Sporo w tym filmie niedociągnięć, ale wymienię dwa najistotniejsze:
1. Tego rudego powinien na końcu był zgwałcić miszka, wtedy byłby to z krwi i kości film amerykański, a tak to w sumie takie nie wiadomo co
2. J.Lo non stop chodzi kompletnie ubrana.

To jest dostępny na Netflix :)

A tu jedynie przyjemnie się to ogląda ...

Niestety, spodziewałem się czegos więcej po Lasse- od reżysera takich filmów jak Co gryzie GG, Cider House Rules czy Czekolady mam prawo oczekiwać przynajmniej ciekawej historii, która śledzi się z zapartym tchem i ani człowiek się nie obejrzy a juz 2h filmu jest za nami. W tym wypadku niemiłosiernie wierciłem się w...

Film ciekawy. Bohaterowie mają swoje historie, które z biegiem czasu ukazują się widzowi.
Wniosek z filmu wyciągnięty, a zarazem cytat z tegoż: NIC NIE DZIEJE SIĘ BEZ POWODU ;))))

Tam gdzie jest ta farma, na której mieszkają jest bardzo ładny krajobraz - te góry pagórki i lasy. Jak ja bym chciał tam mieszkać z dala od wszystkiego w takim pięknym otoczeniu :)

Chyba już nigdy nie obejrzę filmu po wcześniejszym przeczytaniu książki, albo obejrzę jak już całkowicie zapomnę co w niej było . Niestety dużo szczegółów się różniło, ale tak zazwyczaj bywa. Tylko wtedy ja na tym tracę bo skupiam się na różnicach między filmem, a książką i nie potrafię wczuć się w to co oglądam....

Film oglądnęłam z zainteresowaniem do końca. Faktycznie kino poważniejsze i inne od tego co próbuje się nam serwować na co dzień - przede wszystkim ma jakieś przesłanie, w tym przypadku - przynajmniej mowa tu o przebaczeniu. Dobra obsada aktorska. Polecam. 8/10

A mi ten film się bardzo podobał i zostanie jednym z ULUBIONYCH a JLO nie jest aż taka zła... Nie jestem ekspertem więc nie oceniam i taką samą postawę proponuje innym. 10/10 tak dla protestu XD

Lasse Hallström mocno obniżył loty.
Dał się poznać szerzej widzom, jako krzewiący swój ojczysty rodowód, reżyser powieści Astrid Lindgren, po czym zaskoczył wszystkich w Ameryce swym pięknym „Co gryzie Gilberta Grape’a”. Później jeszcze z powodzeniem adaptował inną poczytną powieść („Wbrew regułom”), po czym zaczął...

Film traktuje o ważnym aspekcie naszego zycia, jakim jest umiejętność przebaczania; umieć przebaczyć, to wielkie wyzwanie dla niejednego zatwardziałego serca. Pokiereszowany przez niedźwiedzia Mitch (obolały i na morfinie) nie budzi urazy do swego oprawcy, wręcz boli go serce, na widok dzikiego zwierza zamkniętego w...

Będzie jako dodatek na DVD w kolekcji DZIENNIKA, w pudełku slim. Za 7,99 zł.

Przeciętny film, nic nadzwyczajnego, chwilami zalatywało nudą :| Da sie oglądnąć- Średniawy

+ ciekawe widoki, krajobrazy
fajne sielskie zycie west ameryki
dla porownania gry 4 starszych juz aktorow - redford z freemanem (tutaj) kontra deniro z pacino (zawodowcy) - prosze zobaczyc jak ladnie mozna sie zestarzec i nadal swietnie grac nie udajac cwaniaczkow
- typowo hamerykanskie przeslanie i nawrocenie...

że to ten sam Lasse Halsstrom którego znamy z czekolady i wbrew regułom. Przecież ten film jest okropny! Nie ma tu historii podtrzymywanej przez klimat typowy dla reżysera no i ta Lopez.. Pocieszam się, że to może przez nią..

Jak dla mnie film jest super. Gorąco polecam.

Dlaczego? Bo dba o uczucia, o nutkę dramatyzmu i kilka łez wycieranych w rękaw. Owszem, czasem owej emocjonalności jest prawie za dużo, ale granicy przyzwoitości nigdy nie przekroczył. I to się chwali...

jeden z moich ulubionych.. a widoki.. fantastyczne. po prostu fantastyczne!

Ale dla mnie super. Mało jest takich pozytywnych filmów, które nie trąciły by kiczem. Nawet nie przeszkadza mi tutaj J. Lopez, której jakoś nie lubię. Film wyważony, nie przegadany. Nie ma się do czego przyczepić.

O ile dobrze kojaze to kariera J. Lopez zaczynalaz sie aktrostwem i jesli chodzi o mnie a kiepskie granie wyczuje na kilometr, uwazam to kobiecine naprawde za dobro aktorke, malo tego miala kilka wybitnych rol, i to chyba nie jej wina ze dostaje takie badziewie do grania, choc tego filmu nie oglodalme jak czytam to...