PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=232988}

Westworld

7,9 108 570
ocen
7,9 10 1 108570
6,6 14
ocen krytyków
Westworld
powrót do forum serialu Westworld

S01E04

ocenił(a) serial na 6

Nareszcie coś się ruszyło. Potwierdziła się chyba też teoria co do tego, że hosty nie są sprowadzane do bazy tylko rozmowy z nimi są zdalnie przeprowadzane. Stąd w poprzednim odcinku potrzebna była tylko głowa.

Dehzz

Muszę obejrzeć scenę jeszcze raz (a taką to mogę oglądać i oglądać) bo przyznam, że nie zwracałem specjalnie uwagi na gesty Hopkinsa :D Fakt, węża zatrzymał gestem ręki-palca ale było to w zasadzie.. 'zwierzę'. Jeśli hosty-ludzie również jest w stanie kontrolować samymi gestami to mamy do czynienia z jeszcze większym badassem niż sądziłem.

matiiii

widziałeś? Podniósł palec, opuścił i wszystko ruszyło.

Dehzz

Tak, obejrzałem, właśnie miałem pisać :D Palec ale z tego co zauważyłem Ford chyba tylko 'paczał' na wszystko ale w ogóle się nie ruszał w trakcie trwania rozmowy z panią kierownik/z zarządu. Co ciekawe przy drugim razie widać jak Hopkins akcentuje, chyba, słowa klucze, albo po prostu tak 'grał'. Mimo to najbardziej zwróciłem uwagę na tekst 'pożegnalny' dla hosta: "You can join the others.", coś podobnego użył wobec chłopca-hosta. Można śmiało założyć, że kontroluje hosty gestykulacją i komendami (czy słowami-kluczami, cokolwiek).

I jeszcze inna sprawa, nie wiem czy pisaliście w temacie: pracownicy odpowiedzialni za wątek Forda to chyba same hosty - w trakcie pierwszej sceny z rozmowy Forda z kobietą on się przechadza i widać robotników.. prawie, że niewolników, jak robią, i robią, i robią.. pasuje mi, że Ford rozporządza hostami a nie ludźmi w trakcie tworzenia swojej wizji. Niby oczywiste ale za pierwszym razem nie zwróciłem uwagi na 'tło' tej sceny (i nie chodziło mi o robotników na 'plantacji' bo tam na koniec sceny widać, że to hosty). Ciekawe.

matiiii

Ad. Bernard- scena jak rozmawia z byłą żoną o stracie synka jak dla mnie eliminuje wszelkie teorie, że Berni nie jest normalnym człowiekiem/pracownikiem.

Dehzz

Nie byłbym do końca pewien - Ford już pokazał, że potrafi manipulować, w zasadzie, wszystkimi. Rozmowa przez telefon z żoną wcale nie musi być taka oczywista a jedynie sprawić, aby widz uwierzył, że ma do czynienia z człowiekiem. Ale jak napisałem, wątpię w takie rozwiązanie :)

matiiii

Okej cofam to, widziałem dziś sporo teorii i właściwie nie można odrzucić trochę zeschizowanej teorii, że wszyscy tam są jakimiś tworami Hopkinsa. :D Czekamy na więcej poszlak.

Dehzz

:D

ocenił(a) serial na 10
lestek190

Genialny odcinek ..w ogóle ten serial jest prze w hu hu ;) za je ! Ja to widzę tak ...Labirynt jest ukrytym poziomem w oprogramowaniu Hostów albo miejscem w którym goście przestają być trzymani za rączkę i mogą tam realnie zginąć zabici przez hosta zaś dla hosta miejsce to lub stan jego "mentalnego ego " będzie szansą na uzyskanie do stepu do samo świadomości i oswobodzenia się z okowów warunkowania....

ocenił(a) serial na 10
lestek190

Dodam jeszcze na szybko - takie moje spostrzeżenie - zauważcie jak nazywa się Dolores .....Abernathy prawda ? Czy to aby nie fonetyczny anagram Aberracji ;) ? Sprawdźcie co to słowo oznacza w wiki ;)

