81% szansy, że mi się spodoba ;-) dam mu szansę w wolnej chwili hehe

Także polecam Peaky Blinders. Budżet znacznie mniejszy, ale klimat i gra aktorska jest na co najmniej takim samym poziomie.

najbardziej boli to jak zepsuli głównego bohatera i z największego kazaka który nie miał skrupułów odstrzelić przybranego syna którym był Jimmy stał się dręczonym wyrzutami sumienia przegrańcem, szkoda, nie takiego Nuckiego lubiłem, a całe te retrospekcje to największa pomyłka serialu bo nie wierze że człowiek pokazany jako młody Thomson mógł się tak zmienić , bez sensu...

Dobry koniec. Śmierć Nuckyego = zero zaskoczenia bo jak ktoś się żegna i gdzieś wybiera to raczej tam nie dojedzie. Wątek syna Jimmy'ego jednak zaskakujący. Koniec Narcisse'a satysfakcjonujący. Świetny serial, szkoda, że już koniec.

Tak w ogóle to nie mogłem skojarzyć. Kto zlecił zabicie Narcisse'a?

Luciano z Lanskym ku uciesze Siegla. Jak wiadomo Narcisse został zmuszony do działania pod warunkami jakie dyktowali pogromcy Wąsatych Piotrków. Doktor jednak do pokornych nie należał i żywo dzielił się z innymi swoimi przemyśleniami na ten temat, stąd kara.

No i dojechaliśmy do końca :) Czy twórcy serialu naczytali się Sapkowskiego i skopiowali zakończenie z trylogii husyckiej?

A na bardziej poważnie: dobra historia, o samym życiu, z uwagi na to że musiano ją skończyć przed czasem skręciła trochę w stronę moralitetu jak z Koheleta, którego zresztą cytowano w ostatnim odcinku. Nucky, w życiu zawodowym bezwzględny gangster, w osobistym tabula rasa zapisana gównem otaczającego go świata i własnymi wątpliwościami, na które odpowiedzią zawsze były pieniążki, w końcu spadł z rowerka. Jego zabójca, Tommy, pojawił się znikąd. Na marginesie: myślę że nie mógł pamiętać prawie nic z przeszłości, ale zapamiętał tę emocjonalną siekę, jaką sprzedawała Gillian gdy mówiła o Nuckym i to wystarczyło. Miał 15 lat, był vkurviony i stwierdził że go zabije. I tylko tyle. Pojawił się znikąd bo miał się pojawić znikąd, miał to być dowód na to, że nigdy nie ma się pełnej kontroli, choćby się było Nuckym Thompsonem z trzeźwością umysłu jak za najlepszych lat, nie mającym na przykład rozpraszającej go młodej kochanki w stylu Billie Kent, nie mającym już właściwie nic, poza milionami z ostatniego - legalnego - interesu oraz trzeźwym - po przegranej wojnie i wycofaniu się z biznesów nielegalnych - myśleniem i chęcią pływania w morzu jak za dzieciaka. Nucky był zdziwiony jak cholera przecież na końcu.

And the winner is: Margaret. Wiedziała z kim się kiedy przespać (na początku swojej drogi, w I sezonie), potem nauczyła się nieco cwaniactwa a na końcu odziedziczyła miliony dolców po zabitym mężu. I Meyer Lansky, który dożył osiemdziesiątki we względnym spokoju. Luciano potem siedział, Siegel był wariatem i to go zgubiło. Dobrze być szefem, wodzem, prezesem, ale chyba lepiej być czyimś doradcą, szarą eminencją albo rezolutną kobietą :) Brązowy medal dla Elia, bo dostał trochę kasy, Nucky miał zawsze słabość do rodziny.

swoją drogą to głupie też jest to że Nucky chodził bez żadnej obstawy. Ja wiem że zrzekł się imperium, ale chodzenie bez ochrony po tym czym wiele lat się zajmował to jakby kuszenie losu. Ale jakby Nucky zachowywał się racjonalnie (ochrona) to wtedy scenarzyści mieli by problem jak go zabić.

Puszczając Nucky'ego samego scenarzyści pokazali jego wewnętrzne rozdarcie. Na niczym już mu nie zależało, jego droga stała się ślepą uliczką. Ciężko mi się patrzało na jego osobę, która już nie miała tego blasku w oczach, ale moim zdaniem wcale nie musieli go uśmiercać. Ktoś już napisał, że to nie ten gatunek itp itd. Ja uważam, że mogli wybrać dla niego jednak inną drogę, choćby wspólne życie z Margaret na uboczu.

A skąd miał wziąć ochronę? Wszyscy jego ludzie odeszli, ochroniarz zginął. Poza tym Luciano obiecał, że zostawi go w spokoju, więc teoretycznie nie było żadnego zagrożenia.

