Ile ja bym dała za to żeby powstała 2!!! Poszłabym na to nawet dwa razy!!! Nikomu o tym nie wiadomo czy jest możliwe aby powstała kolejna część? Jak myślicie ? ;D
Fajny film z całkiem rozsądnym przesłaniem moralnym. Świetna animacja, niezłe dialogi, spora dawka humoru no i wisienka na torcie czyli muzyka. Moim zdaniem to wzór filmu rysunkowego, który zamiast jak obecne producje zwiększać u dzieci poziom agresji i potęgować ich głupotę przedstawia całkiem rozsądny plan do...
"To prawda, że przeznaczenie nie jest jak ścieżka, którą wyznacza nam los - to droga, którą sami MOŻEMY sobie wybrać". Choć notabene nie jest to łatwe.
Mogłoby być nawet 9/10, ale nie wiem czy innych, ale mnie Titan mocno irytował :/ Taki JarJar (StarWarsowcy wiedzą o czym mówię)
Duże uznanie dla DreamWorks za tę produkcję. Po "Jak wytresować smoka" mają u mnie kolejny duży plus. Animacja na wysokim poziomie, świetna muzyka, ciekawe dialogi, duża dawka humoru takiego, jaki najbardziej lubię - bez zbędnej ordynarności i wulgaryzmów. Poza tym słowa uznania dla rodzimych aktorów, którzy...
Nieprzewidywalny, niestereotypowy, niesamowity.
Pozbawiony patosu, łamiący stereotyp disneya pt. "Silny - Dobry, Genialny - Zły".
Dla młodszych widzów - akcja, oraz gagi.
Dla starszych - Nieszablonowość, dialogi i nawiązania do satrusieńkiego "Donkey Konga"
oraz rozterki psychiczne bohatera. No i ta ścieżka...
Obie bajki są mi się nawzajem kojarzą. Stanowczo wole genialnego Megamocnego, ale Iniemamocni to też ciekawa i fajna bajka. A wy jak sądzicie?
zdecydowanie nie dla dzieci, chociażby widać to po muzyce, którą docenią "dojrzalsi" widzowie. Fabuła zwrotna, ciekawe i inteligetne dialogi bez przesadnych filozofii i wyszukanych tekstów, a za to kilka mądrych prawd życiowych. Film o szukaniu swojego przeznaczenia i odwadze!!! by ku niemu podążać. Miłe zaskoczenie,...
więcejWesoło, trochę pouczająco, ale w nienachalny sposób. A przy okazji ośmieszenie ideałów superbohaterów. I podoba mi się też moralna przemiana bohatera i sposób, w jaki się dokonała. Animacja też nieprzeciętnie dobra.
Wiadomo, że Megamocny jest parodią typowego serialu o superbohaterach, ale
zastanawiam jakie konkretne wątki oraz bohaterowie jakim konkretnym serialem były
zainspirowane. Jakieś sugestie?
Czy tylko mnie postać Megamocnego przypomina z zachowania połączenie Miguela i Tulia z Drogi do El Dorado? Momentami można nawet dostrzec taką samą gestykulację :D Przykładowo scena, w której bierze Metromena za ducha. Do złudzenia zachowuje się wtedy jak Miguel :)