Poza tym całość spójna, zachowanie bohaterów nawet wyjaśnione i jasne. Całkiem spoko chociaz nie do końca jestem zadowolona z końcówki
Miałem nadzieję na bardziej kino fantasy niż horror. Film pokazał wszystko czego mniej więcej oczekiwałem. Plusem jest jeszcze zakończenie, którego się nie spodziewałem. Sprawdził się i dlatego dałem solidną ocenę. Mamy magię wyspy, mamy że tak powiem skutek uboczny pragnień bohaterów i nieprzewidywalne zakończenie....
więcejna swojej pierwszej przygodówce w kinie. Wciągnął mnie. Nie zauważyłem kiedy zleciały te 2h. Może to kwestia mojego gorszego dnia, a może tego, że podszedłem do niego jak do bajki po tych wszystkich komentarzach. Ale ma ode mnie 7. Dla mnie to był typowy odmóżdżacz, rolę swoją spełnił.
Pełnometrażowa wersja popularnego serialu z przełomu lat 1970/80. Znajdująca się na wodach Oceanu Spokojnego tytułowa wyspa to miejsce, w którym goście - za odpowiednią cenę - mogą spełnić każdą swoją fantazję. W rolach głównych Michael Pena, Lucy Hale, Maggie Q, Ryan Hansen i Michael...
Film miał naprawdę duży potencjał. Sama historia z magiczną wyspą fantazji jest dobrą historią na naprawdę ciekawy horror. Sam film jest opisywany jako horror, ale obok horroru naprawdę nie stał. Mamy tu doczynienia z manewrowaniem pomiędzy różnymi gatunkami. Przechodzimy do z kina akcji do komedii, później pojawia się...
więcejZastanawiam się, czy twórcy serialu "Lost" nie powinni oskarżyć twórców "Wyspy fantazji" o plagiat.
Temat jest zerżnięty aż razi po oczach. Tajemnicza wyspa, która żyje, główny bohater będący niemal kopią Jacka z Lostów. Inni także podobni (Azjaci), tajemniczy obcy zamieszkujący wyspę, nierozliczona przeszłość...
Pomysł wyjściowy był ok niestety twórcy nie zrobili dobrego produktu wyszedł raczej zakalec. Poprawnie wypadli w epizodach Rooker i Coates. Reszta obsady gra na poziomie "zmutowanego 4 głowego rekina". Platanina fantazji głównych bohaterów wydaje się groteskowa. Film ani nie straszy ani nie rozbawia.
zacząłem zupełnie bez przekonania, ale z czasem coraz bardziej mi się podobał. niestety, twórcy jakby nie do końca obili co zamierzali. jest jakiś wątek, który nagle, w piorunującym tempie się rozwija w sposób chaotyczny i bardzo banalny. banał nie jest zawsze zły, ważne by fajnie go zrobić. fajny pomysł, zbyt prosto...
więcej