Joseph88

Jeśli faktycznie to się do tego odnosi to całkiem ciekawe spostrzeżenie i pasuje jak ulał do Dolores ;)

lestek190

Co do rozmowy kierowniczki z Fordem, nikt nie wspomniał o puencie ich rozmowy a pojawia się w niej wazna niewiadoma. Osoba, ktora została przysłana przez zarząd, by zrobić audyt czy coś. Kim ona może być? Może to William ? Rozmawiał z Loganem o dokupieniu akcji w firmie..

ocenił(a) serial na 8
lestek190

Dokładnie
Dla mnie, to był najlepszy odcinek. W końcu coś zaczęło się dziać, bo poprzedni odcinek był przegadany.

lestek190

Jeśli widzieliście - możecie zignorować. Wpisałem s01e04 westworld w wyszukiwarce i m.in. takie coś znalazłem (swoją drogą było ciekawe, również zwrócono uwagę na 'palec' Forda):
http://www.businessinsider.com/details-missed-episode-4-hbo-westworld-2016-10?IR =T

ocenił(a) serial na 10
matiiii

Palec Forda mamy już wyjaśniony - steruje gestami :) Ale inne szczegóły są znacznie ciekawsze.
Wciąż mi z tą wieżą coś nie grało i nie wiedziałem tylko co. Teraz widzę to jaśniej. Mam trzy pomysły:
1) Dawniej miasteczko parku znajdowało się w tym miejscu i z jakiś powodów zostało zakopane(mało praktyczne).
2) Poszczególne akcje serialu mają miejsce w różnych okresach czasu (mocno naciągane).
3) Miasteczko w parku jest kopią prawdziwego miasta, które istniało w czasach dzikiego zachodu, a zostało w sposób naturalny "zabrane" przez pustynię. Co więcej skopiowano nie tylko miasto, ale też postacie historyczne, co by wyjaśniało istnienie grobu Dolores.

acidity

Tak, było wyjaśnione - Dehzz o tym pisał, ja z Dehzzem o tym pisałem, Czarnolas z Dehzzem o tym pisała, możliwe, że też o tym pisałeś ale nie czytałem (:p), tak tylko rzuciłem jeśli ktoś nie ma ochoty/czasu na oglądanie sceny ponownie (za pierwszym razem naprawdę tego nie wyłapałem, może jest więcej takich osób) :)

Ad 1. Nie zdziwiłbym się, gdyby tak właśnie było. Chodzi mi o to, że nawet pasowałoby to do postaci Dolores, która jest określana mianem 'najstarszego hosta' (czy jednego z najstarszych), co sugeruje, że widziała jedne z pierwszych scenariuszy w parku.
Ad 2. Po filmiku miałem podobne skojarzenia ale.. nie wiem czy byłoby to aż nazbyt przystępne dla 'niedzielnego widza', za bardzo ambitne (nie umniejszając serialowi).
Ad 3. Heh, kolejne podobne skojarzenia :) Tyle tylko, że dokooptowałem sobie więcej: nie tyle grób Dolores oznaczałby, że 'ludzka' Dolores kiedyś sobie istniała, ale w tworzeniu hostów wykorzystują DNA tych ludzi (wchodzę tutaj w temat biomechaniki ale tak naprawdę nic nie wiemy o 'produkcji' hostów co może być jakimś plot-twistem później w serialu itp.). To uważam za mocno przesadzone ale podoba mi się Twoja koncepcja, że park bazuje na już istniejącym, prawdziwym 'świecie'.

matiiii

No właśnie, bo co z tym grobem..kurde wyłapałem go 2 dni temu ale dopiero teraz zaczałem nad tym myśleć. Ona tam klęczy przeżywając wielkie zdziwko. Może dotarły do niej kolejne wspomnienia? Zobaczcie, zawsze ma jakieś wizje jak słyszy od kogoś słowo "remember", to u niej klucz do zachowanych w głebi tajnych danych. Ciekawe co jeszcze wygrzebie.

