PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=671049}

Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi

Star Wars: The Last Jedi
6,8 149 515
ocen
6,8 10 1 149515
6,8 44
oceny krytyków
Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi

Film w bardzo subtelny i nienachalny sposób przekazuje kluczowe, lewicowe idee:
-Jasno pokazuje wroga klasowego - Burżazja bawiąca się w kosmicznym kasynie jasno ukazuje nam prawdziwą twarz kapitalistów, którzy nawet jeżeli dorobili się legalnie swojego majątku to zrobili to sprzedając broń faszystkowskim bojówkom. Do tego wykorzystują do pracy dzieci i męczą zwierzęta, co prowadzi nas do następnego punktu.
-Prawa zwierząt - Film stawia tezę że zwierzęta powinny same stanowić o swoim losie. Nie wolno ich wykrozystywać do wyścigów, nie wolno ich jeść (scena z porgiem i chewbaccą) a nawet powinniśmy się od nich uczyć (scena z krzyształowymi liskami).
-Antyklerykalizm - Snoke siedzący na tronie i ubrany w złotą, powłóczystą szatę, od razu przywodzi na myśl papieża. Kontroluje on swoich podwładnych znając ich myśli, prawodopodnie poprzez spowiedź, także nawet jego podwładni mają go dość.
-Feminizm- W filmie mamy jasno pokazane że matriarchat jest najlepszą formą rządów. Mężczyźni przy władzy po obu stornach konfliktu są albo furiatami (jak Kylo), bezmyślnymi slużbistami (jak Hux) albo nierozważnymi ryzkantami (jak Poe), w każdym przypadku prowadzą swoich ludzi do zguby, chyba że wyzbędą się męskiego indywidualizmu i podporządkują kobiecemu kolektywizmowi (finałowa przemiana Poe).
-Wyzwolenie od rodziny - Postacie w filmie albo w ogóle nie mają rodzin albo są one dysfukncyjne - rodzice Kylo są po rozwodzie, a rodzice Rey to czysta patologia - pijacy, którzy sprzedali własne dziecko. Jasne jest więc że rodzina to źródło zła od którego należy uciec i dołączyć do rebelii, a bezosobowa "moc" stanie się naszym ojcem i matką.
-Wyzwolnie od tradycji - No i na koniec mamy jeszcze wyzwolonie się od jarzma tradycji, nie można budować nowego świata, wcześniej nie odcinając się od tego co było przed nami. Stąd mamy palenie zabytkowego drzewa jedi i ich świętych ksiąg.
Tak więc brawa dla Disney'a, z tak silnym progpagandowym przekazem, szczególnie że skierowanym do dzieci, na pewno uda się nam wychodować nowe, wspaniałe, socjalistyczne społeczeństwo, gdzie wszyscy są zunifikowani i podporządkowani jednej idei.

ocenił(a) film na 4

No właśnie, "teoria sobie, praktyka sobie". :) I tak, zauważyłam.

użytkownik usunięty
WhiteDemon

No i tak se myślę, że taki był zamysł Lucasa by to pokazać, jak Jedi działali - nie żeby ich stawiać na piedestał a żeby pokazać o nich prawdę. Ale chyba niewiele osób to zrozumiało. Musiał to Luke powiedzieć w TLJ.

ocenił(a) film na 4

Ojej, oczywiście chodziło mi o LUH, nie o żadną ONA, przepraszam za pomyłkę. ;)
I przypomniało mi się czemu Star Warsy nie są absolutnie doskonałe- - w nich nie ma tego co jest w THX. Brak sceny seksu!^^ Przepraszam bardzo, ale jak Dżordż mógł pominąć przebieg nocy poślubnej między Padme i Anim...tylko jakiś sweet kiss i nara. To po prostu szczyt bezczelności i niedbalstwa. George jak mogłeś?!! ^^
Bezczelny Dziadzio, jak mu nie wstydxD

