, zero ciekawych akcji... Jedyne co jest plusem to doświadczenie, jakie zdobywa sie po obejrzeniu filmu, bo przedstawia jakby nasze życie... Reszta dno ;/ Nie polecam :P

Ostatnio bardzo lubie oglądać filmy, o których wiem niewiele i niewiele po nich oczekuje. Kilka razy zdarzyło mi się w taki sposób obejrzec świetny film, niestety w tym przypadku jest inaczej. Przez większośc czasu nudy i nieco męczący, może to przez muzyke która była kompletnie do niczego. Aktorsko film jest...