Gorączka lodu
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
jak w temacie :) pierwszy temat :)
Hah, świetny pomysł :D A jeśli osoba z lodowymi mocami dostanie gorączki, to może to wyglądać różnie:
- Elsa przez podwyższoną temperaturę ciała i ogólne lato (chyba to lato, a szkoda, bo w fanficku umieściłam urodziny Anny w październiku...) będzie słabnąć, jej moce także, skóra nabierze koloru (bo Elsa jest blada), włosy staną się ciemne, takie jak miała Idun, może jeszcze oczy trochę pozielenieją. Czyli moja teoria działania wysokich temperatur na Elsę ;) (zanik mocy, tak w skrócie)
-przez chorobę moce Elsy wymkną się spod kontroli i "trochę" zniszczą imprezę. Nie mogę sprecyzować w jaki sposób, bo wydaje mi się trochę oklepane, ale sam fakt problemów zdrowotnych jest naprawdę genialny :)
Jakoś inne wyjścia nie przychodzą mi do głowy...
Też podoba mi się pomysł, co do choroby, tylko że...
1. Elsa nie wygląda na chorą na zdjęciach ;).
2. Jak Elsa miałaby złapać gorączkę, jeżeli jest odporna na zimno? To nie może być coś jak zwykłe przeziębienie, nie mogło jej "przewiać", bo to po prostu na nią nie działa. Musiałaby to więc być jakaś poważniejsza choroba, a na to raczej nie ma czasu, w tych siedmiu minutach :P.
Znacznie lepsze, niż moje ;).
Jednakże mnie się wydaję, że tytuł odnosi się raczej do komercyjnego sukcesu filmu, a nie do fabuły.
Mnie sie wydaje że słowo gorączka w tytule bardziej odnosi się do przygotowań na urodziny Anny. No wiecie zawirowania, szaleństwo i obawa że coś pujdzie nie tak. Wszyscy robią wszystko na jednym oddechu i doprowadzają siebie do stanu gorączkowego
Bardzo możliwe, że masz rację. Gorączka, czyli nad-aktywne przygotowania, a lodu dlatego, że Elsa chce wszędzie wepchać swoje moce. No i dalej idzie jak mówiłem, Anna zaczyna się denerwować, że wszędzie jest lód, wszędzie jest Elsa i wszędzie jest tak, "jak ona chce".
Ale słowo daję, jeżeli moje przewidywania są trafne, ktoś straci głowę...
Bo ja wiem? Może urządzę głosowanie?
Ja albo reżyser tej krótkometrażówki... (tak jakbym nie wiedział, na kogo zagłosujecie :P)
a co... wiesz xD ?
ale co do pomysłu ,że andzia się wkurzy to nie wiele na to wskazuje ;
http://b2.pinger.pl/0a314735ef463980f414871bd4f0bb53/tumblr_nkbzsvTDQQ1tb8alro10 _1280.jpg
Zobaczyła przygotowania innych, a nie Elsy.
Tak główkuje, bo Elsa jest zaskoczona, czyli wygląda na to, że nie poszło zgodnie z jej planem.
Tak czy owak, jak na razie jestem najbliżej ze wszystkich tu obecnych. Kłótni może nie będzie, ale będzie Elsa starająca wepchać się w każdy szczegół przyjęcia.
Mam też nową teorię odnośnie miny Anny, w scenie w garderobie.
Elsa po prostu obrzuca ją planami na dzisiejszy dzień, czym Anna jest zdumiona i niepewna. ALBO przyjęcie ma być niespodzianką i Elsa zachowuje się nienaturalnie, chcąc odciągnąć Annę od głównej atrakcji. Drugą teorię niszczy jej zdziwiona mina na samym końcu.
A teraz trafia mnie szlag. TA-DAAA!
PS: No oczywiście że wiem! Jakieś płaczące na forum dziecko, czy dwóch twórców naszego ulubionego filmu animowanego, którzy w przyszłości mogą dostarczyć kontynuację? To ci trudny wybór! :P
Przecież kwestia w tym, że to JA mam coś komuś zrobić, a wy zagłosować komu...
Jeżeli to spojler, to odsyłam do wcześniejszej wypowiedzi: Ktoś straci głowę ;).
sory moja głowa nie myśli już zbytnio o tej porze , coś tam popisze ,pobrzyncze ,ale zazwyczaj bez sensu xD także ja nie wiem kto straci tą głowę ,ale nie życzę tego nikomu xD Dobranocka :D
Nie będę ukrywał, że twoje przewidywania wydawały mi się jednymi z mniej prawdopodobnych. W każdym razie szacuneczek za zwycięstwo i całe 1000 lajków wędruje do ciebie ;).
Nie będę też ukrywał jak cieszę się z własnej pomyłki. Dwukrotny bis! XD
To byłoby fajne, ale nie na 7-minutowy filmik na którym Anna ewidentnie nie jest w ciąży i do tego nie jest jeszcze zamężna ;).
Już szybciej mogłabym sobie wyobrazić wersję gdzie u Anny nagle zaczynają się pojawiać jakieś moce xd
AKTUALIZACJA NOSTRADAMUSA!
Po obejrzeniu zwiastuna myślę, że jest to dobry moment by nie tracić mojej szansy na 1000 lajków i zaktualizować nieco wizję przyszłości.
Tak więc oto, co się wydarzy:
Mamy urodziny ANNY. ANNY, nie Elsy! Jednakże Elsa urządza jej przyjęcie w sposób wręcz tyraniczny. Wszystko ma wyglądać tak, jak ONA chce, wszyscy mają robić to, co ONA chce. Nieważne co o tym myślą Kristoff, czy nawet Anna. Elsa umieszcza się też poniekąd w centrum wszystkiego. Rozplanowując cały dzień od początku do końca, ciągnie Annę po różnych atrakcjach, która robi się coraz bardziej i bardziej zmęczona. Jedyne co chciała, to zjeść trochę ciasta i spędzić czas ze znajomymi. Pod sam koniec Kristoff, Olaf, Sven i reszta to właśnie jej dają. Elsa widzi swój błąd, wszyscy zasiadają do stołu i bawią się długo i szczęśliwie...
Co mnie skłoniło do takich przemyśleń? Po pierwsze zdziwiona mia Elsy pod sam koniec, tak jakby to, co się stało nie było częścią jej planu. Po drugie podejście do Olafa, który chyba chciał się przytulić i powiedzenie po prostu "To dla Anny!" (w miły sposób, ale nie danie bałwankowi uścisku jest jednak...). Po trzecie zamienienie lodowego posążka Anny, na posążek Anny z Elsą (cholera! Mam nadzieję że jestem po prostu upierdliwy!).
W sprawie smutnej miny Anny w garderobie: Zapewne rozentuzjazmowana Elsa mówi jej po kolei co będą robić, podczas gdy Anna chciała tylko "zjeść trochę ciasta i spędzić czas ze znajomymi" i wielkie plany siostry nie bardzo jej leżą. ALBO Elsa stara się odwrócić uwagę Anny od głównej niespodzianki, przez co zachowuje się nienaturalnie (jednakże tą teorię obala jej zaskoczona mina pod koniec).
Tak więc 1000 lajków ciągle czeka do 19 marca...
Zna ktoś może jakiegoś dobrego neurochirurga? Muszę się zapisać na lobotomię...
No cóż, od teraz brakuję CI 999 lajków do twojego celu ;) Obie twoje teorie są bardzo prawdopodobne i nawet jeśli nie w 100% to myślę że pewne elementy mogą wystąpić. Pozwól, że dodam coś od siebie odnosząc się do twojej wypowiedzi.
Uno, '...ciągnie Annę po różnych atrakcjach, która robi się coraz bardziej i bardziej zmęczona '. Jeśli dobrze zrozumiałem, chodzi Ci w tym o to, że Anna jest tym wszystkim co przygotowała jej siostra przytłoczona, zmęczona [ pod koniec ]. Ja powiedziałbym że jest raczej zdziwiona tym wszystkim, gdyż spodziewała się właśnie jak mówisz "zjeść trochę ciasta i spędzić czas ze znajomymi" a zmęczona jest imo bardziej Elsa, co prowadzi do twierdzenia numer ym...Dos.
