Co dzień coraz bliżej

Jak wiele współczesnych filmów i seriali, także Good Omen padł ofiarą zjawiska zwanego poprawnie politycznie "polityczną poprawnością". Wprawdzie relacja obu bohaterów od początku jest niedodefiniowana (wybaczcie eufemizm), ale właśnie to stwarzało znakomity efekt przez 2 sezony. Walenie po oczach ich homoseksualizmem,...

Książka Dobry Omen była genialna w żonglowaniu tematami religii polityki utrzymana w doskonałym balansie dreszczowca, filmu szpiegowskiego i komedii. Sezon 1 dorównywał książce. Sezon 2 zaczął się doskonale, humorem i liczyłem na ciekawe zakończenie, a tymczasem powielono standardy netflixowych gniotów.

Serial jakby stracił ikrę, tożsamość świeżo po finale ciężko odpisać, lecz tym razem to niby to samo, lecz tylko gorzej.

1 sezon super! Cos innego, świetna muzyka, ciekawa fabula, koncepcja satyrycznej koncepcji nieba i piekla. Monthy Python w o wiele lepszym wydaniu. Cieszylam sie na ten ironiczny serial. 2 sezon pozostawil niesmak. Niestety poszedl z glownym trendem netflixowych produkcji. Zbyt duzo potworow, scen a la zombie, i...

naprawdę ma już serdecznie dość wciskania tej poprawności na siłę... DOŚĆ.