To znakomita niespodzianka dla FilmWebowiczów. Nowoczesność oraz innowacyjność są dowodem na ustawiczną pracę nad ideałem przez pracowników Portalu. W imieniu wszystkich FilmWebowiczów pragnę Państwu podziękować. Proszę nie zwalniać tempa.
Pozdrawiam serdecznie.
Wszystkich zniesmaczonych ostatnimi zmianami zapraszam do tematu poniżej:
http://www.filmweb.pl/forum/portal+filmweb.pl/Napisa%C5%82e%C5%9B+skarg%C4%99+Za pisz+si%C4%99+na+list%C4%99.,2995684
Tak sobie przeczytałem raz jeszcze: na chłodno, pierwszą wypowiedź w tym temacie i tknęło mnie! Przecież to nad wyraz zawoalowana, przyznaję: bardzo nieoczywista, jakkolwiek niesłychanie szydercza: DEZAPROBATA w stosunku do ostatnich zmian. Starannie ukryta pod płaszczykiem uwielbienia i uniżonego hołdu, takiego dosłownie "na kolanach", jednak głęboko w niej zapisana w formie haseł rodem z nie najgorszej propagandy czasów minionych (i nie tylko nich). Trudno inaczej na trzeźwo rozumieć (i czytać) te teksty o "ustawicznej pracy nad ideałem". No, ręce same składają się do braw, przynajmniej - wzorem Towarzysza Wiesława - u piszącego!
Myli się Panna, to szczery i uczuciowy kawaler z autora tematu, zawsze mówi to co myśl i nie kryje łez wzruszenia jak Pan Marian.
Pan Szambelan popiera postęp i modernizację w przeciwieństwie do Pana narzekającego na nieuchronne zmiany - Pana postawa to przywiązanie do staroci, zacofanie...
Dzień dobry Pani Agatko. :)
Rozumiem wobec tego, że pan szambelan jest także zwolennikiem papieża Franciszka, aborcji, związków partnerskich itd.?
Widzi Pani... Pojęcie postępu, progresu, można rozumieć na wiele sposobów. Przecież nie jestem z gruntu zwolennikiem niczego z tego, co zostało wymienione. Wszystko jest mniej lub bardziej zbalansowane.
Czyli lepsze są groźby śmierci, groźby pochlastania nożem piz/de i namawianie innego usera do tego żeby zgwałcił moją córkę? Nieźle.
Nie w tym sensie. Wolę oglądać Hannibala Lectera niż Stiflera z "American Pie".
A z innej beczki, szambelan i CzW to przecież prawdopodobnie ta sama osoba.
Nie wybieram w sensie "popieram" czy uważam za "mniej złe".
Trolling szambelana i agatki jest nudny jak flaki z olejem. Trolling CzW jest obrzydliwy, ale już z dwojga złego ciekawszy i dużo bardziej fascynujący w swojej "odrażalności".
Fascynuje Cię gdy CzW życzy komuś śmierci? Ciekawe.
A skoro ,,trolling" szambelana i agatki jest taki nudny to po co reagujesz? Chyba jednak nie jest taki nudny na to wychodzi.
"Fascynuje Cię gdy CzW życzy komuś śmierci"
Bardziej niż pierdy szambelana i agatki.
"to po co reagujesz?"
Zwykle nie reaguję, jakbyś nie zauważyła. Tylko czasem jak mi coś samo wpadnie przed oczy i nasunie się jakaś kąśliwa riposta.
Od wczoraj się trochę rozkręciłem, przyznaję, ale to dlatego, że niezwykle mnie bawi to, jak się wstydzi tego, że FW go porównał do Stiflera. Po prostu nie mogę się powstrzymać.
"A z innej beczki opłaca się podpisywac zdjęcia?"
Nie mam zielonego pojęcia - nigdy tego nie robiłem. Wydaje mi się to strasznie upierdliwe - podobno jak nie oznaczysz wszystkich na zdjęciu to odrzucą, a czasami to bardzo ciężko rozpoznać. Mam łazić po pierdyliardzie jakichś galerii aktorów, żeby przypasować gębę? Dziękuję, postoję, choćby było i 100 punktów.
Aha, myślałam, że może te kontry też dodawałes.
Odrzucili mi jedną kontre bo ze 3zdjęć nie podpisałam. A na IMDB nie ma całej galerii co jest na FW i nie wiem czy opłaca się tracić czas i przeszukiwać net.
"Odrzucili mi jedną kontre bo ze 3zdjęć nie podpisałam. A na IMDB nie ma całej galerii co jest na FW"
Ano właśnie...
" nie wiem czy opłaca się tracić czas i przeszukiwać net."
Moim zdaniem nie, ale nawet nie próbowałem. Może się mylę. Może jak się wie jak i gdzie szukać, to raz dwa i gotowe?
"Troche dużo tych ,,może"."
No dlatego ja pasuję. Jeśli byś zdecydowała się to jednak rozgryźć i okazało się nie tak straszne jak ja to maluję, to będę wdzięczny za cynk co i jak.
To nie trans. Nazywają ją transem na tej samej zasadzie, co mnie ww. inwektywami. Kobitka, czasem trudna w obejściu, ale miła. Nie powiem kto ją tak nazywa, domyśl się.
Nie, szambelan i CzW to dwie różne osoby.
Mi też grożono śmiercią, torturami i żyję. ;)
"Kobitka, czasem trudna w obejściu, ale miła."
Mi to wygląda bardziej na alterkonto szambelana.
"Nie, szambelan i CzW to dwie różne osoby. "
Nie wiesz tego (no chyba, że sam jesteś CzW). Możesz tylko zgadywać, jak ja.
Podesłałem. Chyba... Ja pierdzielę... Nawet to spartolili... Klikam "Wyślij" i nic się nie dzieje, poza zmianą kolorków, przycisk "anuluj' dalej aktywny. Gdzie oni tych programistów znajdują? W przytułku?
W tym samym, w którym kształtowały się poglądy austriackiego malarza.^
Mam to samo, straszna tragedia, ale wiadomości docierają do adresatów.
"Nawet Pan listu wysłać nie umie. "
Mój problem blednie przy Twoich problemach sercowych:
https://youtu.be/J0BMTchMJVk?t=2m27s
W świecie dorosłych, drogi Stiflerze, to się nazywa "walenie konia", a nie romans. Kiedyś (może) zrozumiesz tę różnicę.
W świecie dorosłych gimnazjalistów. Choć nie musiał Pan nadmieniać, poprzedni awatar wystarczył jako wyjaśnienie.
Pozdrawiam serdecznie.
Dobrze, drogi Stiflerze, bo widzę, że już robisz bokami. Życzę Ci, żeby Twój dzisiejszy "romans" z Dildonką trwał dłużej niż 10 minut. Papatki...
Owszem, jest Pan spójny ze swoimi przypadłościami. Za dziesięć minut wróci Panu chęć do życia, pragnę Pana uspokoić.
Pozdrawiam serdecznie.
Widzi Pani z jakim trollem ma do czynienia. Nie zdziwiłbym się, gdyby to on był tym Panem Wrześniem. Pozdrawiam serdecznie.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