WhiteDemon

Bo SW to filmy familijne. Lucas zawsze stawiał na baśniowość i niewinność sagi. Erotyka mogłaby tu wiele popsuć i ja się cieszę, że jej nie ma. ;)

ocenił(a) film na 4
cloe4

Niee, SW są familijne tylko z nazwy. ;)
Każdy inaczej, ja się robię chora jak tylko pomyślę o niewykorzystanym potencjale w tej akuratnie sferze. xD

WhiteDemon

Ja jednak jestem przeciwko takim scenom w filmach... przeznaczonych dla każdego. ;) W LOTRze czy HP też nikt nie uprawia seksu i prawidłowo. Nie róbmy ze Star Wars czegoś w stylu "Gry o tron". Poza tym, mimo tego że wielu uwielbia R-kę, wg mnie zupełnie by nie pasowała do tego uniwersum. Co innego światy adaptacji komiksów... Ale też nie u wszystkich superbohaterów.

ocenił(a) film na 4
cloe4

Ojej, ale przecież nie mówię o nie wiadomo jakich scenach...Coś na wzór scenki miłosnej z 2 czy 3 Matrixa w zupełności by starczyło...No i taka Zemsta i tak była od 13 lat chyba więc o co chodzi. ;)

ocenił(a) film na 4
cloe4

Chociaż też nie do końca, bo np. niewinność Anakina jeśli chodzi o kwestie łóżkowe bardzo mi się podoba. :) Zupełnie inaczej jak typowy bohater, po którym zaraz widać że skacze toto z kwiatka na kwiatek, np. Han czy Poe. :P

ocenił(a) film na 1
sthiefh

''Segregacja ludzi w prawdziwym życiu'' - no teraz to się uśmiałem :D Za dużo kolega chyba spędził przy segregatorach w
których trzymał kolorowe karteczki, które nomen omen kiedyś się zbierało z tego co pamiętam. Filmy nie są tylko od tego
aby bawić i tylko bawić. Ja np. lubię od czas do czasu gdy film zmusza do myślenia, przemyśleń i pozwala mi na włączanie
a nie wyłączenie szarych komórek.

ocenił(a) film na 5
sthiefh

To już nie jest bajka o kosmitach, mieczach świetlnych itp., ale o poprawności politycznej.

ocenił(a) film na 8
Mysiator

1. To jest po prostu krytyka handlu bronią, uogólnianie tego do wszystkich kapitalistów nie ma podstaw.
2. Prosty przekaz dla dzieci, że nie należy krzywdzić zwierząt. A Luke łowi i je rybę, tak samo doi thala-syrenę, więc promocji wegetarianizmu ani weganizmu nie widzę.
3. Słyszałem porównania do Hugh Hefnera, o tym jeszcze nie słyszałem. :D
4. Albo kobiece postaci są po prostu starsze i bardziej doświadczone. Holdo robi Dameronowi za matkę, uczy go bycia dobrym przywódcą - dzięki niej odkrywa, że prawdziwy bohater naraża siebie, a nie swoich ludzi. No i pod koniec filmu mamy symboliczne przekazanie pałeczki, kiedy Leia pozwala Dameronowi przewodzić podczas ucieczki, czyli w następnym filmie zapewne mężczyzna będzie znowu liderem.
A Hux wcale nie jest taki głupi, jego działania w większości mają sens, jedynie nie zawsze zauważa wszystkie zagrożenia.
5. Han i Leia rozstali się po przejściu Kylo na Ciemną Stronę. Jeśli film chce coś tutaj pokazać, to to, że nieważna, jak popapraną masz rodzinę - sam decydujesz, kim chcesz być.
6. No i nie, bo księgi nie spłonęły, zabrała je Rey. Przekaz jest więc prosty - nie możemy żyć przeszłością, ale powinniśmy z niej czerpać. Podkreśla to fakt, że Rey pogodziła się z przeszłością i idzie dalej, podczas gdy Kylo próbuje całkowicie się od niej odciąć, przez co coraz bardziej rani samego siebie.

