Film jest... dobry. Ale paskudny. To taka wędrówka przez szambo, po której widz czuje się zbrukany.
Wszyscy uwaleni po uszy w brudne interesy, a całość pokazana w taki sposób, że widz czuje się
równie brudny jak bohaterowie (nie wiem, czy to dobre słowo).
Hm. huh. Na dobrą sprawę, nawet Psy, Pitbull i parę...
Jakim cudem ten film, ma tak dobrą ocenę? Pierwszą część filmu czułem się jak w bardzo ale to
bardzo zdemoralizowanej gimnazjum, a druga częśc to jakieś chore "Kac Vegas", a konica nie
ogarniam...
Obyczajowy to taki, że co 5 minut jest seks. Oceniam na 5, tylko dlatego, że jest coś ciekawego.
Moglibyście do kategorii dodać: Erotyczny, Thriller, Kryminał. Myślałem, że będzie lepiej, po tych
ocenach.
Skąd ta ocena?! Taki przejaw patriotyzmu (aby wspierać rodzimą produkcję), czy może manifestacja niechęci do polskiej policji? Faktem jest, że w pookrągłostołowej Polsce dobrze się mają wszelkiej maści nieformalne konglomeraty biznesu ze światem polityki. Ciągną smrodem nierozliczone afery, niewyjaśnione morderstwa z...
więcejAbsolutne, paszkwilanckie prostactwo, tak ordynarne i populistyczne, że musiało odnieść sukces frekwencyjny na miarę brukowców. Bo któż nie dostał choć raz mandatu, kto nie klął na policjantów, polityków, albo księdza? Nie ma tu żadnych niuansów, żadnych wątpliwości, kontrowersji... niczego do interpretacji, niczego,...
więcejTrudno mi zrozumieć tak wysoką średnią dla tego pożal się boże dzieła. Drogówka miała być dla polskich mundurowych jak Mariusz Max Kolonko i rzeczywiście ma swoje momenty - niestety tylko momenty. Początkowe dobre wrażenie szybko psuje silenie się na śmieszność poprzez wtrącanie żartów starszych od Internetu, toteż...
Teraz sobie przypomniałem i postanowiłem napisać, filmu dawno nie widziałem. Film wielowymiarowy. ale ja bym zwrócił uwagę tylko na jeden szczegół i jedną scenę. Temat agencji i pobocznych. Jest na to mocny akcent, wiadomo. Ale, jest taka scena, jak jadą samochodem, przed mostem Poniatowskiego w stronę Pragi i ni z...
Czy ktoś może wie jak się nazywa utwór lecący w tle jak Król przychodzi odebrać klucze do burdelu mniej więcej w 49/50 minucie filmu
Naprawdę trudno ocenić ten film, ale jedno naprawdę mocno się narzuca. Jest to po prostu remake "Chinatown" Romana Polańskiego w trochę innej aranżacji...
To nie jest poziom Smarzowskiego. To jest poziom Vegi, podobny do "Pitbulla:Nowych Porządków". Wulgarne, tragiczne dialogi, naciągany i słaby scenariusz, wyolbrzymienie patologii w policji (Jakubik to w ogóle...). Jedyne co mnie powstrzymuje od wklepania jedynki to całkiem dobra obsada
1). Stopnie... I to w opisie postaci... Pagony się nie zgadzają ( oczywiście nie w przypadku każdego z bohaterów/postaci... No ale Król to starzy a nie sztabowy... I z asp na komendanta?
2). Ja rozumiem że " wypił litra i stoi, taki to mój podopieczny" jak śpiewał Staszewski swego czasu o Policji... No ale na...