Nieco familijne science-fiction z lat 50. w kolorze. Kolejny film, który sprawia że nie rozumiem kosmitów - dlaczego na miejsce lądowania zawsze wybierają USA? Co z tego, że mają super futurystyczny sprzęt i magiczne zdolności, którymi mogą przechytrzyć wojska, naukowców, radary i inne tego typu urządzenia. Problemem...
więcejZgrałem dawno temu z TVP Kultury i zapomniałem. Wczoraj znalazłem na dysku, więc co mi szkodzi. Jak Kultura coś puszcza to zawsze musi być na poziomie... A tu się okazuje że niekoniecznie.
Początek niezły. Marsjanie opanowują małe miasteczko, a jedynym świadomym ich obecności jest kilkunastoletni chłopiec. Niestety...
Małe miasteczko opanowane przez obcych. Sytuację ratuje mały chłopiec...
Taka "Inwazja porywaczy ciał" w wydaniu familijnym. Klimat fajny, realizacja też niczego sobie (uwzględniwszy, rzecz jasna, ówczesne standardy obowiązujące w kinie sci-fi), gorzej już z samą fabułą, która jest tak naiwna i naciągana, że z czasem...
Uśmiałem się trochę, ale film ma klimat tamtego okresu. Niezłe wyobrażenie mieli w 1953 na temat marsa i ogólnie kosmosu (opowieść Dr Kelstona). Nie widziałem żeby dr Blake pomagała marsjanom (a nie robotom) w przekręcaniu jak ktoś napisał w ciekawostkach(bzdura), ale skąd wiedziała na samym końcu filmu że rodzicom...
Fabuła ciekawa, pomysł z pasożytem wykorzystywano później (np. we "Wrogim niebie"). Niestety akcja rozgrywa się zbyt szybko, aktorstwo o ile nie słabe, jest mało przekonujące. Aktorzy są modelowi pod względem wyglądu. Muzyka raz pompatyczna, raz wesoła jak motyw rodzinny czy jakiś podobny. Ponieważ minęło już prawie 60...
więcejzawłaszczają planetę a.... mają duże ręce.
Na uwagę zasługuje pierszoplanowa gra chłopca co daje porcję dramatyzmu w tej groteskowej maskaradzie mutantów.
Widoczne są proby eksperymentow na ludziach [igły, wiertła] - warte odnotowania ze to było 6 lat po Roswell.
Prawdopodobnie ci obcy obejrzeli ten film i umarli zaraz...
Pod tym właśnie tytułem nabyłem ten film w Niemczech, za jakieś cztery euro. Klasyka absolutna, już sam plakat może przygotować widza na mocne wrażenia. Jednak żaden plakat, ani żadne słowa nie oddadzą tego, co może poczuć serce, gdy oczy obserwują zmagania wojska i ludności cywilnej z okrutnymi najeźdzcami z Marsa....
więcejPierwsza połowa filmu jest całkiem ok - w niewielkiej miejscowości ląduje statek kosmiczny i tylko mały chłopiec to widzi, oczywiście nikt mu nie wierzy aż do pewnego momentu. W tym czasie kosmici zaczynają kontrolować coraz większą grupę ludzi...
Druga połowa to setki czołgów, wszędzie żołnierze i zero...