dansty

Zobaczymy co powiecie jak wyjdzie część 9...\
Już przy 7 wszyscy śpiewali, jak to ósma zrobi to i to.

ocenił(a) film na 8
Bilet95

Nie wiem, co powiem w grudniu przyszłego roku. Zobaczymy za rok i dziewięć miesięcy.
Widzę dwie opcje:
a) Tak, ta trylogia ma sens.
b) J.J. Abrams, co ty zrobiłeś...

dansty

Aktualnie idzie w kierunku "b".
I nie J.J.Abrams... jemu to powiedzą:
- Nakręć to, bo nikt inny nie chce
- Ok.
Prędzej wina tych co mówią "co ma być, jak, gdzie i w jaki sposób", reżyser za wiele do powiedzenia nie ma.
Jednak, wszystkie te słowa "pochwalne", przy części 7 w ogóle się nie sprawdziły, czemu teraz miałoby być inaczej....

ocenił(a) film na 8
Bilet95

Wiadomo, że ogólny szkielet fabularny jest przygotowywany przez Lucasfilm, ale reżyserzy mają jednak pewną swobodę w tworzeniu lokacji, wprowadzaniu postaci i niektórych rozwiązań.
Tak więc nawet jeśli Abrams dostał gotowy materiał do obróbki, to jednak od niego zależy, jak poprowadzi film i jak będzie on wyglądał.
J.J. pewnie chciałby wyjść z szufladki "odkurzanie starych serii", więc ma teraz szansę to zrobić. Zobaczymy, czy skorzysta.

dansty

Mylisz się.
Takie coś jak "postać" czy "lokacje" też będą przez imperatora Mikrego kreowane wedle własnego widzimisię. Myślisz, że taka postać jak Rey, to wymysł J.J'a ? Albo planeta... zapomniałem nazwy... nowy Tatooine też ?
Oj nie, wszystko co była było też już opisane przez w.w, reżyser ma tylko za zadanie pozbierać to d okupy i jakoś skleić.

Akurat Abrams bardzo sobie zapracowuje na przydomek "odkurzanie starych serii", i raczej po Star Trek'u i Star Wars, wyjść z tego nie będzie miał zamiaru.
I choć jest krytykowany na forach, to wszelkiej maści brukowce go wychwalają.

ocenił(a) film na 8
Bilet95

Jakku. Zapewne było hasło: "Zróbcie nową Tatooine.", a Abrams odpowiadał za resztę, tyle że musiało być to finalnie zaakceptowane przez Lucasfilm Story Group.

Tak jak mówiłem, ogólne zarysy są narzucane przez ludzi z "góry", ale przecież nie przychodzą do reżysera z segregatorem z listą gotowych eksponatów, kostiumów czy lokacji. Rey była planowana od początku, ale takie elementy, jak ubranie, dom czy kupowane przez nią jedzenie było inwencją twórczą ekipy filmowej. Podobnie w przypadku Holdo - padła pewnie informacja, że ma się pojawić nowa lider w Ruchu Oporu, ale to, że będzie miała fioletowe włosy, albo że będzie nosić cielisty strój zamiast kombinezonu pojawiło się dopiero na pewnym etapie preprodukcji. Wiadomo, że Lucasfilm Story Group zatwierdza to wszystko, żeby było zgodne z kanonem, ale nie przychodzą codziennie na plan z notesem, tylko prowadzą dyskusje i oglądają nagrane materiały.
Phil Lord i Christopher Miller zostali wyrzuceni z planu "Solo", ponieważ nie chcieli iść na ustępstwa i robili film całkowicie po swojemu. Fakt, że odeszli z projektu tak późno świadczy o tym, że przez dłuższy czas chciano pogodzić ich wizję z pomysłami studia.

