Co Wy macie do tych gejów? To nie oni mają problem, ale wszyscy Ci, którym sprawia to nieprzyjemność. Żal mi ich, że
muszą z Wami dzielić ten świat. To jest kwestia wyboru - Waszego wyboru. A że są gejami - nic nie poradzą, po prostu
nimi są, ale nadal pozostają ludźmi. Mnie brzydzą Ci, którzy są nietolerancyjni.

moim zdaniem widz mógł lepiej poznać postacie gdyby miedzy wierszami pojawiały się ich poezje.
Poza tym film wcale nie pokazuje ,żadnych skandalicznych scen jak czytam inne komentarze....widocznie nie wiele widzieli co niektórzy:)

Ten film potwierdza jedynie, że Di Caprio już dawno powinien był dostać Oscara. To jest po prostu rewelacyjny aktor. On wg mnie urodził się po prostu na ekrany. Nie można nawet powiedzieć, że z wiekiem jest coraz lepszy skoro od samego początku był wybitny. W tym filmie zachwyca.

Ten film był słaby. Mógł zostać zrealizowany zdecydowanie lepiej - pod każdym względem. A co najgorsze, tak łatwo jest go zapomnieć. Ma tak wysokie noty wyłącznie na polskim forum filmowym - czy może mieć to coś wspólnego z naszą dumą narodową i pociechą zobaczenia jednego z najsławniejszych aktorów świata...

Nie wiem jak można się brzydzić miłości, mamy XXI wiek..

O zgroozo.

... dla ludzi, którzy lubią kłaść się i zasypiać we własnym łóżku,
najlepiej o tej samej porze, przeżywszy dzień jak zwykle. czego można się
brzydzić w 'całkowitym zaćmieniu'? szczerości, perswazji, prostolinijności,
seksu a może palca w tyłku? zrozumiałym jest lęk przed prawdą... lepiej żyć
w słodkiej...

Nie podobało mi się w tym filmie, że na samym początku widz dostaje encyklopedyczne zapewnienie, że Rimbaud wielkim poetą był i zmienił oblicze poezji na całym świecie. I po takiej deklaracji widz wie już, że będzie oglądał film o kimś wybitnym i chyba, oczekuje, że taka deklaracja zostanie jakoś uzasadniona. Nie...

Najbardziej podobała mi się scena, w której wkurzony Verlaine powraca do żony. Po kilku godzinach otwiera ona drzwi, a tuż za nimi, niczym nie zrażony stoi Rimbaud w fajką w zębach. Przyjechał po Verlaine, żeby z powrotem odebrać go żonie. Nie jest ani odrobinę skrępowany ani wystraszony. Z jego postaci bije taka siła,...

Słabiutki ten film. Jeśli „całkowite zaćmienie” ma się tyczyć tego, co zachodzi w naszych umysłach po obejrzeniu go, to rzeczywiście, po zapoznaniu się z tym nieudanym dziełem Agnieszki Holland możemy odczuć w głowie prawdziwe „zaćmienie”. I to wielkie! Historia związku wybitnych francuskich poetów XIX wieku – Arthura...

najlepsza była scenka kiedy DiCaprio otwierał wino łopatkami, to było coś po 40min filmu, ogólnie to wszystkie filmy z nim są jednymi z najlepszych, gra ciekawe role.

Film o miłości? Ja inaczej pojmuję miłość niż prezentowana jest w tym filmie, i nie chodzi mi o to, że to miłość między facetami. Dwóch poetów, jeden ekscentryk, a drugi pijak. Taki związek z góry jest skazany na niepowodzenie. Podczas oglądania wydawało mi się, że film został nakręcony, nie po to by ukazać biografie...

Mało poezji! Film o poetach bez poezji? To chyba jakaś pomyłka.. czyli na prawde tylko im seks w głowie? Chyba nie w takim świetle miał przedstawić ich ten film.

Chodzi mi o taki sam klimat, jaki występuje w "Całkowitym zaćmieniu"- wiek XIX/ początki XX, bohema, życie ówczesnego artysty. Zależy mi też na filmach, w których bohaterem jest jakiś młody człowiek- poeta, odszczepieniec społeczny.

W "Co gryzie Gilberta Grape'a", "Całkowitym zaćmieniu" czy "Chłopięcym świecie" DiCaprio udowadnia, że jest niezwykle utalentowanym aktorem... co mu sie stało, że zagrał w "Titanicu"?

Klimatem, bynajmniej nie idzie o tematy gejowskie, raczej stare strychy, poddasza, świeczki,
bohemy artystyczne, takie rzeczy.

Ogólnie film w porządku a przede wszystkim gra aktorska i muzyka, która naprawdę mi się podobała :D

Od zawsze lubiłam Leonardo - szczególnie jako Jacka Dawsona, nie mówiąc już o roli w "Co gryznie Gilberta Grape'a', ale po obejrzeniu tego filmu jestem nim kompletnie zauroczona ! Jego mimika, sposób mówienia - wszystko było perfekcyjne ! Nie wiedziałam, iż Leo jest takim świetnym aktorem ! jestem pod wrażeniem i miłym...

Agnieszka Holland w dość poprawny sposób opowiada intrygującą skądinąd historię pokręconego życia dwóch światowej sławy poetów przeklętych. Te najbardziej elektryzujące wątki zdają się jednak w konsekwencji w filmie nie wybrzmiewać, ot, jest to całkiem sprawnie opowiedziana biografia (choć z bardzo dobrymi...

W ramach ''kina letniego'' pokaz Całkowitego Zaćmienia, jedynie za 6 zł i to w jak
przyjemnym miejscu :)