acidity

O, własnie, w końcu mnie naszło odnosnie wizji Dolores, bo jak mogła mieć przebłyski wspomnień o kościele, który dopiero ma być budowany? To musiało już kiedyś istnieć. W jakieś grubej narracji, w której poszło coś nie tak.
Tylko zastanawia mnie ten grób. Część powtarzającej się narracji gdzie ona zyje, umiera i jest jej pogrzeb i tak w kółko? Bez sensu. Widziałem ten grób bo sobie puściłem klatka po klatce ( nawyk po grze o tron i wizjach wrony ;) ).
Jakie ciśnie się wam wyjaśnienie? Dolores jest kopią prawdziwego człowieka ? Może oni to miasteczko zrobili na podstawie kiedyś już istniejącego, pobrali DNA z kości i praktycznie ci ludzie powstali z martwych... czemu nie klony a roboty? bo roboty łatwo naprawić i nimi sterować.. Co się stanie z robotem, który zyska świadomość i dowie się, że jest kopią człowieka, który żył 300 lat temu? Kolejna warstwa do refleksji..

A co do filmiku, to no właśnie, palec udało się rozkminić na szczęście. Natomiast ciągle nie mogę się pogodzić z teoriami, że Ed to stara wersja kogoś młodszego typu william. To nie mogą być różne czasy. Przecież Dolores widzi Eda na sianie ,zabija bandziora, ucieka i trafia na Williama przy ognisku. Nie mogła wspominać typa, którym William się stanie za x lat. Roboty-Nostradamusy ? To by było przegięcie.

ocenił(a) serial na 9
Dehzz

Tak tylko zapytam, skad ta pewnosc ze Ford daje polecenia Hostom poprzez gesty?

Aretus

Bo je spauzował ? Czasu nie zatrzymał bo wino się ciągle lało ( gdyby to była jednak jakaś symulacja VR ).

ocenił(a) serial na 9
Dehzz

A moze wydaje komendy myslami? Telepatycznie? Wydaje mi sie to bardziej prawdopodobne skoro Hosty "slysza" glosy.

Aretus

Ciężko powiedzieć jaką tam mają technologię. Jeśli oddzielimy brzytwą możliwości prawdopodobne technologicznie od rzeczy zakrawających na czary-mary to telepatia dla mnie odpada. Nie wiem, jakoś za bardzo fantasy to by było dla mnie :) a mam wrażenie, że oni bardziej idą ku sci niż fi, hm?

ocenił(a) serial na 9
Dehzz

Fantasy? Przy tych wszystkich roznorakich teoriach dotyczacych serialu, piszesz ze zo Fantasy? Telepatia - a raczej sterowanie myslami, tutaj wydaje mi sie bardzo prawdopodobna To czysta technologia, powoli dostepna juz w obecnych czasach, nic w tym nie ma magicznego, ani nie ma wspolnego z fanasy. Slyszales o sterowaniu protezami za pomoc fal mozgowych? Lub o dronach ktore sa sterowane myslami, wlasnie falami mozgowymi?

Aretus

nie no ok, nawet wczoraj widziałem gościa sterującego sztuczną ręką bo mu pare elektrod do mózgu wszczepili, może tak być, tylko dziwne trochę, że do 4 odcinka nikt nawet nie wspomniał o takiej technologii, wiesz, nawet ukradkiem, mówiąc o czymś innym, żadnego hasła sugerującego by takie coś wykorzystywali. Jeśli by to mieli to pewnie nie byłoby konieczności używania innych, prostszych na pozór technologii typu komendy głosowe itd, ba, między sobą mogliby gadać myślowo, wiesz o co mi chodzi?

ocenił(a) serial na 9
Dehzz

Ford w rozmowie z Bernardem, w opowiesciach o Arnoldzie mowil ze czlowiek pierwtny uwazal swoje mysli za glos bogow. Z kolei w rozmwie z Therese kiedy zatrzmal wszystkie hosty w poblizu, mowil ze on i Arnold byli jak bogowie.

