Oglądam ten film pierwszy raz w życiu i nie mogę oprzeć się wrażeniu jak bardzo zmienił się pogląd na komedie romantyczne. To chyba zmiana o 180 stopni. Ten film jest nienachalny, dialogi są bardzo wyważone. Humor bardzo subtelny a jednak wszystko mi w tym filmie gra. Jest ciekawy, trzymał mnie przy ekranie od początku...

Nie wiem, czego się właściwie spodziewałam. Muszę przyznać, że sam tytuł jest doskonałym i zupełnym streszczeniem calutkiego filmu. Tam nic więcej nie ma. Mnie znudził straszliwie. Może było parę śmiesznych momentów, ale sama fabuła wydała mi się tak mdła i błaha, że nie jestem w stanie zrozumieć tak wysokiej oceny....

I feel it in my fingers
I feel it in my toes
Love is all around me
And so the feeling grows

It's written in the wind
It's everywhere I go
Oh yes it is...
So if you really love me
Come on and let it show
Oh...

You know I love you, I always will
My mind's made up by the way that I feel
There's no...

Czy ta Cerrie to była zdrowa na umyśle? Zamiast sie zdecydować to robiła jakieś cyrki, a 'najlepsza' scena jak przyszła do niego po jego nieudanym ślubie i "Hej przyszłam się dowiedzieć czy wszystko w porządku" po czym zamieniła z nim 2 słowa, odwróciła się i już znowu chciała gdzieś iść!
Jakie to głupie było, sama...

zapraszam - http://tohavefabulousday.blogspot.com/2015/02/filmy-ktore-moge-ogladac-bez-konca .html

Monotonny, banalny, nuuuuuuuda. Kiepski Hugh Grant. Beznadziejna fabuła. A mogłam iść spać...

I za każdym razem bawi mnie do łez. Takie właśnie cechy powinna posiadać dobra komedia, czyż nie?

Film otrzymał nazw Kultowy takim jest. Ode mnie ma moce 9. Opowieść o mężczyźnie imieniem Charles (Hugh Grant), któremu nie udaje się zbyt długo przetrwać w jednym związku z kobietą. Pewnego dnia na weselu swojego przyjaciela spotyka piękną Amerykankę, Carrie (Andie MacDowell), z którą spędza upojną noc. Następnego...

To jest prawdziwa komedia romantyczna a nie to co teraz wyczyniają!
Ciekawy aktorzy (również drugoplanowi) i co ważne jest ŚMIESZNY (teraz wszystko wrzucają do kategorii 'komedia romantyczna' a 90% nie ma w sobie krzty komedii)
Dobra zabawa, mimo, że minęło tyle nadal świetnie się ogląda

bardzo sympatyczne to wszystko , jedyny tego typu film ktory polecam
kazdemu bo pozniejsze komedie romantyczne to juz dla kobiet

i jedyna w ogóle komedia romantyczna, którą da się oglądać. Zupełnie średni film a jeśli go porównamy z innymi z tego gatunku to wygląda najlepiej ode mnie 7

Nie ma się z czego śmiać, i nad czym płakać. Atkinson to chyba najgorszy aktor (komik?) na świecie. Miało być wesoło a całość rzeczywiście można podsumować: pogrzeb. Nie polecam

Okropnie znudził mnie ten film.Trochę się zawiodłem bo to już klasyka.Główny bohater strasznie mnie irytował.Jest parę śmiesznych momentów,ale ogólnie to nie mój klimat.

Uwielbiam komedie romantyczne. Ta jest jedną moich ulubionych. A jakie są Wasze ulubione?
Moje to są takie:
1.Cztery wesela i pogrzeb
2.Pretty Woman
3.Dziewczyna z Alabamy
4.Dziennik Bridget Jones
5.Czego pragną kobiety
6.Lepiej być nie może
7.Mąż idealny

Czekam na wasze propozycje:)

Ten film dla mnie to klasyk, i choc ogladalam go juz setki razy, nadal przyciaga mnie przed ekrany. Moze to za sprawa niezdarnego lecz jakze urokliwego Hugh Granta, z pewnoscia ale nie tylko. Ten film ma w sobie zdecydowanie to cos, świetny dobor aktorski, ten angielski humor, genialnie dialogi, scenki, cala aura tego...

Krótko i na temat.
[LEKKI SPOILER!]

Końcówka trochę zbyt ckliwa, ale w sumie chętniej chyba oglądamy happy endy:)
Film w 100% zabawny, czasami poruszający, ale co najważniejsze nie znudzi się i zawsze można po niego sięgnąć po raz kolejny.
Sympatyczny Hugh Grant, fajna fabuła i podkreśle jeszcze raz wspaniały...

Świetny film :P hahaha