Coś w tym filmie się nie zgrało. Z jednej strony odrealnione, oniryczne sceny jak np nurkowanie w podwodnym pomieszczeniu a z drugiej wszechobecna głupota. Bohaterka wchodzi do jakiejś piwnicy, widzi dziurę w podłodze i co? Odrazu chce tam zanurkować a do tego wiesza sobie nad głową lampkę (myślałem że ta spadnie do...
więcejBardzo niedoceniony film, a szkoda.Podobnie jak w Suspiri w oczy rzuca się przede wszystkim kolorystyka. Muzyka już bez Goblina ale również stoi na wysokim poziomie. Ocena 9\10
Nie rozumiem dlaczego wielu z was sie ten film nie podobał. Dla mnie ta produkcja jest świetna: posiada rewelacyjny oniryczny klimat, świetne krwawe sceny, dobrą muzyke (Szczególnie motyw Mater Tenebrarum)Dla mnie druga część niedokonczonej (na dzień dzisiejszy) trylogii Argento jest lepsza niż Suspiria...
Inferno...
Wizualną stronę "Inferna" można nazwać morzem ciemności, którego czeluści są rozświetlane przez współgrające ze sobą czerwone i niebieskie barwy o różnym stopniu nasycenia. Mocną stronę filmu stanowią również: doskonała muzyka, gra świateł i specyficzny klimat Argento. Fabuła "Inferna" w porównaniu z "Suspirią" sprawia...
więcejPo raz kolejny Argento wrzuca nas do sennego koszmaru, więc stylistycznie "Inferno" to bardzo wysoki poziom. Niestety nie mogę tego samego powiedzieć o fabule, w sumie to się nie nudziłem, ale jakoś mnie nie przekonała. Udźwiękowienie to też raczej średni poziom, bo nic pod tym względem nie zapada w pamięć na dłużej....
więcejNie wiem ile razy widziałem "Inferno" (z 6-7 razy - moim pierwszym horrorem Argento pozostaje wszak "Phenomena"), lecz wczorajsza projekcja w Noc Walpurgii z DVD upewniła mnie w przekonaniu, że to jeden z moich ulubionych horrorów Dario Argento i zarazem podręcznikowy przykład onirycznego koszmaru przeniesionego na...
Wielka siostra Suspiri! Wybitna muzyka, niebywałe kolory i druzgocąca atmosfera. Ten film jest jak sen; typowy dla stylistyki Argento. Specyficzne i jedyne w swoim rodzaju arcydzieło, choć jak wiadmo nie dla każdego.
Po obejrzeniu "Suspirii" ten film znacznie bardziej przypadł mi do gustu. Fabułą jest troche chaotyczna, ale nie dziurawa, jak to napisałem w poprzednim moim poscie tutaj. Cóż.. wystarczyło podejść do filmu troche inaczej (i nikt mnie tym razem podczas ogladania nie rozpraszał). Teraz uważam go za przyzwoity film i...
Film zasługuje na uznanie głównie ze względu na ten niesamowity klimat nie do podrobienia, jaki charakterystyczny był dla filmów Argento w tamtych latach. Gra światłem i cieniem, kolory to coś co nie pozwala się odciągnąć od jego filmów. Tutaj jest nie inaczej. Fabuła jest także niezwykle tajemnicza, szkoda tylko, że...
więcejZawiodlem sie rowniez. Nie jestem wielkim fanem Argento, ale jego filmy to horrory jakich na pewno brakuje w dzisiejszym kinie i jakich niewiele robilo sie nawet te 30-40 lat temu. W "Suspirii", opartej na z pewnoscia niepowalajacym na kolana, momentami mocno glupawym scenariuszu, od poczatku do konca zialo...
Nie sposób oceniając ten film uniknąć porównań do części pierwszej trylogii (którą uznałem za zaskakująco interesującą i dobrą). Tym razem zabrakło koncepcji i pomysłu. Film momentami dłużył się i nudził niemiłosiernie. A zakończenie jak w "Suspirii" mogło się podobać i zaskakiwać, tak tutaj mieliśmy do czynienia z...
powtórze opinię iż "Inferno" to film w dużej mierze niedoceniony, ale wynika zapewne to z jego specyfiki. nie jest to co prawda najlepsze dzieło Włocha, ale zdecydowanie jest to pozycja która posiada kilka mocnych atutów. przede wszystkim znów świetny klimat -w końcu to Argento. do tego niesamowita scenografia, cudowne...
więcej