Jane Eyre
2011
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
"Jane Eyre", kolejna adaptacja wiktoriańskiego romansu Charlotte Bronte, opowiadającego porywającą historię miłości guwernantki Jane i pana Rochestera, będzie miała premierę 11 marca 2011 roku.
"Jane Eyre", kolejna adaptacja wiktoriańskiego romansu Charlotte Bronte, opowiadającego porywającą historię miłości guwernantki Jane i pana Rochestera, będzie miała premierę 11 marca 2011 roku.
Pierwsze zdjęcie Wasikowskiej tu: http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=65062&skad=newsletter
Cieszę się, że Fassbender tu zagra, choć nie przeczę że jakiś brytyjski aktor też by się nadawał. Nie dajcie się zmylić, że skoro gość jest Niemcem to ta rola nie jest dla niego. Fassbender świetnie mówi po angielsku. Moim zdaniem ma znakomity brytyjski akcent (obejrzyjcie go w Bękartach Wojny). Co do Wasikowskiej, to...
więcej
Kadry ukazane w filmie zyskują swoją magię i głębie poprzez ujmującą ścieżkę dźwiękową... warto obejrzeć.
Przecież Rochester był brzydki. Każdy kto czytał książkę pamięta doskonale, że ten mężczyzna nie grzeszył urodą, nawet Jane mu to mówiła. Jego siłą byla osobowość, ale to był typ fascynującego brzydala. A oni sobie obsadzili Fassbendera, który według obecnych standardów uchodzi za przystojniaka z kalendarza. No nie...
zakochałam się w tym filmie... w jego delikatności, muzyce, historii, baśniowości... wiem, że niektórym wyda się mdły, ale w moją wrażliwość trafił tak bardzo, że oglądałam go z zapartym tchem i myślę o nim na okrągło...
Poszukuję podobnych filmów, jak ten. Historia z epoki, kostiumy. Coś jak Księżna, Kochanice Króla, Inni, Człowiek w żelaznej masce, Wzgórze nadziei, Marzyciel itp.
Jednak małe rozczarowanie,spodziewałem się po tym filmie czegoś mocniejszego w odbiorze.Niestety za mało w tym filmie namiętności i "żaru"( a to podstawa w tym gatunku),są również momenty,kiedy zwyczajnie obraz ten przynudza.Na plus na pewno piękne takie klimatyczne zdjęcia,scenografia oraz aktorstwo.Film jest bardzo...
więcej
Według mnie aktorzy byli trochę drewniani, Wasikowska zaczęła mnie przekonywać dopiero wtedy, kiedy zaczęła płakać. Fassbender ma w oczach to coś. Dla mnie najlepiej zagrał Jamie Bell. Film ogólnie bardzo fajny, klimatyczny.
Wiadomo od zawsze, że ekranizacja nigdy nie pokryje sie w stu procentach z książką.
Ale tu mało co sie zgadza. Czytalam książkę kilkakrotnie i jest to najsłabsza adaptacja jaką widziałam. Wydumany, czasami wręcz smieszny Rochester, Jane jest niewiele lepsza. Obraz troszke ratuje Judi Dench. Film jest nudny. Nie...
Cholernie sie wynudzilam w kinie, jeszcze troche a bym zasnęła. Za to moja mama byla
zachwycona co za ironia ;)
Obejrzałam i niestety, ale cienko jest. Klimat zachowany, ale aktorzy oprócz Judi Dench dali ciała. Fassbendera stać na więcej, spodziewałam się jakiegoś ognia, namiętności między parą głównych bohaterów, a tu nawet iskierki nie było. Wasikowska strasznie położyła ten film po całości. Zero charyzmy w tej dziewczynie....
więcej
Obsada Mii w roli Jane to wielki błąd. Dziewczyna ma potencjał, ale jeszcze się nie
przebudził. Brakowało uczuć, w jednej z najbardziej przejmujących historii tamtych
czasów brakowało uczuć - ironia :/ Za to mogę winić tylko reżysera i scenarzystę. Szkoda,
bo Fassbender (to co mu pozwolono) zagrał świetnie. Cały...
W porownaniu z wersja z 1996 r. - rozczarowanie na wszystkich polach (gl. rola kobieca, meska, scenariusz, rezyseria). Ta wersja jest nijaka, nie ma tajemnicy, magnetyzmu, namietnosci - nic.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
