Zastanawiałem się ostatnio czy coś stało się z moją wrażliwością, czy coś we mnie umarło? Bo gdzieś zniknęły emocje które odczuwałem podczas seansów. Dziś po obejrzeniu tego filmu uświadomiłem sobie, że nic się we mnie nie zmieniło. Kino się zmieniło, nie ma już tam wielkich emocji, takich które powodują gęsią skórkę....

Młody Gibson, ciekawa fabuła no i ten klimacik... zawsze przyjemnie obejrzeć

miło się oglądało , nie ma to jak filmy z lat 90tych wtedy kręcili najlepsze

może to smieszna ,ale na koniec nie mogłam powstrzymaż się od łez...
śliczny film i Mel też:P

Nie wiem czemu ale naprawdę bardzo lubię ten film. Jest taki spokojny ;) Niby nic specjalnego a jednak ma w sobie to "coś". Polecam.

Polecam ten film do obejrzenia, pod każdym względem. Film niesie wiele pozytywnych emocji oraz wzrusza. Scena na końcu mnie rozwaliła. Od dawna chciałem obejrzeć ten film, ponieważ zaciekawiła mnie jego fabuła, no i oczywiście z powodu Mela Gibsona, którego uważam za jednego z najlepszych aktorów, jacy kiedykolwiek...

Film jest naprawde genialny. Mel super zagrał zagubionego, niemogącego znaleźć swojego miejsca człowieka. Wzruszająca historia przeplatana naprawde dobrym, lekkim humorem. Film jest naprawde godny polecenia.

Mel Gibson w roli hibernata. Na uwagę zasługuje także rola małego Elijaha wooda (vel Froda), który świetnie wcielił się w rolę "opiekuna" Gibsona. Świetny film, polecam,

Czy to przypadek, że postać naukowca grana przez Joea Mortona ma na nazwisko Cameron?
W Terminatorze 2 Camerona również gra naukowca.
Premiery obu tych filmów były w podobnym okresie.

Świetny pomysł, dobra gra aktorska - tylko scenariusz do bani! Tak naiwnych momentów dawno w kinie nie widziałem.

Mela, ewentualnie jako kino familijne. Dla mnie kaszana.

Trochę melodramat, trochę s-f, trochę komedia. Nakręcony i zagrany z niezwykłym wyczuciem. Inteligentne, pozytywnie nastrajające Kino, o jakie dziś coraz trudniej.

...życia: Nieodwracalne starzenie się. Zawsze tak myślałam, a tu... taka niespodzianka:)

Bo Mel Gibson czy Jamie Lee Lee Curtis to wiadomoze ze genialni jak zawsze. Zato Elijah, co za charyzma i zaangazowanie, co za pozytywna energia i poswiecenie.

może to dziwne ale zawsze płacze na końcu.... ten film ma tyle lat a nadal wywołuje te same emocje ...

To nie jest film Sci-Fi, tylko po prostu obyczajowy, nie przesadzajcie. Fakt, że jest tam wątek o zamrożeniu człowieka nie kwalifikuje w ten sposób filmu.

- bardzo dobry, ciepły, wzruszający. Fajnie oglądać takiego Mela. Fajny główny motyw muzyczny. Fajne przypomnienie twardych chłopaków o miękkich sercach z lat 30-tych...

Najbardziej zaskoczył mnie młody "Frodo". Wygląda na to że zaczął grać bardzo wcześnie.

Miejscami nieco melancholijne, ale ogląda się przednio.