Film bardzo ciekawy. Trzyma w napięciu od pierwszej minuty aż do samego końca. Muszę powiedzieć, że thrillery nie zawsze dostarczają tego dreszczyku emocji, bardziej chyba już filmy sensacyjne. Znacie coś co trzyma w klimacie, chodzi mi o takie filmy jak np. uprowadzona albo siedem ? Z góry dziękuje,
Copycat 1995 vs. Insomnia 2002?
O tej samej godzinie, tan sam dzień. Obydwa filmy na 70% w moim guście. nawet ocena taka sama. Jak myślicie, co wybrać?
....czyli jaki? moim zdaniem ani dobry ani zły, a już napewno nie jest to bardzo dobre kino.
Powiedziałabym, że to tendencyjne, typowo amerykańskie kino akcji, dość łatwo przewidywalne... aczkolwiek sylwetka Sigourney Weaver jako psycholożki sądowej bardzo mi się podobała:)
czasem tylko podbiega pod serial, fajna muzyka - kiedy się jej słucha człowiek myśli "jak to dobrze, że ktoś kiedyś wpadł na pomysł by filmy okrasić muzyką"
ten psychopata naśladował istnieli naprawdę.Trzeba być ostro zaburzonym by być seryjnym mordercą,choć z drugiej strony Ted Bundy był zdrowy psychicznie i tez był mordercą.Robił to dla przyjemności-sam to powiedział....Ludzie są psychiczni.
Profile psychologiczne i modus operandi tylu morderców w jednym filmie, tego jeszcze chyba nie widziałem. Dobry scenariusz i aktorstwo, również motywy zbrodni są wykonane przyzwoicie. Polecam koneserom dobrych Thrillerów.
Teraz filmy bazują na efektach specjalnych, krwi itd.
Tutaj jest inaczej, ogląda się ciekawie, można się dużo dowiedzieć.
Zwroty akcji, ciekawy porter psychologiczny, analiza psychopaty.
Stary ale dobry film :). Polecam.
Niedawno przeczytałam "Psychpatę" Gardnera McKay'a. Jakiś czas temu oglądałam też powyższy film. I zaczęłam się zastanawiać, czy są ze sobą powiązane. W filmie jest parę nieścisłości, jeśli mamy uważać, że jest na podstawie książki. Ja oczywiście nie tak nie zakładam ale... Film wygląda tak, jakby reżyser czytał co...
przyznam, że nie oglądałam tego filmu, choć bardzo chcę, ale przeszkadza mi to, że mam traumatyczne przeżycie z dzieciństwa z nim związane. jak mialam jakies 7 lat to leciał w telewizji. oglądała go moja mama. pamiętam, że widziałam początek jak głowna bohaterka poszła do toalety, a tam psychopata przewiesił sznur...
który niestety nie ustrzegł się schematów. Na te schematy można jednak przymknąć oko, bo zalet jest zdecydowanie więcej - od (mimo zaawartych w nim schematów) przemyślanego scenariusza i klimatu poprzez odpowiednio rozłożoną akcję, znakomitą muzykę Christophera Younga i odpowiednie zdjęcia Laszlo Kovacsa, aż po świetne...
więcej