Zrozumiała i dramatyczna opowieść o minionej młodości i nie zniszczonym przez czas i ludzi uczuciu. Pilot sowieckiego samolotu pasażerskiego zaproszony zostaje przez swego polskiego kolegę na wesele w małej podstołecznej miejscowości. Po przybyciu na miejsce lotnik poznaje okolice, to tu ranny ukrywał się podczas wojny...

Interesujący temat, świetna reżyseria, znakomita gra aktorów, wzruszające sekwencje... cóż więcej trzeba. Aleksander Bielawski tą rolą, podobnie jak Bruno O'Ya w Wilczych Echach, na trwałe wszedł do historii polskiego kina. Gdzie tam współczesnym polskim filmom do tego Obrazu, do pięt im nie dorastają:)

Witam Poszukuję bardzo tego filmu, ma ktoś może do sprzedania?
Pozdrawiam.

Naprawdę niezły film o niespełnionej miłości i okrucieństwie wojny. Można się wzruszyć. Do tego dobre aktorstwo. 9/10