Luciano to nie był jedyny gangster w USA, poza tym ludzie nadal (przynajmniej część) darzyła go szacunkiem. Poza tym był milionerem mógł sobie pozwolić na opłacenie paru gości.
Teraz tez mi przyszło na myśl, że zatrzymali Tommy'ego i nie przeszukali go ?

Spoiler Alert:
https://38.media.tumblr.com/edf2e248ffa3272d22c8d92c7e50720c/tumblr_ne4qk0HgqH1r hmne4o10_500.gif


https://38.media.tumblr.com/1abc94963761633ab652fcb8b515234b/tumblr_ne4qk0HgqH1r hmne4o9_500.gif

Tu macie wywiad:
htt p://tv line.com/2014/10/26/boa rdwalk-emp ire-series-finale-reca p-nucky-dies-killed-tom my-da rmody/
Niektórzy znajdą odpowiedzi na swoje pytania(usuńcie spacje z linku)

"How was Tommy able to connect all of the dots about the role Nucky played in destroying his family?
Nucky was a subject of conversation in that household growing up. He certainly remembers [Gillian] talking about him. Also, not knowing quite what the truth was is what brought him to Atlantic City to find out for himself. He probably was very conflicted when he got into Nucky’s orbit [and saw that] this is not some monster — the guy is actually nice to him. He felt a sense of duty to avenge his dad, and, yet, on the other hand, he was not really sure what he wanted to do."

dla mnie to uzasadnienie kupy się nie trzyma, już wielokrotnie o tym pisałem tutaj, 5. sezon "zabić szybko, zabić jak najwięcej, zabić bezmyślnie". Sezon 4. i 5. to drastyczny spadek w porównaniu do klimatu sezonu 2. i 3.

Było tak, Gilian w końcu znalazła sposób jak wydostać się z wariatkowa, ale na deser zostawiła sobie wizytę Nuckyego. Chciała usłyszeć, czy pomoże ją uwolnić. Jeśli tak, mały Tommy go nie odpali, jeśli nie, to dostanie kule za krzywe zęby. Nucky się nie zmienił i ja olał po raz kolejny i zaproponował szmalec, wiec dewiantka po uwolnieniu zrobiła ustawkę, że Tommy ja okrada, Nucky przychodzi go wyciągnąć i bach season finale. Damn right! Dopowiedzenie szczegółów wg własnej interpretacji.

jak gilian mogła zrobić ustawkę. Gdy Nucky odwiedził ją w szpitalu nie była już sobą, miała problemy żeby wstać, prawdopodobnie zaczęła na niej działąć cudowna terapia i wycięli jej macicę, którą swego czasu uważano za przyczynę histerii. Po skutecznej terapii faktycznie sama stała się wariatką, a odwiedziny nuckiego u niej nastąpiły za późno.
Sam odcinek za to mi się bardzo podobał, dużo wątków było ze sobą połączonych. Ta różnica między Margaret i Gilian, gdy Margaret mu mówi, że on złożył ofertę, ale to ona była tą, która ją przyjęła - tak samo było z gilian, tylko gilian nie mogła się pogodzić z konsekwencjami (przy czym na jej korzyść przemawia iż była zagubioną nastolatką, która niekoniecnie wie co jest dla niej dobre)
Wątek Tommiego, moim zdaniem on nie miał nic wspólnego z obecną sytuacją gilian. To był zapychacz, tak jak te retrospekcje, aby zamknąć w całość i podsumować życie nuckyego. Tommy wziął się znikąd, bo tak miało być, każdy o nim zapomniał - dla mnie to pójście na łatwiznę, ale cóż już z tym nic nie zrobimy :(

dla mnie sezon 3 był najgorszym i serial zaliczył spadek wtedy do oceny 7 :) kwestia gustu .

A można po polsku ?

Nikt chyba nie wspomniał o tym, że do konającego Nucky'ego podchodzą agenci. Więc prawdopodobnie, gdyby nie został zabity przez Tommy'ego, to zostałby zaaresztowany.

Masz rację-nikt.Agenci nawet mówią,że są z urzędu podatkowego.Nucky już wtedy miał tylko legalne pieniądze wygrane na giełdzie,więc nic by mu tak naprawdę nie zaszkodzili.Dogonili go za późno...Nie tylko dlatego,że już był konający.
Szkoda,że nie poszedł na emeryturę razem z Margaret....

Mnie osobiście zakończenie się spodobało, jedyne do czego można się przyczepić, to zbyt szybkie upchanie wątków w 8 odcinkach oraz samego Tommiego. Bo, gdy babcia mu o tym wszystkim opowiadała - miał zaledwie 3, 4 lata, i jest to mało wiarygodne , by w takim wieku dokładnie wszystko zapamiętał, a już raczej na pewno, nie odwiedził jej w psychiatryku. Tu, moim zdaniem scenarzyści się nie popisali.