Aretus

Tak było, i na koniec Ford albo już Bernard powiedział, że z Arnolodowych prób zostały tylko proste polecenia głosowe, te które możemy słyszeć u Dolores chociażby, "remember" "kill him", co tam jeszcze było? Problem z tą telepatią jest taki, że wiemy iż obsługa może poprzez komputer wysyłać im do głowy różne "myśli-polecenia" i w sumie ciężko będzie stwierdził czy Ford wysyła te komendy prosto z umysłu, czy przez słowa klucze czy gesty, które łatwo mogą być monitorowane w świecie Big Brothera itd.
Generalnie fajnie by było w końcu się dowiedzieć jak to jest dokładnie z tym systemem kontroli u nich.

ocenił(a) serial na 10
Aretus

Urządzania do sterowania myślami za pomocą jakiś kasków na głowie będą dostępne na rynku bardzo szybko (w zasadzie już chyba były jakieś zabawki tego typu). Ciekawostka: już parę lat temu w USA za 100 dolarów można było sobie kupić żywego karalucha z czipem, dzięki czemu można było nim zdalnie sterować... Natomiast z wszczepianiem czipów czy elektrod do ludzkiego mózgu problem stanowi tworząca się tkanka bliznowata w mózgu, przez co po kilku dniach czy tygodniach elektroda staje się bezużyteczna. Na chwilę obecną problem wydaje się być nie do przejścia, a szkoda, bo cierpi na tym rozwój medycyny regeneracyjnej.
Również nanotechnologia wszczepiana np. do mózgu jak na razie nie daje nadziei, bo nasz układ immunologiczny szybko niszczy nanoboty. Gdyby nie to, to już dawno moglibyśmy np. leczyć raka dostarczając leki dokładnie do komórek rakowych.

Wszystkie w/w problemy pewnie w końcu uda się rozwiązać, ale przyjdzie nam na to poczekać.

ocenił(a) serial na 10
Dehzz

Zdziwiłbyś się. Polecam rewelacyjną książkę popularnonaukową Przyszłość umysłu autorstwa jednego z najbardziej znanych fizyków Michio Kaku (współtwórca teorii strun). Książkę czyta się lepiej, niż niejedną powieści sci-fi.
Inne pozycje to cykl sci-fi Nexus (cz.1) i Crux (cz.2) napisane przez Naama Rameza. Autor jest transhumanistą, który w CV ma pracę w najbardziej innowacyjnych firmach technologicznych. Na zakończenie Nexusa jest rozdział Nexus a nauka w którym autor podaje listę udanych eksperymentów naukowych, które w swoich powieściach zminiaturyzował (nanotechnologia) i przemienił w narzędzia do komunikacji(dzielenie się myślami), nadpisywania wspomnieć, inwigilacji umysłów czy przejmowania nad nimi kontroli.
Nexus uważam za najlepszą książkę sci-fi jaką kiedykolwiek czytałem. A było ich naprawdę sporo.

acidity

Wierzę. A tobie pasuje telepatia do Westworld? Nawet taka technologiczna.
Wiecie jak to jest ze sci-fi. Często jest tak, że pokazują jakieś super przyszłościowe rozwiązania , np teleportację a potem siadają do zwykłego komputera z klawiaturą i patrzą na monitor lcd , w innych filmach są piękne hologramy, cuda wianki a ludzie nawet w kosmos nie polecieli itd,
W The Expanse było parę takich kwiatków. Nie bylo chyba takiego filmu gdzie by z każdym drobiazgiem wylatywali naprawdę mocno w przyszłość.
Z drugiej strony Fordowi łatwo przypisać wszelkie nadludzkie zdolności bo tak go kreują i się do tego publicznie przyznają, ma sprawiać istotę bogo-podobną.
To co, może jakieś zakładziki odnośnie mocy Forda? ;D

ocenił(a) serial na 10
Dehzz

Jak pisałem w innym miejscu, sterowanie myślami jest zbędne jeżeli widzę, że w tych magicznych scenach gestykuluje paluchem.
Z drugiej jednak strony gdyby okazało się, że cały park łącznie z twórcami to SI umieszczone w symulacji komputerowej, to moce Forda takie jak telepatia nie byłby niczym dziwnym.