"Przebudzenie Mocy" opowiadało o szukaniu i wracaniu do przeszłości (stąd tyle nawiązań i kopii, zarówno w fabule jak i scenografii), zaś "Ostatni Jedi" mówił o zrywaniu z przeszłością (co widać w sposobie realizacji filmu i scenariuszu). Dziewiąta część mogłaby więc mówić o budowaniu czegoś nowego.

J.J. Abrams kręci dobre filmy, ale bardzo odtwórcze i bezpieczne. Może postanowi w końcu pokazać, że stać go na więcej.

dansty

J.J. Abrams już nic więcej pewnie nie pokaże. Miał szanse (i tylko wtedy miał) zrobić to przy Star Treku co mu nie do końca wyszło. J.J. się nie zmieni, bo ma poklask mediów które obserwują świat kina i telewizji, a puki robi wszystko jak mu każą, to jego pracodawcy nie pozwolą by go oblać gów#$%.

I jeszcze raz ci powiem, małe szczególiki to żadna decyzja.
Całkowicie wywracasz teraz swoje założenie o tym, jak to reżyser ma wiele do powiedzenia... Dobrze, że przywołałeś tutaj Phila i Christophera, oni pięknie pokazali, że nie można mieć własnego pomysłu.

PS. Puki co, nie ma czego się doszukiwać, bo to co pokazali "fani" przed premierą części 8, całkowicie się nie sprawdziło.

ocenił(a) film na 8
Bilet95

Napisałem, że "reżyserzy mają jednak pewną swobodę w tworzeniu lokacji, wprowadzaniu postaci i niektórych rozwiązań". Nie widzę tu słowa, że "reżyser ma wiele do powiedzenia".

Skoro Lord i Miller zostali wyrzuceni w trakcie zdjęć, to znaczy, że jednak przynajmniej przez jakiś czas próbowano się dogadać co do ich pomysłów. Tyle że to nie jest kino autorskie i albo kręcisz w ramach, które nakreślą ci producenci, ale wylatujesz. Tak jest nie tylko przy tej marce.

użytkownik usunięty
dansty

5. Nie wspominając o tym, że Han OD ZAWSZE był pokazywany jako samotnik, wolny ptak. Tutaj mamy do tego jeszcze wątek, że nie umiał sobie poradzić z tym co się stało z Kylo i łatwiej mu było odejść niż wziąć byka za rogi lub chociaż być obok Lei.

A tak ogólnie to się z Tobą zgadzam. Autor tego wątku jest nawet zabawny.

ocenił(a) film na 10
Mysiator

Idziesz do kina żeby myśleć o polityce?

ocenił(a) film na 4
Mysiator

100/100

Mysiator

lol....jestem prawakiem, ale nie zwróciłem na to uwagi :) Oczywiście, znając Hollywood i skalę marksizmu która przelewa się obecnie przez środowiska uniwersyteckie, media itp to nic szczególnie dziwnego, że mamy kryptopropagande i w SW.

ocenił(a) film na 9
dewille

pffffffff hahahahahahahha

ocenił(a) film na 8
Mysiator

A mnie pozostawieni przez sojuszników rebelianci w kopalni skojarzyli się od razu z pozostawioną sobie Polską w 1939r. Tyle tylko że Polsce nie przyszedł z pomocą żaden Skywalker.

ocenił(a) film na 4
Mysiator

Jesteś wielki. W sumie nie wiem czy się nabijasz , czy piszesz na poważnie. Ale twoją wypowiedz da się zinterpretować w obie strony. Od siebi dodam tylko że film jest zwyczajnie słaby. Ma kiepski scenariusz i nieciekawe postacie.

ocenił(a) film na 1
Mysiator

Pełna zgoda. Propaganda aż bije po oczach. Kontynuacja przygód, bohaterów największego hitu kina s-f, jest zarówno kontynuacją ogólnie zarysowanej i nieco mniej nachalnej progitki z części poprzedniej. W ostatnim Jedi mamy swoiste rozwinięcie i rozszerzenie lansowanych "wartości", by w części kolejnej zobaczyć ich wspaniałe zwieńczenie i wspaniałą nagrodę jaką otrzymają wszyscy ci, którzy je przyjmą i się "nawrócą". Przy czym przyjmujący wcale nie muszą w całą tą zabawę bawić się świadomie, tak już mamy, że propaganda, reklama i cały ten badziew wchodzą nam pod skórę i robią w nas bałagan nawet bez naszej wiedzy. Świadomość tego pozwala nam być ostrożnymi i chronić swoje wnętrze przed śmieciem napływającym z zewnątrz. Ludzie się dziwią - Dlaczego, ale przecież GW i propaganda? Co za wymysł.- No więc właśnie gdzie krzewić poglądy, jeśli nie w hicie, który dotrze do milionów. I nie jest tak, że to jest jakiś rodzynek i jego jedynego wybrano sobie na tego, który nam się objawi i ukaże prawdy ostateczne. Propaganda leje się aż, niemal z każdego hiciora, który wyjechał ze stajni Hollywood, jest ona jednak ograniczona i dopasowana odpowiednio do kategorii i tematu filmu. Jeśli więc film jest dla młodzieży, jak GW, to oczywiście siłą rzeczy nie będzie tam lansowany seks ( a więc i LGBTqrtwyhrt i dziesiątki jego odmian ), ale już we wszelkiej maści komediach romantycznych jak najbardziej ( może jeszcze w latach 90 trafiła się jakaś komedia, w której żart nie opierałby się na ciągłym nawiązywaniu do d..py, później już nie). Jeśli film porusza sprawy duchowe i religijne to propagandowy hejt obłazi kościół, księży i Boga, jak muchy g..wno. Kościół jest wylęgarnią zła, księża są zboczeńcami, a Boga naturalnie nie ma. Przykładów takich filmów i takich działań jest po prostu zatrzęsienie. Zamiast kręcić głowami kochani forumowicze przyjrzyjcie się po prostu uważnie i zobaczcie co stoi za waszymi wspaniałymi, ukochanymi filmami na prawdę. Oprócz niesamowitych aktorów, efektów specjalnych, przygód, pościgów, tajemnic i walk są jeszcze ludzie oraz ich otoczenie. Wsłuchajcie się w to co wasi bohaterowie mówią, jakie mają poglądy, czym żyją, w jakim świecie egzystują i kto ich otacza, co kochają, a czego nienawidzą i spróbujcie zobaczyć za tym wszystkim tych, którzy to tworzą, komu podlegają, dla kogo pracują, od kogo biorą pieniądze i co ich kształtuje skoro chcą wam to wszystko pokazać właśnie tak, a nie inaczej. A na początek przyjrzyjcie się innym produkcjom Disneya, być może zauważycie pewne podobieństwa... Pozdrawiam wszystkich.

Mysiator

Mógłby Pan zrecenzować jakiegoś pornosa?
Jak widzę, byłaby to fascynująca przygoda "intelektualna".

ocenił(a) film na 1
mariusz_szanser

A co jesteś miłośnikiem kina akcja ? :D

ocenił(a) film na 6
Mysiator

Lepiej "Smoleńsk" obejrzeć, tam są prawdziwe idee. Oscylujące między faszyzmem, a jakimiś chorymi urojeniami. No, ale to oczywiście, że jest lepsze.

ocenił(a) film na 1
elrond123

Najlepiej nie oglądać ani jednego, ani drugiego :)

ocenił(a) film na 2
Mysiator

Zapomniałeś o kluczowej roli murzy...afroamerykanina ;-)

ocenił(a) film na 3
Mysiator

Wow, ktoś tu potrzebuje wizyty na kozetce

użytkownik usunięty
Mysiator

Szczęśliwie socjalizm jest jedyną słuszną drogą, więc przekaz filmu nie jest w najmniejszym stopniu niepokojący.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

Mysiator

Stary nawet nie wiesz jak trafnie wypunktowałeś.

