Szkoda że to już koniec i na 3 sezonie się skończyło mogło by być przynajmniej z 5 sezonów

Ten serial to jedna wielka bzdura. Głupota pogania głupotę. Scenarzysta zgłupiał od jakichś opiatów i majaczył na haju. Brak tu logiki i choćby szczypty realizmu. Same idiotyzmy i nierealne sytuacje. FBI i Policja w USA to tutaj banda totalnych lamerów i debili z IQ poniżej 70, za to główny bandzior to geniusz pokroju...

ale i tak go ogladam:D

Pomysł dobry.. ale.. może czepiam się szczegółów, dużo irytujących motywów i myślę , że będzie ich
coraz więcej..

A mi 3 sezon się podoba, dużo bardziej niż 2.
Wciągnął mnie mocno i czekam na kolejne odcinki.

byle tylko ciągnąć i ciągnąć temat. Z jednej strony, szkoda, że to koniec. Z drugiej, może faktycznie lepiej skończyć serial niż rozwlekać go jeszcze bardziej bez pomysłu

Wciąż dostaje po gębie, wszyscy mu uciekają i zawsze przybywa za późno!
Wręcz irytujące się to staje.

Ponieważ serial nie został skatalogowany jako gatunek SF ( a chyba powinien ) warto podejść do niego nieco bardziej poważnie i krytycznie. Serial niewątpliwie bardzo dobrze nakręcony, niestety z całkowicie odrealnioną fabułą. Na dłuższą metę nieudolność działań Federalnego Biura Śledczego staje się męcząca a nawet...

Im więcej odcinków oglądam tym częściej mam wrażenie że to już było.
W prawie każdym odcinku pod koniec Ryan Hardy staje przed jakimś mordercą i musi ocalić życie swoje lub czyjeś. Prawie ciągle ta sama sytuacja bez
wyjscia.
Nie dało się napędzać fabuły w inny sposób? Reszta całkiem fajnie zrobiona tylko ten...

Szkoda cholera....

ja nie daję rady obejrzeć tylko 1 odcinek dziennie, wiadomo - logiki tak nie ma za wiele i przekombinowania dużo, ale jest to tak strasznie wciągający i świetnie zrobiony serial ! Nie wiadomo kto okaże się zdrajcą, ciągle jakieś zwroty akcji.

Całość jest oparta "fenomenie" (łee) hybristofilii, sekciarskim fanatyzmie i zboczeniach. Tu sadyzm i psychopatia "napędzają" serial.

1 sezon ogladalem z perwersyjna przyjmenością, gdyż było coś niedobrego w scenariuszu, ale z
dobrymi dobrze grającymi aktorami, natomiast 2 sezon ogladałem już tak po prostu i bardzo mi sie
podobał.

The Following dopiero na ostatni odcinkach pokazał co może zaoferowac swoim widzom
.Początek trochę nie równy ale potem serial zaczyna trzymać w napięciu i ogląda się go jak rasowy
Thriller ..Ogólnie tematyka serialu jest ciekawa człowiek który zawładnął umysłami ludzkimi
stworzył ich maszynki do zabijania...

Dobra, szybka, dynamiczna fabuła, dużo zwrotów akcji. Aczkolwiek nie można zrezygnować na początku, bo pierwsze 5 odcinków jest faktycznie słabe - ale kolejne 10 wciąga niesamowicie. Ja doszedłem do piątego odcinka w kilka dni, a później resztę sezonu zrobiłem w dwa wieczory - tak mi się spodobało.

1 sezon rewelacja, 2 naciągany ale ok, ale 3 to już porażka. Przekombinowanie z poplątaniem, wszystko popsuł. Mogliby to ładnie wszystko zamknąć w drugim, bo zapętlili niemiłosiernie i bez sensu, a 1 sezon wybitnie dobry.