ocenił(a) serial na 10
Aretus

Moim zdaniem nie ma sensu doszukiwać się sterowania myślami, skoro podczas akcji z wężem czy też rozmowy w restauracji wykonywał wyraźne gesty palcem wskazującym. Osobiście możliwości takiego sterowania nie odrzucam, ale zakładam tylko jako opcjonalne rozwiązanie.

ocenił(a) serial na 9
acidity

Gesty moga towarzyszyc poleceniom myslowym. Jak dla mnie jest to bardziej prawdopodobne niz same gesty, ktore trzeba jednak zobaczyc aby na nie zareagowac. Jak zobaczyli gest palecm pracownicy na plantacji, kiedy Ford rozmawial z Therse?

Aretus

Raczej komputer to jakoś odebrał, oni tam mają pełno kamer,widzą co chcą ,wszędzie czujniki jak w Trumanie, żaden problem chyba śledzić gesty Forda. ( To , albo ma iBransoletkę na nadgarstku :P )

ocenił(a) serial na 9
Dehzz

Czyli glowny komputer ktory steruje zachowaniem hostow a polecenia komputerowi sa dokonywne poprzez gesty Forda? Polecenia te sa monitorowne? W takim razie Ford musi to robic w tajemnicy przed innymi, i miec na wlasnosc ten komputer ( lub jakis jego specjalny program) , poniewaz nie sadze aby wtedy zatrzymal wsztystkie hosty w parku. Zamarly tylko te jego poblizu i te na plantacji. Therese byla zdziwiona, wiec widziala cos takiego pierwszy raz.

ocenił(a) serial na 10
Aretus

Też się zastanawiałem nad pracownikami plantacji i doszedłem do wniosku, że oni nie muszą wcale widzieć palca, bo Ford ma wszczepiony zaawansowany czip podskórny. Np. niektórymi zabawkami można sterować smartfonem poprzez jego obracanie, więc może działa tu podobny mechanizm.

A jeżeli steruje myślami, to być może gesty są dodatkowym zabezpieczeniem przed przypadkowymi komendami. No i nie każdy robot musi widzieć gest lub "słyszeć" myśl, bo mają wbudowane wi-fi i po wydaniu jakiejś ogólnej komendy jednemu sygnał jest przekazywany do całej grupy.

acidity

W sumie, to może być tak, że steruje tylko myślami a gesty są jak gestykulacja podczas rozmowy, takim o, przyzwyczajeniem, ekspresją. Z tym grzechotnikiem nie zatrzymał tylko go w miejscu ale wydawało się jakby nim trochę sterował..Kurde, niech się to juz wyjasni.

ocenił(a) serial na 9
acidity

W kazdym razie Ford jest tam panem i wladca, pozostal dla hostow bogiem. Mowil ze on i Arnold BYLi jak bogowie, mysle ze on jest nadal. Tylko on potrafi robic takie rzeczy ktorzy inni nie potrafia. Czy to za pomoc gestow czy to za pomoca mysli.

użytkownik usunięty
acidity

Teoria nr 3, jestem na tak. Bo jak Ford powiedział, każda dobra opowieść ma swe korzenie w prawdzie. Stworzenie tego świata wymagało rzetelnej podbudowy historycznej, etnograficznej itd. Najprościej w tym celu wybrać sobie rzeczywiste miasteczko, przeanalizować jego historię i historię jego mieszkańców, a potem dorzucić do tego szkieletu własne wątki, które stopniowo można rozbudowywać.

Właśnie, pewnie o to chodziło, mnie zmyliło ten Wyatt o którm było w następnym zdaniu. Skojarzyl mi się z Wyattem Earpem ,klasyka westernu mimo, ze nie taka stara.. de facto opowiada o prawdziwej postaci. Pomyślałem, że w tej historii będzie szukał odniesień...ale ne pasują do siebie, jeden to anioł drugi demon :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones