Obejrzałem ten ze względu na ten klip: https://www.youtube.com/watch?v=waAlgFq9Xq8
I okazało się, że tej muzyki nawet nie ma w tym filmie. Jednak mimo wszystko całkiem spoko się oglądało, taki fajny klimat, luźna przygoda. Oczywiście nie można zbyt wiele oczekiwać po takim filmie, ale jak na ten gatunek, to tak...
Wprost Epicka Jennifer Connelly...
Piękna kobieta, która nie pozwoliła mi przejść obojętnie obok tego filmu.
Lekka, prosta, nie wymagająca komedyjka w amerykańskim stylu ale mająca swój klimat do tego młoda Jennifer Connelly gra i wygląda naprawdę ładnie, ogólnie jak dla mnie całkiem ok, przyjemnie się oglądało:)
Zachęcił mnie synthwave'owy numer ze scenami z filmu no i oczywiście przepiękna Jennifer (szczerze to w żadnym innym filmie ładniej nie wyglądała). Do tego to film Hughesa, więc przecież nie może być źle, prawda?
W końcu wleciał na netflix. Głównego bohatera nie sposób polubić. A ostatnie pół godziny to dziwna fala...
Rok 1990 i jakie fajne plastikowe skrzynki na półkach tego,wtedy jeszcze powiedzielibyśmy supersamu.A u nas brud, smród,uliczny handel,na turystycznych łóżkach i "styropiany" walczące o koryto.Minęło 28 lat zniknął handel uliczny,część "styropianów" wącha kwiatki od dołu,ale reszta kurczowo trzyma się koryta już mając...
więcejTen film nie jest wybitny, nawet bym powiedział, że banalny ale niesie coś niesamowitego: KWINTESECJA MŁODOŚCI, szczególnie widoczna w każdym ruchu i spojrzeniu Jenifer.
Złapany moment w tym filmie jest jak wspomnienie, lekkie, miłe wspomnienie, gdzie pamiętasz nawet zapach.
Prawie nieosiągalne dla dorosłej osoby,...
Tak naprawdę jedynym motorem napędowym do obejrzenia tego filmu jest piękna Jennifer Connelly, ponieważ film nie ma nic do zaoferowania. Główny bohater jest infantylny i cholernie denerwujący, gagi nie śmiesznie, fabuła nieistniejąca, a zakończenie durne i bez morału. Ot, bohater który jest zdziecinniałym notorycznym...
więcejwidocznie gordon był w Polsce, naoglądał się twórczości podkowińskiego i przeniósł ją do tego filmu. Nasi malarze jako natchnienie hoollywodzkich reżyserów? Co Wy na to?
Młodzieżowa komedia, do której scenariusz napisał John Hughes? Biorę w ciemno!
Mając w ekipie prawdziwą legendę młodzieżowych filmów to nie mogło się nie udać, prawda? ;)
Niestety w rzeczywistości nie jest aż tak kolorowo. Chociaż muszę przyznać, że film zaczyna się całkiem nieźle. Mamy nieporadnego bohatera, kilka...
Ta jasne, łatwo wyciągać teraz w 2022 roku jakieś miałkości, wtórności itd. ... Ale tu trzeba dać trochę fory. Frank z Jennifer byli aktorsko fantastyczni. Skillem wystawali poza poziom filmu. Frank urzekł mnie jednak najbardziej. Jak ten gość grał wyważenie, bogato mimiką, ale i jak z jakimś metronomem. I co...
Lubię klimat tych starych filmów. A co do tego dzieła, jest o samotności i znajdywaniu swojego miejsca w świecie. Ale wątek samotności jest prawie niewidoczny, więc sam film naprawdę miło się ogląda. Szkoda tylko, że bohaterowi mimo że znaleźli siebie nawzajem, swoje miejsce w świecie i są szczęśliwi, to nie są jak to...
więcejW pierwszej części mamy romantyczną komedyjkę o młodzieńczym zakochaniu osadzoną w fajnym klimacie lat 90-tych, i ogląda się to całkiem przyjemnie. Druga część absurdalna groteskowa w klimacie Kewina samego w domu, całkowicie niszczy klimat pierwszej części, zakończenie głupie. Jedynie co broni ten film to Jennifer...