No spoko. Miały być odpowiedzi, a póki co tylko wciąż coraz więcej pytań. Dwa odcinki do końca sezonu, niestety nie serialu. Drugi sezon stał pod znakiem zapytania, więc powinniśmy otrzymać w miarę zamkniętą całość.
Co myślicie o odcinku? Sama Dolores już nie wie ile istnieje linii czasowych. Za to na pianoli dostaliśmy "Dom wschodzącego słońca".
MiB powiedział, że przez chwilę widział w Maeve prawdziwego człowieka, czy jakoś tak. Może właśnie zdolność do przeciwstawienia się kodowi i zranienie gościa, było tym czymś.
Co do MiB, ja znowu jestem przekonany, że to William. Odległość czasowa jest spora. W rozmowie z Fordem powiedział, że od śmierci Arnolda minęło 35 lat, a co się stało i jak szybko przebiegało w tamtym czasie, jeszcze nie wiemy. Osobiście przekonuje mnie nóż :) W zwiastunach kolejnych odcinków, często są sceny nie tylko z kolejnego odcinka i tutaj https://www.youtube.com/watch?v=QXIiMUaNlLc w 41s William wyciąga nóż... który wygląda bardzo znajomo :) W ostatnim odcinku kolejna wskazówka, jak rozpoznał niby pobitą i związaną dziewczynę.
Ja to widzę tak, że historia Williama, Logana i Dolores zmierza ku wielkiej katastrofie. Katastrofie, która zmieni Williama tak bardzo, że po wyjściu z parku, już nie będzie tym samym człowiekiem. Po śmierci żony, jak się teraz dowiedzieliśmy, postanawia powrócić, nie żeby szukać sensu, ale żeby rozpieprzyć park w drobny mak. Może poznał zamiary Arnolda, może chce mu w tym pomóc, może musi ukrywać swój prawdziwy cel.
A może się mylę i będę miło zaskoczony jakimś zwrotem akcji ;)
Pewnie wszyscy będziemy po tym co pisali aktorzy odnośnie ostatniego odcinka:)
Co do Williama można powiedzieć jedno, gościu jest oderwany od rzeczywistości i podatny na zmiany. Tak jakby ciągle szukał tego czym jest. Więc się zgadzam, oni wszyscy dążą do jakiegoś grubego finału.
A co mówili aktorzy odnośnie ostatniego odcinka? Możesz podać jakiegoś linka, opisać?:)
Jeśli dobrze pamiętam William przyjechał do parku ze szwagrem na swoisty "wieczór kawalerski".. a po powrocie ma się żenić z siostrą Logan'a, która po 30u paru latach popełni samobójstwo.
Przemiana William'a już postępuje, wie ze dawanie wody temu umierającemu chłopakowi nie ma sensu bo jest hostem. Stąd to zawachanie gdy Dolores prosiła go o bukłak z wodą.
Co mnię zastanawia to Programowanie hostów przez Ford'a. w retrospekcjach z Maeve Ford używa tabletu.... w rozmowie z Theresą wszystkim sterował za pomocą myśli... podobnie jak Maeve teraz.... czyżby Ford rzeczywiście był hostem?
podobieństwo w sterowaniu hostami Forda i Meave było w tym odcinku sporawe.
To co robi Meave to już nie tylko proste komendy "chodź, usiądź wyłącz się, zaśnij" a dość głębokie zmiany w oprogramowaniu.
a zwróciliście uwagę, że jak weszła Charlotte do Sizemore'a w trakcie programowania do nowej narracji to on się wyłączył "zastygł" bez żadnej słyszalnej komendy? nawet w pierwszej chwili Sizemore był lekko zaskoczony
@Arcylado: "w retrospekcjach z Maeve Ford używa tabletu.... w rozmowie z Theresą wszystkim sterował za pomocą myśli... podobnie jak Maeve teraz.... czyżby Ford rzeczywiście był hostem?" - Myślę, że przez lata ulepszyli sterowanie, a Maeve dostała uprawnienia administratora, takie jak ma Ford. Ford to raczej człowiek dążący do nieśmiertelności. Założę się ,że chce przenieść swoją świadomość w ciało hosta, którego tworzy i żyć wiecznie.
