Który z wyżej wymienionych tytułów jest według was lepszym?? Gramy do 20 głosów :)
No, tak uważałem jak chodziłem do szkoły :P Potem jednak poznałem uroki studiowania i doszedłem do wniosku, że te 40 min to nawet nie takie złe były :D
No lepsza, bo krócej trwa :P A zresztą nie słuchaj mnie już dziś, bo jest późno w nocy i nie myślę teraz trzeźwo :D Ciekawe czy będzie lepszy od poprzedniego :P
Tak wyglądałem po seansie xD
https://pbs.twimg.com/profile_images/502960387541569537/jSikULU0_400x400.jpeg
Nie oglądałem jeszcze "Konga", ale "Godzilla" z 2014 była tak dennym i beznadziejnym filmem (jak wyżej zwracaliście uwagę - kompletnie nic nie było widać!), że i tak mogę z całą pewnością zagłosować na "Konga" :D
Mimo iż uwielbiam Godzillę od zawsze to jednak Kong zmasakrował tej film i był zdecydowanie lepszy , więc na Wyspę Czaszki oddaję głos :)
Godzilla po prostu rządzi, a i spokojnie bo w 2020r. wszystko wróci do normy, bo to Kong zostanie zmasakrowany :) A tu łap coś co przypomni stare dobre czasy :)
https://www.youtube.com/watch?v=o6qAIaqK3_Q
Soundtrack owszem świetny, ale na pewno nie najpiękniejszy w historii kina. Słyszałem lepsze od tego :P
Jest różnica i to ogromna :P Do Szczęk mam przeogromny sentyment. Chyba niczego się tak nie bałem jak tego rekina.
No to barwo dla Ciebie ale w takim bądź razie o wężach i jeleniach jako straszydeł nie masz pojęcia:P