W trakcie oglądania serialu w oczy rzuciła mi się pewna rzecz, można powiedzieć szczegół. Otóż, ani razu nie pada tam nazwa "Niemcy" wielokrotnie pada stwierdzenie "nazis". To "Nazis" wygrali wojnę, to "Nazis" zrzucili atomówkę, to "nazis" prowadzą okupację, ambasador u Japończyków (którzy o dziwo nazywani są Japończykami) jest ambasadorem "nazistów". Dochodzi do zabawnych scen w których używa się niemieckiego, jeden z bohaterów nawet leci do Berlina, ale zaraz jest sprostowane, że leci do stolicy "nazistów". Ot, taka ciekawostka.
No przecież Już w pierwszym odcinku pada nazwa „Niemcy”, kiedy mówią o przyjaźni między Niemcami i Japonią :)
W oryginalnej wersji, czy polskiej? Bo w Polskiej czesto lektor mowi "Niemcy" kiedy w oryginale pada "Nazi"
Wydaje mi się, że to celowy zabieg. Po podboju ogromnej części świata, Niemcy stali się mniejszością we własnym imperium. Choć, oczywiście, są nadal siłą kierowniczą, a stolicą jest Berlin. Wydaje mi się, że dlatego podkreśla się nazistowski ustrój Rzeszy bo jego przywódcy chcą stworzyć nowy "naród Nazistów". Jest to oczywiste nawiązanie do znanych z prawdziwej historii prób zbudowania sztucznego "narodu radzieckiego" przez komunistów w ZSRR.
Jeden z najgłupszych seriali EVER..dla lewaków, Julek i POlitycznie POprawnych, wystarczy obejrzec ostatni odcinek ostatniego sezonu. Kobieta i oczywiście murzynka namawia ludzkość aby się nawrócić, bo ta przebrzydłą białą rasa to rasiści co zabili Żydów, murzynów, i innych :D. Parę głupków to kupi :D....
Czytam i czytam... i ... gówno prawda. W książce cały czas padają sformułowania "niemcy" "niemieckie". W serialu mamy ewidentnie cenzurę PC
To dlatego, ze Niemcy zapłacili garbatym nosom bardzo dużo kasy po II Wojnie Światowej w najróżniejszych formach. Dlatego teraz w produkcjach, które w większości są finansowane z kasy garbatych nosów, Niemcy nie występują, a są jacyś nikomu nieznani naziści.