Sam Rockwell

gra w komediach - mozna boki zrywac, gra w dramatach - człowiek beczy, gra zawadiake - człowiek ma chec go zastrzelic, ale ogolnie strasznie go kocham :)

Oglądlem go ostatnio w "A Single Shot" oraz "The Way Way Back". Gra specyficznych ludzi (co najmniej świrów). Dobrze mieć takiego aktora pod ręką.

Polecicie coś? Filmy, w których Sam Rockwell zagrał główną rolę, ewentualnie ważną drugoplanową, tak żeby było go dużo na ekranie. Widziałam już "Moon", "Zieloną Milę", "Niebezpieczny umysł", "Wyrok skazujący", "Iron Man 2"; na liście do obejrzenia mam "Naciągaczy" i "Siedmiu psychopatów". Proszę o jakieś propozycje....

idealnie pasuje do ról psychopatów,a co z rolami dramatycznymi?prawdziwy aktor,dostanie x oscarów,ale za filmy ,za które nie zasługuje, jak to w hollywood bywa.za moon powinien zgarnąć wszystko.

niech Tarantino zrobi z nim film. Wtedy będę mogła umrzeć. Facet niesamowity. Taki aktor od, którego charyzma bije na kilometr. I jeżeli ktoś mówi mi,że nie jest ciekawy z twarzy. Szanowne Panie ja Goslinga po chwili bym wypuściła z łóżka, z nudów. Natomiast Sama przenigdy.

jak w temacie :)
numer z buzią z jedzeniem w zielonej mili i jego reakcja po tym "dowcipie" xDDD

Dobry aktor, choć z wyglądu czubek. Najlepsza rola: - "Zielona mila" i "Niebezpieczny umysł".

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :)

Przez całego Iron Mana 2 rękę sobie można dać uciąć że to nie on gra a właśnie Gary Oldman. Podobieństwo jest niewiarygodnie uderzejące.

Możecie polecić jakiś film z tym aktorem ? :) Bardzo urzekł mnie w Zielonej Mili i 7
psychopatów , grał jeszcze jakiegoś psychola ?

Koleś aktorem jest świetnym, ale strasznie mi działa na nerwy... :P Po prostu :)

do tej pory "jego film" to zdecydowanie "Niebezpieczny umysł".

w Morderczych klownach z kosmosu. Świetnie zagrał sceny usunięte.

7 Psychopatów to tylko o przypomnieniu o sobie.

on mi się podoba! Ma śliczne niebieskie oczka (mam na tym punkcie bzika) i do tego jest dokonałym aktorem. W Zielonej Mili był wg mnie nawet lepszy od Toma i Davida. Choć może jest to spowodowane również tym, że kocham postać którą grał.
Może nie obiektywnie, bo jestem oczarowana, ale 10/10.

Oglądam właśnie "Iron mana 2". Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że w tym filmie podobny jest nieco do Oldmana?

yeah

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :)

Mistrz drugiego planu. Nic dodac, nic ujac. Na rowni z Tomem Wilkinsem.

Bardzo dobry aktor, świetnie sprawdza się w złożonych rolach. Świetny w Moon, rewelacyjny w Niebezpiecznym Umyśle, drugoplanowa rola w Zielonej Mili - dobry w rolach świrów, podobnie jak Nicholson.

Co byście polecili jeśli chodzi o tego aktora?

Znam go tylko niestety z filmu Zielona Mila i przynajmniej w tym filmie zagrał świetnie. Był
najśmieszniejszą, choć pozornie najbardziej okrutną, postacią w tym filmie. Dzięki niemu
nie płakałam ta tym dramacie, bo za każdym razem kiedy chciałam uronić łzę to
przypominała mi się scena z ciastkiem i wybuchałam...

W Iron Man 2 w tych okularkach wyglądał jak Gary Oldman

W zasadzie każda jego kreacja jest zajebista: Moon, Confessions of a Dangerous Mind,
Green Mile, Choke.

On , on mnie rozwalił w tym filmie !! ') Uwielbiam go !

:D
zielone mila, aniołki Charliego, autostopem przez galaktykę - moje ulubione filmy :D

Mimo to nie pcha się do Hollywood, do tzw. pierwszej ligi. Nie jest sławny, ale jest świetny. Szczególnie "Niebezpieczny umysł" i "Zielona Mila". Mam nadzieję, ze nie będxzie zabiegał o gaże, tylko dalej robił swoje, tak jak choćby Jim Caviezel.

Szkoda, że nie jest doceniony. Jego rola w "Zielonej Mili" wzbudziła we mnie podziw do niego. Znakomicie sobie z nią poradził.

Potem w paru innych filmach, ale zawsze jak na niego patrzę od razu kojarzy mi się ze swoją rolą z Mili. Popsuło mi to trochę oglądanie Frost/Nixon czy zabójstwa Jessego Jamesa. Generalnie ma bardzo charakterystyczną twarz.

Scena w której 'roztrzaskuje' trzymane w sobie ciastko/wafelek na twarz strażnika sama w sobie pozytywnie zaskakująca. Tylko myśl w stylu o fuck ale gówno :d.