Ford w rozmowie z Theresą sterował za pomocą palca + ewentualne ukryte komendy w wypowiadanych zdaniach. W tym odcinku Maeve używała tylko komend słownych, po których hosty robiły to co chyba chciała (najpierw testowała na barmanie). Scena w której mówi 'wiem już wszystko' w laboratorium wśród robofila i rudego pewnie potwierdza, że zapamiętała sobie wszystkie komendy czy coś tego typu.
ładnie temat ogarnęła co?
jakbym był Nolanem to bym zrobił na koniec taki twist, że Meave staje przed Fordem, on chce ją komendą wyłączyć a tu nagle ona coś mówi i Ford zaczyna się jąkać jakby miał error internal enginu rodem z tego screena http://imgur.com/a/KtDG3
i taki zwieszony Ford i zonk .
Meave, niczym Neo pokonała system wychodząc z pętli i obchodząc wszelkie zabezpieczenia.
MiB=William to raczej 100 ... w pierwszych odcinkach bylo od potegi ujec jak Meave wita gosci a akurat WIlliama ominela? .. i bym sie nie zdziwil jakby wyszlo ze Logan to Wyatt !
W grze Arnolda hosty mogą krzywdzić ludzi ,w grze Forda nie słuchaj uważnie :p
Ciekawie by było gdyby okazało się że MiB to Wiliam a jego żona o której opowiadał to Dolores , chociaż Wiliam ma pieprzyk a MiB nie więc trochy by to było naciągane ,no chyba że Wiliam po ucieczce z Westworldu był poszukiwany i musiał zmienić wygląd czy coś, chociaż to to już by było trochę głupie :D
i miał z hostem córkę? rozumiem, że adoptowaną? i po 30 latach Dolores pomyliła tabletki / popełniła samobójstwo? tabletki działają na hosty? O Fordzie! (w sensie: o Boże!) - co za teoria
nie no jak coś tu ma pasować to jedynie to, ze siostra Logana była tą żoną, która się w końcu zabiła. W sumie nie dziwne, jeśli gość spędza gro życia w parku robiąc dziwne rzeczy :)
Dobra, wszystko zaczyna się powoli układać co oznacza, że zaraz trzeba będzie obejrzeć odcinek po raz drugi.
Co wiemy?
1. Kasowanie pamięci czy to przez Forda czy innych, nie jest aż takie doskonałe jak by tego chcieli, praktycznie w każdym przypadku hosty pozostawiają bolesne wspomnienia ( tak jakby hasło "ból, to jedyne co mi pozostało" było ich jakimś mechanizmem zabezpieczającym pewne konkretne wspomneinia przed kasacją - każde z nich te słowa powtarza w którymś momencie )
2. Cóż, pudło z podstawioną Cullen. Teraz tylko można się domyślać kogo tam drukują. Może to faktycznie Elsie, która radośnie wróci z urlopu bez pytań i wścibskości a może to tylko kolejny niezarejestrowany host pod nową narrację.
3. Kolejne pudło z ścisłą współpracą zarządu i Forda, jednak dystans jakiś między nimi jest, on zdawał się nie wiedzieć gdzie dane były wykradane..chyba, że to ciąg dalszy sprawdzania, tym razem pana Sizemora.
4. Wiemy, że Berni zabijał nie raz i że Ford go okłamuje - ciekawe co z tego wyniknie. Czy to jednak możliwe, że to sam Bernard a nie Arnold z zaświatów nadaje do hostów i je wybudza?
5. Trafione przypuszczenia o zbieraniu armii przez Meave, to co mówiłem, Hector jako pierwszy. Ciekawe tylko jak ta akcja się skończy. Wiemy, że w przeszłości miało miejsce coś podobnego, też się wybudziła przez ból a potem Ford jakimś arnoldowym trickiem przywrócił jej konfigurację, używając słów wskazujących na "usunięcie świadomości" ( te same słowa co przy Cullen w poprzednim odcinku ). Także koniec zagadki pt. co Ford myśli o świadomości, on wie, że będzie się ona sporadycznie pojawiać ale skutecznie za każdym razem ubija to w hostach tak jakby niszczył ich nowo powstałe dusze.