' ALBO Elsa stara się odwrócić uwagę Anny od głównej niespodzianki, przez co zachowuje się nienaturalnie'. Odwrócić uwagę, otóż to. Lecz, nie po to by trzymać trzymać siostrę od niespodzianki, ale przez coś co poszło nie zgodnie z planem... w ' Gorączce ' przygotowań zapomnieli o czymś istotnym. I tu wkracza misja Elsy, dowiaduję się o tym powiedzmy, że od Kristoffa, który musi się tym zająć co wymaga czasu który Elsa musi ' kupić ' trzymając Annę z dala od zamku wymyślając na poczekaniu jakieś atrakcje. Jak na to wpadłem, czemu ma to mieć jakikolwiek sens? Odpowiedź - mina Elsy. I nie chodzi mi tu o sam wyraz zdziwienia, lecz o jej wygląd w tej scenie. Lekko rozczochrane włosy, rumieńce na twarzy... wygląda jakby była czymś zmęczona. Wchodzeniem na więżę zegarową? Tańcem? Biegiem? A po co miała by się zmachać przed imprezą?
Jest to bardzo chaotyczne i lekko schematyczne stwierdzenie, ale no cóż... wpadło mi to do głowy dziś rano to się z tym podzielę, a co mi tam :P
I tyle.
Miałem jeszcze jedną myśl.
Jak widzimy na początku, Elsa bierze udziałw przygotowaniach. Jest przy tym, jak Kristoff wiesza napis i jak Olaf je ciasto. Tylko że, jak wcześniej wspomniałem, te całe przygotowania idą "nei po myśli Elsy". Dlatego Królowa postanawia porzucić ten plan i zabrać siostrę na miasto, na inne atrakcję. Urządzić jej dzień po swojemu. Po wszystkim (wspomnianym przeze mnie "zmęczeniu" Anny, zapewne sama zasugerowała, że chce już wrócić) okazuje się, że Kristoff i Olaf ciągle czekali z przyjęciem. I tutaj wkracza zaskoczona mina Elsy, która myślała że postawiła sprawę jasno, że tego przyjęcia nie będzie.
Jestem chu*em. Wiem.
Teraz odnośnie twojej teorii: JEST GENIALNA! GENIALNA! GENIALNA! GENIALNA! BRAWA! BRAWA! BRAWA!
Mam ogromną nadzieję, że to właśnie TY masz rację!
Dlaczego "moce Elsy sprawiają kłopoty"? Proste! Podczas tych przygotowań niechcący coś zdemolowała. Dlatego musiała wyciągnąć Annę na miasto i zając ją na czas, w którym Kristoff i reszta doprowadza wszystko do porządku. Dlaczego tak się na końcu zdziwiła? Zapewne myślała, że jeszcze nie skończyli!
TO GENIALNY POMYSŁ!!!
To też ciekawa opcja. Dało by to Kristoffowi okazję by przejść na pierwszy plan, ratując imprezę co jest spoko opcją z racji że trochę jego rola w filmie była lekko pominięta. Z drugiej strony, jeśli Elsa porzuciła by cały plan urodzin i ' zabrała ' Annę na dzień nie uwzględniając reszty tzn. Olafa, Kristoffa - było by to trochę egoistyczne z jej strony a to tak trochę do niej nie pasuję? Sam nie wiem.
' Mam ogromną nadzieję, że to właśnie TY masz rację! ' To nie sarkazm c'nie :P? Cóż, mam nadzieję że mimo wszystko nikt z nas nie zgadł i twórcy nas zaskoczą ;)
"że trochę jego rola w filmie była lekko pominięta"
Lekko? Było go więcej niż Elsy!
"było by to trochę egoistyczne z jej strony a to tak trochę do niej nie pasuję?"
Masz stuprocentową rację. Dlatego powiedziałem, że jestem chu*em.
"To nie sarkazm c'nie :P?"
To było najzupełniej poważne ;).
Dołączam się do Pana Andrzeja. Świetny pomysł. Ale i tak chciałbym zobaczyć upojoną Elsę xD
Czy może jakoś spodobało ci się połączenie "Pan" z "Andrzejem"? Bo już drugi raz ci to mówię :P.
A skąd sie wzieły te bałwanki (czy to to jest) z poczatku myslalam ze stworzyla jej Elsa, ale po jej minie w jednej ze scenie widac ewidentnie ze nie wie skąd sie wziely
Może efekty uboczne, jak Olaf? Albo nie tyle nie spodziewała się bałwanków, co sposobu, w jaki zostały użyte? A może to nie są bałwanki, tylko małe puchate stworzonka?
Mnie trochę przypominają Poro. Nie wiem, czy grasz w League of Legends ;).
http://fc08.deviantart.net/fs70/f/2013/123/3/7/poro1_by_justduet-d63wx6c.png
W jednej ze scen widać na krótko Puszka (w lodowym pałacu?). Może to on zrobił se te "dzieciaczki" i przyszły na uroczystość?
Sam ze sobą...?
Bardzo się cieszę z występu Puszka, zwłaszcza że się uśmiecha ;). Jeżeli chodzi o małe bałwanki, to wydaję mi się, że one własnie są powodem kłopotów. Sprawiające problemy moce Elsy, to nic innego jak właśnie chmara tych małych bałwanków, które narobią bałaganu. Dalej tak jak mówiłem: Elsa chcę odciągnąć Annę, podczas gdy Kristoff i reszta starają się wszystko ogarnąć i udaje im się dogadać z bałwankami, co zadziwia Elsę.
' Sam ze sobą...? ' Może to on? W sensie, został zaproszony, ale Anna i spółka trochę źle go wspominają to rozpadł się na taką bardziej przyjazną wersję. Wtf co to za pomysł xd
Zdecydowanie masz 100% racji. Najpewniej bałwanki to sprawka Elsy i jej mocy.
http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20150225152245/disney/images/5/50/Frozen_Feve r_Marshmallow.png ' ...zwłaszcza że się uśmiecha ;). ' Uśmiecha :P?
W każdym razie, chyba najważniejsze w tym jest to że otwiera komuś drzwi. Teoria?
Obstawiam scenę na koniec krótkometrażówki w której Elsa, Anna, Kristoff i Olaf [ Chociaż w sumie nie ma to aż takiego znaczenia kto to będzie ] proszą Puszka by zaopiekował się tymi bałwankami. Ot tak by wiedział że ' Mama ' o nim pamięta, czy coś w tę deseń ^^
Świetny pomysł XD. Obyś miał rację.
Jego uśmiech to coś przepięknego :). Tylko dlaczego nie ma korony na łbie...?
Bo może Elsa kogoś po nią wysłała? Co jak co, ale wyrzucenie byle gdzie drogocennej korony było naprawdę nierozważne, a wierzę, że Elsa mimo tej kiecki wykazuje normalne cechy XIX-wiecznej młodej kobiety, w dodatku królowej. Uwielbiam to podkreślać.
"Co jak co, ale wyrzucenie byle gdzie drogocennej korony było naprawdę nierozważne"
Eee, tam. To tylko korona.
"Elsa mimo tej kiecki"
Nigdy nie załapie co wam się w tej sukni nie podoba...
Ja się tylko tak smutam, bo Puszkowi się korona spodobała. Po co mu ją odbierać? Mfmfffmfmf...
Przeglądając tumblry natrafiłem na taką teorię tego gościa... http://empresscocoa.tumblr.com/post/112161548893/i-just-wanna-point-something-ou t-before-i-go-to
... i cholera to brzmi naprawdę sensownie, patrząc na te gify z zachowaniem Elsy [ Mogą to niby być po prostu nie fortunne kadry z filmu a nie samo nawalenie królowej, sam nie wiem ] , Co sądzicie?
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
