jak w temacie :) pierwszy temat :)
Pijana Elsa? Chciałabym to zobaczec, ale ja caly czas uwazam ze to jej zachowanie jest spowodowane ta calą "wycieczka" po Arendalle. Tak byla podjarana tym ze nie zauwazyla ze jej siostra sie meczy
Właśnie miałam zamiar o tym napisać, przegoniłeś mnie ;D Pijana Elsa... Byłoby ciekawie.... xD
I teraz z innej beczki... A może te małe bałwanki to jakiś skutek uboczny zażycia tegno syropu? Albo jeśli Elsa jest przeziębiona, to może te bałwanki "rodziły się" za każdym kichięciem? (Trochę może bez sensu, ale wybaczcie, miałam matury próbne i mózg mi już wyparował.... :l )
I najprawdopodobniej masz rację. Bałwanki to pewnie skutek lekarstwa bądź choroby, Może będzie to działać tak, że dajmy na to Elsa kicha - pojawia się śnieg - i po jakimś czasie rodzą się stworki? Wydaje mi się to możliwe bo przecież podczas ' Let it go' Olaf nie ożywa od razu c'nie? Niby nie wiadomo kiedy ożył na dobre, ale jeśli wyglądało by to tak jak z Puszkiem to chyba poszedł by za Elsą prawda? Albo i nie, dunno.
Jeśli chodzi o skutek uboczny lekarstwa, to trochę brak mi koncepcji. Chyba że... załóżmy, że Elsa jest już lekko wstawiona po 'lekarstwie'. Używa mocy na prawo i lewo czego skutkiem będą bałwanki [ Które tworzą się od razu/ albo nie ]. Kiedy 'lek' zaczyna działać na dobre Elsa zabiera zdezorientowaną Annę w miasto [ Jakieś takie opustoszałe swoją droga ] po czym dzieje się.. cóż https://38.media.tumblr.com/d0b924e89ffa43840cc7400920f546e4/tumblr_nkkphwuA241r mimymo1_500.gif
Anna namawia siostrę na powrót>Lek przestaje działać[?]/Elsa trzeźwieje>Widzi co/kogo stworzyła i... w sumie dalej nie wiem xd Rany brzmi to jak Kac Arendelle.
' wybaczcie, miałam matury próbne i mózg mi już wyparował ' Wiesz chyba Cię rozumiem :P - ostatnią rzeczą jaką powinienem teraz robić to...to xd
Chyba moja teoria z kichaniem się sprawdzi :D Znalazłam ciekawe zdjęcia - http://aerynaldie.tumblr.com/post/112913751463/courtesy-of-the-frozen-fever-book -i-found-at
Ow man, a ja tak zbierałem te szczątki spojlerów by wysypać nimi jak porządnie się ich nazbiera :P
[ Spojler ]
O tyle fajnie, że miałem racje co do Puszka ueheuheuheueheueh
Chciałem zauważyć że kiedy Elsa w 1 wyszła na balkon w piosence "let it go" i było przybliżenie na jej twarz, w internetach powstało w ciuuul gifów z jej miną jakby chciała się ekhm...
Ale pijaną Elsę lub Annę chciałbym zobaczyć ;D
Jak ja :)
No tak... ale to jedna scena na cały film. A tu są 3 kadry na kilkadziesiąt sekund.
No cóż, większości przypadków zawartość butelek służy do wypicia. Ale może i masz rację! Przecież to może być tylko jakiś nie istotny element a my podążamy złym tropem.
No mi sie z poczatku wydawalo ze to olejek do opalania nawiazujący do krainy lodu kiedy to Oaken chcial owy sprzedac kristoffowi lub Annie (niepamietam) skoro mu sie wtedy nie udalo to sprobowal teraz
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, NIe, NIe, NIe, NIe, NIe, NIe, NIe, NIe, NIe, NIe, NIE, NIE, NIE, NIE, NIE, NIE, NIE, NIE, NIE, NIE, NIE!!!
NIE ZGADZAM SIĘ! W OGÓLE O TYM NIE WSPOMINAJCIE!
Banda psychopatów...
(jeżeli bierzesz tą wypowiedź zbyt poważnie, to zmień majtki)