W książce dokładniej opisane są sceny z okresu dorastania Eriki i jej relacje z matką. Poza tym po przeczytaniu książki film nie będzie dla Was takim szokiem ;) Generalnie - bardzo dobra ekranizacja powieści Elfriede Jelinek ze świetnie obsadzoną rolą głównej bohaterki.
Może troszeczkę, ale bez przesady. Znacznie bardziej kontrowersyjne i obrzydliwe jest ciągłe zabijanie, torturowanie i wypruwanie flaków w co drugim filmie, ale do tego się przyzwyczailiście i uważacie to za normalne, prawda? :D
Smutny, co najwyżej.
dla tych,którzy lubią filmy Michael'a Hanake,informuję,że 13 maja(czwartek) na kanale 'Ale Kino!' o godz.22:50 będzie pokazany film 'Pianistka'.ciężko go ściągnąć w necie(przynajmniej ja miałam problemy ze znalezieniem filmu w Internecie) więc polecam.
Chciałabym jedynie zaznaczyć że bohaterka nei jest osobą chorą psychicznie, w filmie są to dość wyraźnei pokazane zaburzenia, wynikające z toksycznej relacji z matką, potrzeb dezintegracji. To co dla mnie jest istotą filmu, to przewrotnie pokazane akty władzy, to że w całkiem sympatycznym z pozoru ułożonym chłopaku...
Jaki jest polski wkład w ten film? Bo czytam że produkcja : Austria , Francja , Niemcy , Polska. Czy ktos może wie?
Miał być szokujący, kontrowersyjny i taki też był. Jednak po samych pozytywnych opiniach, jakie słyszałam o tym filmie, oczekiwałam czegoś więcej. Haneke ma lepsze filmy.
reżyser m.in. Funny Games i Benny's Video przyzwyczaił nas do ukazywania problemów psychologicznych ale i nie tylko przy użyciu nieżadko kontrowersyjnych i budzących odrzucenie obrazów, terapia wstrząsowa w tym wypadku wydaje się być jak najbardziej skuteczna, mądry i odważny film (kolejny z resztą) austriackiego...
powalajacy, film zimny, wyrachowany ... studium osoby chorej psychicznie, niesamowite ze kazdy z nas gdzies moze gleboko badz calkiem plytko ukrywa takie mroczne tajemnice swej egzystencji, umyslu, czesto nie wiedzac o tym. Od razu moge powiedziec co zepsulo caly obraz filmu - to scena z peep showu, zbyt wulgarna (byla...
więcejMuszę przyznać, że to był naprawdę bardzo dobry film 8/10. Wspaniałe połączenie naturalizmu z muzyką i ukazanie samotności człowieka. A jednak mimo, że to dramat to czasami aż wybuchałem śmiechem. Najlepszy tekst to "Widziałam twoje włosy łonowe" do matki.
Bardzo chciałam obejrzeć ten film - niestety "odpadłam" po scenach z wanną i żyletką... Mogę się domyślać co było dalej i nadal uważam temat za frapujący, ale niestety ponad moje siły.
Bardzo dobry film, świetny scenariusz, znakomita Isabelle Huppert.
Zawiodłem się jedynie na muzyce. Niby słyszymy grę na pianinie, kilka wielkich klasyków ale muzyka nie porywa. A szkoda, bo na pewno traci trochę na tym klimat filmu.
Niezłe kino, ale wydaje się, że Haneke mógł tu więcej wycisnąć. Całość opiera się na absolutnie rewelacyjnej kreacji Isabelle Hupert.
Wie ktoś jak wyglądała współprodukcja ze strony polskiej?
Pomijając wszystko, nie rozumiem jak ten film może się pojawić w TOP Polska...
Staram się oceniać filmy pod wieloma względami: psychologicznym, kształcącym bądź negatywnym wpływie na widzów oraz wnikam w głąb bohatera, co czasem bywa szokujące dla psychiki:) itp...
Jednak w pewnym wieku inaczej spogląda się na szklany ekran, stara się wychwycić każdy detal, każde słowo, nie pomijając ważnych...