Mysiator

Disneya przejęli żydzi więc nie ma co się dziwić, polecam zobaczyć jak przekazują żydowską wiarę w filmie "Obcy i Kowboje" czy jakoś tak.
Niestety Disney już nie istnieje to żydowskie przedsiębiorstwo teraz. Co widać po tym jak coraz agresywniejsze i nie dla dzieci robią produkcję lub też zakłamują wartości ludzkie czyli prawicowe.
Co do zwierząt to będą miały swoje prawa jak złożą o to wniosek.

ocenił(a) film na 5
markin

Piszesz to 20 raz chyba.

Mysiator

To już nie jest SW tylko SJW.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 5
Mysiator

Hm.
Jednak okazuje się, że kobiety nie dają rady. Ich rządy przyniosły Rebelii rzeź i wytępienie. W ogóle głupota taka. Rose ją prezentuje i Fioletowa też. I w ogóle.

ocenił(a) film na 9
Mysiator

Szczerze to lepiej się dystansować do tego wszystkiego, bo co nie jest teraz propagandą? Włączysz TV, radio albo posłuchasz kolegów z pracy - wszystko to ściema.

ocenił(a) film na 4
Mysiator

Nieźle! Niektóre wnioski trochę przesadzone, zwłaszcza z papieżem, ale część tego po prostu aż rzuca się w oczy. Zwłaszcza ten punkt odnośnie feminizmu. Okazuje się, że tylko baby są do czegokolwiek kompetentne a faceci są w najlepszym wypadku jak dzieci. Co do jednego! A ta fioletowowłosa baba urwana wprost z jakiejś mangi czy innego anime to już szczyt wszystkiego.

ocenił(a) film na 1
ellsworth

No wlasnie nie sa, bo to tylko "female power fantasy". Nawet nie potrafily stworzyc wlasnego filmu tylko zawlaszczyli dorobek lucasa i po oklamaniu widzow kampania promocyjna zarobiki kase. Teraz udaja, ze to dzieki jakiemus wlasnemu geniuszowi.

ciosina

Tyle tylko że sam Lucas wprowadził już wątek kobiety która posiadała władzę była nią Padmé Amidala - Co wiec konkretne zawłaszczyli?

ocenił(a) film na 1
Mysiator

Prosto i w punk. Odniosłem takie samo wrażenie. Film słabizna, jak poprzednia część, ale lewicowa agitacja jest dostrzegalna prawie na każdym kroku. Właśnie przez taką perfidną propagandę przestałem chodzić do kina.

ocenił(a) film na 6
Mysiator

Akurat niektóre z tych wartości są potrzebne w społeczeństwie, jak sprzeciwianie się władzy czy bogaczom, którym woda sodowa uderzyła to głowy, co pokazują dzisiejsze wydarzenia, jak wykupienie jakiegoś zgniłego banana z taśmą za 100000£

Mysiator

Super w punkt podsumowanie tego gniota.

ocenił(a) film na 5
Mysiator

Komentarz jeszcze bardziej absurdalny od samego filmu, nieźle.

ocenił(a) film na 9
Mysiator

A co jest takiego dobrego w tradycji? Największe debilizmy się nią usprawiedliwia. Corrida - bezmyślne okrucieństwo ku uciesze tępej gawiedzi - istnieje tylko dlatego, "bo tradycja".

ocenił(a) film na 9
Mysiator

Dlaczego poprzednie części, pokazujące tradycję w pozytywnym świetle, nie były propagandą, ale gdy tę tendencję odwrócić, to już się film propagandą staje?
Nie wspominając już o tym, że przeoczyłeś fakt, iż książki nie spłonęły, bo Rey zabrała je ze sobą.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones