Świetna wariacja na temat "E.T." i "Bliskich spotkań trzeciego stopnia". Pierwsza część to raczej kino obyczajowe, druga - "rasowe" s-f. Świetne piosenki i znakomity Hrithik - na reszcie pokazał, że umie grać ;)
Wiem, że tą oceną podpadnę wielkim fanom kina bollywoodzkiego, ale jak dla mnie ta
produkcja była zbyt kiczowata a postaci płaskie i przerysowane.
Ludzie czy te śliczne kryształki na czołach hindusek mają jakieś znaczenie religijne? (nie chodzi mi o te czerwone kropki tylko te błyskotki połączone z włosami albo umieszczone pomiędzy brwiami. Można je zauważyć prawie w każdym filmie z Bolly) błagam o odpowiedź to ważne
Tak jak w temacie- pierwsza część w piątek za tydzień, a druga w piątek o tej samej porze za dwa tygodnie :)