6. W końcu Teddy zaczął się przebudzać! Bez usłyszenia słów o uciechach gwałtownych, o dziwo. Więc jednak trzeba postawić na ból związany z miłością do drugiego hosta. Abernathy do Dolores, Teddy też, Meave i Bernard do dziecka. Ed ciągle mówi, że ból sprawia, ze stają się prawdziwi, a Ford, na odwrót, że chce pozbawić ich tego cierpienia. Więc mamy definicję świadomości jako cierpienia. /nic tylko iść się teraz zabić/
7. Ed...tyle nadziei i nic. "jestem bogiem" zabrzmiało dziwnie, pewnie celowo myląco bo musiało chodzić o jego ego. Powiedział natomiast ponownie, że może "zmienić" w Teddym jego wewnetrzne blokady, do zabijania itd. O co mu chodzi ? A ,no i wyjaśniło się, że jednak z nożem nie pomagał Meave ani Dolores :) Zwyrol sprawdzał czy może je zaciukać z zimną krwią. Swoją drogą, to by oznaczało, że wcześniej był dobry, coś jak William .
8. Meave ciągle widzi go jako starego więc ta akcja z córką musiała być niedawno. Co mówił rudy z felixem? że jako burdelmama pracuje od roku ? Ford też był już stary na wspomnieniach. Matko bosko, zaraz się okaże, że mamy tutaj sceny z 10 różnych okresów.
9. Co wiemy o labiryncie? Że ktoś wyorał je na polu i że MiB miał co do niego olśnienie. Nie za dużo..
10. Meave zaczęła sterować hostami, zmieniając ich tok myślenia i program dosłownie w stylu Forda, może i jest on też hostem ? Inni używają prostych komend typu "wyłącz funkcje motoryczne" itd, a on tak jakby z nimi rozmawiał a nie przesyłał komendy, to samo co robiła Meave.
Ci co płakali, że rudy jest taki durny powinni teraz być z siebie dumni, w końcu pękł i zaczął knuć jak wyczyścić Meave. Btw, ciekawe urządzenie do gojenia ran. No nic, może coś jeszcze wpadnie po drugim obejrzeniu. Komentarze mile widziane.
odnośnie punktu 7go - to ja trzymam się tej teorii, że jednak chciał pomóc "bólem" Dolores. w tej scenie co ją ciągnie do stodoły mówi chyba "zaczniemy naszą znajomość inaczej" i dopiero ją torturuje. myślałem wcześniej, że odkrył tą zależność sam z siebie a okazało się, że odkrył to dzięki Meave
i odnośnie Teddego to chyba chodzi o ten sam schemat - zada mu tyle bólu, że Teddy się "obudzi". mi się podobała jeszcze odpowiedź Forda na pytanie Bernarda "czym się różnimy" a Ford (w skrócie) "praktycznie niczym". pisałem o takim podejściu do świadomości ludzkiej w postach odnośnie e07 i potwierdziło się
no coś w tym może być, od objawienia z Meave chodzi teraz i pałaszuje hosty w szlachetnej misji budzenia ich z robotycznego snu :)
no, też tak kojarzyłem, więc by się zgadzało. Mib może być zły tak naprawdę nie dłużej niż rok z hakiem :)
O wiedziałem, że na pewno napiszesz coś ciekawego i się nie przeliczyłem. Ford jako Host? To byłoby niezłe. Może go Arnold stworzył a ten się jakimś sposobem zbuntował i zabił go (Arnolda).
By pasowało jako odniesienie do oryginalnego filmu, gdzie hosty robiły hosty. Ciekawe czy aż tak wrócą do pierwowzoru.
Jak się Harris zaczął zwierzać, to przez chwilę przyszła mi głupia myśl, że zaraz powie, że jest Arnoldem ;)
W sumie nie wiem, czemu mi to przyszło do głowy. Chyba już podświadomie człowiek bardzo czeka na pojawienie się tego całego Arnolda. Coś czuję, że na koniec sezonu się objawi.
kurde, byłem przez chwilę pewien, ze się wyjaśni na początku jak Ford gadał z Bernim, już dosłownie miałem wrażenie, że zaraz padną te słowa....i co? i nic.
