powrót do forum osoby Skandar Keynes 
nie, nie, chodzi mi tylko i wyłącznie o oceny xd
miałam się uczyć ważnych przedmiotów, ale motywacji brak... : <
a tak btw, to warto sobie coś na nowy rok postanowić : P
szczególnie, jak jest się mną xd
ty masz jakieś cele w tym roku?: > może mnie natchniesz swoją pomysłowością: D
moje cele w tym roku... hmmm, wiesz, ja jestem wbrew pozorom bardzo spokojnym człowiekiem, nie wymagam od zycia jakichs krejzi rzeczy haha. a tak na serio, to chciałabym znaleźć jakąś prace dorywczą podczas studniów, bo strasznie chce polecieć jak najszybciej do Japonii. Chcę tez byc jedną z najlepszych na roku! haha :D, moze uda mi sie załapac na jakiś wyjazd do Japan z uczelni ^^. Co do spraw osobistych, toooo hmm, miłości póki co nie szukam :p
haha, wybacz, ale uważam, że to SĄ krejzi rzeczy x D
łaał *.* jakaż ty ambitna.
co do pracy, to mi też by się przydała, ale niestety, przez najbliższe 7 miesięcy będzie z tym dość kiepsko... : c
wyjazd do japonii... < 3 wiesz, jeszcze nigdy się tak tym nie jarałam jak teraz, nie wiem, co padło mi na mózg, ale zrobię wszystko, żeby tam polecieć! : D
fakt, ty masz łatwiej z tą uczelnią, pewnie organizują takie wypady dla szaleńców : *
a tak btw, to pytałam już, czy czytasz mangę, albo oglądasz anime? : > bo ja czasem mam na to ogromną fazę (jak teraz) i połykam to wszystko baardzo szybko. : 3
ja w te wakacje przeżyłam wakacyjną miłość xd było słodko, ale nic więcej i nie tylko nie szukam, ale też uważam, że pisane mi jest być singielką do końca. : DD
haha ja mam bardzo duzo słomianego zapału :p, ale jesli chodzi o marzenia, to trzeba robic co sie da!
hmm, mangi i anime... kiedys czytałam, mam nawet ich sporooo w domu ^^, oglądałam anime teez, ale jakoś ostatnio nie mialam okazji nic nowego obejrzec. Moze sie na cos zdecyduje jak mnie najdzie ochota ^^. Z japonskich rzeczy najbardziej kocham muzykę :D, a konkretniej visual kei.
Singielką do konca? E tam, na pewno sie ktos napatoczy! haha :D Ja chce Japończyka!
też tak uważam, ale nie wydajesz się osobą ze słomianym zapałem, serio : >
o jeej, kiedyś miałam taki plan, żeby nazbierać dużo mang i poustawiać sobie na półeczce, bo to takie przeurocze < 3 ale niestety to ja jestem tutaj osobą ze słomianym zapałem xd
wiem, wiem, gdzieś wcześniej czytałam, że słuchasz jrocka, taak? : D (przeczytałam cały temat, pękam z dumy xd)
no pewnie tak, ale nie wierzę w miłość c :
i nie chodzi o to, że się jakoś na kimś zawiodłam, albo jakiś dupek złamał mi serce. nieee, miałam paru chłopaków, ale mówię ci, miłość jest chora. : D
hihi, też się zdziwiłam,jak mnie to wciągnęło : O (ok, ok, niektóre fragmenty opuściłam, ale i tak szook : D )
ahh znalazłam jakieś pytanko o moją znajomośc z Loonką - Loonka ile mu już gadamy? no kilka lat wyjdzie co nie? :D I śmieszne było to, że nigdy sie nie widziałyśmy na żywo a na zlocie fanów mangi poznałyśmy sie od razu <3 to było takie sweet :3
żarty jakieś : O ale wysyłałyście sobie zdjęcia, albo gadałyście na skajpie, niee? : >
łał, ale mega. moje wszystkie znajomości z internetu są raczej nieudane, a tu proszę, takie przyjaźnie < 3 so cute, też tak chcę xd
paczek, niestety tym razem nie walnęłaś takiej długiej mowy, na jaką liczyłam : c xd
nie wiem, kto jest w pace "Narnii" - ale chętnie się zapiszę. Uważam, że Skandar jest świetnie zapowiadającym się aktorem.
denniss, przykro mi, że Cię rozczarowałam, więc nadrobię teraz bo mam akurat chwilę wolnego czasu :D
stronę wcześniej pytałaś czy mieszkam z Loonką i co studiuję :)
Studiuję 130km od Loony - w Łodzi - medycynę molekularną na Uniwersytecie Medycznym :) ale poprawiam maturę i celuję w Warszawę :)
co do samej matury - nie taki diabeł straszny... możesz mi wierzyć bo całe 2 lata się uczyłam na farmację [niestety cke i tak zrobi maturzystów w konia jak przychodzi do matur :D] jeśli Ci na czymś zależy i się zepniesz to jesteś w stanie napisać ten egzamin dobrze, klasycznie: matura to bzdura, przykłądowo matura z biologii ma pokazać, że masz taką wiedzę, że umiesz ją wykorzystać tak, jakbyś jej wcale nie miał - prościej: musisz pokazać, że nie myślisz tylko opierasz sie na tym co Ci daje zadanie.
+ MM to nie jest prosty kierunek, zarywam każdą noc przez dodatkową naukę do matury, ale się da - masz ułatwione zadanie, bo liceum to inna jazda :) studia można z poprawą pogodzić tylko jeśli się chcę, momentami żałuję, że wybrałam TAK wymagający kierunek, ale wolałam zacząć coś konkretnego w czym się odnajdę [jeśli matury nie poprawię] niż studiować np chemie, nie poprawić matury i zostać nauczycielem -,- [żeby Wam bardziej przybliżyć kierunek, bo nazwa jest średnio zrozumiała - moja rola w przyszłości to coś pomiędzy farmaceutą tj produkacja leków szczepionek, substancji ; lekarzem - jeśli im zabraknie pomysłu na chorobę wtedy ja i moja wiedza z zakresu mikrobiologii, genetyki, biologii molekularnej musi znaleźć rozwiązanie , taki trochę diagnostyk dr House :D ]
a w ogóle to na nic nie mam czasu moje drogie :D życie mi tak szybko mija... pociesza mnie tylko fakt, że na studiach jestem jedną z najniższych osób - 160 cm :D to takie wesołe, szczególnie zabawnie to wygląda na zdjęciach ^^
a i apropos jeszcze mojej znajomości z Looną - no my tak jakoś się zgadujemy od okresu pomiędzy LCSS i KK [Narnia :)] więc jakieś eee 6-7 lat? :D
i widziałyśmy się no ze 4 razy w życiu xD ostatni raz to jakoś w sierpniu, bo pamiętam że obsługiwałam ją w kinie jak wpadła na Avengersów... a może to był lipiec? :D może akurat jak trafię do Wwy to się nadrobi ^^
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