Tylko wiesz, z tym Arnoldem to jest dziwne, czy jakby to powiedzieć, nie do końca jest spójne. Jeśli w jednym z odcinków Ford gadał, że razem z (jeśli dobrze pamiętam) z Dolores byli ostatnimi "osobami", które go widziały żywego (choć teraz zastanawiam się, czy padło wprost, że były przy jego śmierci, widzieli, jak kopał kalendarz, ale chyba bezpośredniego tak nie padło), to trochę zastanawia to przekonanie Forda co do tego, że Arnold nie żyje (przekonanie w tym sensie, że nie poddaje tego w wątpliwość, nie pozostawia jakiejś furki "a może jednak nie umarł, gdzieś się zaszył", krótko mówiąc, fakt, że Arnold nie żyje jest dla niego oczywisty). A to jednak dziwi, bo raczej zgodnie mamy tu pełne przekonanie, że prędzej, czy później go zobaczymy, a wręcz czuć, że lada chwila.
ciężko to wyczuć bo niby Arnold wołał Dolores by go znalazła a jak już przyszła na miejsce to okazało się, że miasteczko jest zakopane więc ną tą chwilę mamy głosy, które albo są przekazami w czasie rzeczywistym albo wspomnieniami ( podobnie może być z wizjami ). Niby Elsie odkryła ,że ktoś przekazuje komendy nawet teraz, ale nie było powiedziane, czy to akurat te, któe otrzymuje Dolores...itd, itp.
Ford jako host, to pasowałoby mi szczególnie z tego względu, jak steruje innymi hostami. Oczywiście, często komendy głosowe, czy jakieś drobne gesty. Ale bardzo by to jednak pasowało do tego, że Ford jest wpięty w system i nawet jeśli nie jest w pełni hostem, to jakąś hybrydą, część ciała sztuczna, mózg powiedzmy zachowamy, ale jakoś tam podłączony do systemu.
Prawie zawsze zwracam uwagę na to, na jakie jego komendy hosty np. zastygają, i czasem się wydaje, jakby nic nie powiedział.
Jeśli nie jest hostem, ani na pół, ani w całości, to genialnie sobie zaprogramował to wszystko. Aż trochę czekam na sytuację, jak jego polecenie nie da efektu. Można by się spodziewać, że Maeve będzie tą pierwszą, która "zignoruje" jego komendę.
było widać po chociażby grzechotniku, pomachał mu palcem bez słów i ten zastygł..coś z nim jest inaczej :)
Ale gdy już siedzieli z Teresą przy stole, to cała obsługa zastygła, jakby wręcz bez komendy.
Ach... mniejsza z tym, w sumie to jest mało istotne ;)
Przyznam, że nie znam tego filmu, na bazie którego mamy ten serial. Padło tutaj, że hosty tworzyły hosty. Mam jednak nadzieję, że nie okaże się to tak w pełni tutaj, choć po tym, jak się okazało, że Bernard jest maszyną, to w sumie każdy mógłby być i właściwie tylko czekać, kto się jeszcze okaże ;) Z mentalnością Forda, to powinien chcieć się otoczyć samymi hostami. Wiemy, że Teresa nie była ;) Ale już reszta, szczególnie pracownicy, którzy zajmują się "reanimacją" zabitych, to już tak.
Warto obejrzeć ( przemęczyć się ) pierwszy Westworld bo mimo, że luźno to jednak się nim inspirują teraz. Zawsze ktos coś potem może wyłapać, co zrobi się jaśniejsze gdy porównamy to z oryginałem.
A Yul to kozak, gra taki pierwowzór terminatora :D Kwas i ogień mu nie straszne, brakowało tylko by wyszedł ze środka taki blaszak :D
Wiesz, jakby gdzieś właśnie leciał, to bym z chęcią obejrzał - nawet za cenę, że jakieś wątki, czy rzeczy mogłyby zdradzić jakieś serialowe tajemnice ;) Bo żeby tak zaraz przekopywać internet w poszukiwaniu tego filmu, to - ekhm, nie chce mi się szczerze mówiąc ;) Tak po cichu liczę, że może HBO lub Cinemax puszczą go, choćby po zakończeniu sezonu, skoro jadą z serialem i nie trudno założyć, że na pewno wielu widzów z przyjemnością obejrzałoby pierwowzór.
HBO emitowalo ten film w pazdzierniku tuz przed premiera pierwszego odcinka serialu Westworld. To bylo w nocy, bo odcinek serialu debiutuje na HBO w poniedzialki o 3.00 nad ranem. Teraz na stronie HBO widze, ze powtorza ten film 6 grudnia o 4h25 na HBO2 i 16 grudnia o 00h40 na HBO3. Polski tytul to 'Swiat dzikiego Zachodu'. Milego ogladania!
On już to robi. Przecież wykorzystał okazję by zastąpić pracowników ochrony Hostami. Bardzo mu zależy by jak najmniej ludzi pracowało w Parku.
To było dobre w jaki sposób wykorzystał knowania Charlotte i Theresy by rozszerzyć swoje wpływy.
interesujące, że hostom można jednak czyścić pamięć w selektywny sposób (Bernard)
ciekawy jest sam Bernard funkcjonujący na dziwnym poziomie - nie działa w pętli, tylko bardziej linearnie, podobnie jak Ford-Host
zastanawia mnie Ford-Host (po komendach Meave naprawdę bardzo prawdopodobne) i kwestia jego samoświadomości - bo wydaje się, że jest samoświadomy, ale jak się to ma do poglądów Forda-człowieka?
a może korytarze labiryntu prowadzą przez różne linie czasu?
Chodzi Ci o to, że różne części labiryntu można odkryć tylko na przestrzeni lat czy miesięcy? To byłaby bardzo głęboka zagadka, niemalże nie do rozwiązania.
Wspominałem już że uwielbiam twoje syntezy ? Jako jedyny tu piszesz najrozsądniej , logicznie i do rzeczy :)
Zgadzam się prawie ze wszystkim od siebie dodam że - co do Williama nie mam już żadnych wątpliwości wskazują na to co najmniej dwie rzeczy - Postępująca przemiana Williama który mówi dolores że chłopak i tak zginie i nie warto mu dawać wody - dwa - jego wzmianka na widok laski która go witała :) po tym tekście - " O To ty widziałem że Ford nie zmarnuje takiego dobrego materiału..."
Wiec jednak to prawda dwie linie czasu i Stary zdegenerowany William i młody dopiero się rozkręcający :)
Wątek Maeve dobrze że już się za nią wzięli bo coraz bardziej zaczynało mnie irytować jak owinęła sobie Rudego i Feliksa ;)
Punkt dla Rudego że chciał ją usmażyć ..niestety do przewidzenia że Feliks pękł ( a szkoda choć po minie gdy zraniła Rudego że chyba zrozumiał jakiego potwora stworzył vide Frankenstein ;) )
Kolejny plus za dom wschodzącego słońca oraz za ukazanie do jakiej okropności zdolny jest Ford by w swej wielkości udowodnić że hasło DR Eldona Tyrella się sprawdzi ;) ciekawe czy przyjdzie mu zapłacić te samą cenę i z rak którego hosta Dolores, Meave czy Teddego ?
Zgadza się ból/strata sięga jąca dna jestestwa ich wybudza.
Nawiązania do dwu izbowego umysłu :) pięknie poprowadzona gra pozorów między murzynką z zarządu a Fordem ( a między nimi Stubbs (host ? ;) ) powoli domyślający się ukrytej prawdy ;)
Faktycznie chyba chodzi o pierwsze hosty zrobione przez Arnolda.
Ford zaiste łączy Diabła i Boga w piękny mistyczny i mroczny sposób jego monolog o świadomości był GENIALNY :) bo czyż faktycznie nie żyjemy w pętlach ? Praca, dom , odpoczynek - praca , dom , odpoczynek ;) ?
Jedyne co nas różni od hostów to to że są mechaniczni my , biologiczni i ich CPU znacznie przekracza możliwości naszego biologicznego mózgu.
Kwestionowanie odczuwanych emocji przez Bernarda majstersztyk :)
Monolog MIBA genialny - "Jestem Bogiem " ;)
Labirynt jest alternatywą najprawdopodobniej możliwością złamania warunkowania co da możliwość zabicia człowieka.
Spójrzcie na tablet Bernarda gdy próbuje wyłączyć Maeve jej CPU wygląda jak Labirynt ;) Może tu należy rozpocząć poszukiwanie ;) sprecyzowania tego czym jest ów labirynt.
No i cały dyskurs o człowieczeństwie i emocjach oraz cytat z Frankenstaina -miodzio palce lizać <3
Moja teoria jest taka - William zabije Logana na koniec sezonu przy pomocy któregoś z hostów co go złamie i zmieni sie w g noja w czerni :] dzięki temu przez ożenek z jego siostrą dojdzie do władzy w Delos która za inwestuje w rozwój pod upadającego Westworld Forda przez co będzie mógł on go rozwijać i polepszać tworząc własne królestwo ale oprócz niego będą jeszcze inni ludzie powiązani z zarządem łasi na pozycję Williama czy kontrolujący resztę pakietu firmy chcący pozbyć się Forda widząc w nim zagrożenie czy też niepoprawnego marzyciela który dąży do rozwoju w nie właściwym kierunku.
Co do labiryntu ja też obstawiam że pod nim może być hangar z wygaszonymi hostami tam tez może być armia Maeve której poszukuje po za Hectorem i paczką ;)
Co do Elsie tez tak myślę że na stole drukują właśnie ją ;)
Ciekawe czy motyw z przeszmuglowaniem Hosta przez Sizemoora wypali ;)
Generalnie duży respekt dla Eda Harrisa świetnie przedstawił dwoistość natury człowieka to że nawet najszlachetniejsza dusza może skrywać ciemne skrawki osobowości.
Pozdrawiam i czekam na Konkluzję respons.
Tam syntezy zaraz.. parę uwag na szybko :) Z tym najrozsądniej to bym nie przesadzał, rozumiem, ze sarkazm bo zwykle dużo wymyślam a mało się sprawdza :)
Z tym Williamem to nadal może być ciąg zmył. W końcu Ed mógł lalkę spotkać gdzie indziej, albo również na starcie, przecież nie "witała" jedynie Williama w swojej karierze. Edzio skorzystał na jej ofercie przebrania to i zapamiętał. Tak jak na Berni=wcielenie Arnolda stawiam na 95% tak William=Ed na 50-60%.
Ten monolog Forda powinniśmy przesłuchać parę razy bo on tam naprawdę mądrości rzecze. Aż człowiek w deprechę może popaść myśląc o swoim życiu. Takie bycie owieczką-konsumentem to nic innego jak siedzenie w swojej marnej pętli. Kto wie czy nie jestesmy wszyscy jakimiś bardziej zaawansowanymi hostami w czyjejś grze? Czy to innych ludzi, czy obcej rasy, innych istot z nadwymiaru czy czegoś ? Może rola tego filmu na tym polega bysmy nabrali nowej perspektywy w stosunku do życia ? Coś jakby wytłumaczyć narysowanemu na kartce ludzikowi ,że jego świat 2D to tylko pod-wymiar a prawdziwy świat istnieje w 3D.
Też zwróciłem uwagę na labirynt na tablecie , nawet cofnąłem i zrobiłem pauzę. Trzeba zrobić z tego screenshota na poźniej ;) Na pewno taka mała sugestia..
Najciekawsza sprawa jest taka, że Charlotta wybrała do swej misji akurat Abernathyego. Bardzo niefortunny dla niej zbieg okoliczności. Dodatkowo, mówi nam o tym, że lobotomia to nie koniec. Wpoją do pierwszego hosta wiedzę, schematy i całe know-how odnośnie produkcji hostów...jakby ominęło ich, że gościu w środku cały ryczy za swoją córą. Przecież on z tymi danymi będzie mógł zwiać z Meave, Dolores , Teddym i Bernardem i zacząć praktycznie produkcję własnej rasy. To chyba będzie ten "cały nowy świat gówna przed nami" o którym mówił Simpson.
HBO jest znane ze swojego raczej nie najlepszego zdania o ludziach i podejścia do świata (np. 2 sezony True Detective), więc wniosków w stylu rozkminy Forda o świadomości prędzej, czy później się spodziewałem.
Co do labiryntu na tablecie, od razu to zauważyłem. Nie powiem, bardzo ciekawe...
True Detective było mocne, jedyny serial w którym czuło się takie górujące ,wiszące w atmosferze czyste zło. Przerażające i dziwne, ale ciekawe.
Scena w murzyńskiej dzielnicy - ta ucieczka. Albo w dwójce strzelanina na ulicy. Mniut.