Aż musiałem przetrzeć oczy, bo czytam sobie czy raczej przewijam dualog nerdów, którzy nie wiedzieć czemu spamują na forum filmu o parametrach technicznych, jakby to była jakaś elektroda pl czy co... wtem zjawia się Pan Maciej i jednym komentarzem znowu sprawia, że mogę czytać o filmie. Dziękuję za interwencję, milordzie ^^

Youre welcome:)

A pocałyj ty mnie w kant owalu talerza .

Nikogo nie obchodzi, że przeczytałeś gdzieś w Internecie o tym, że ludzie oglądający filmy w słabej jakości to "biedacy cebulacy". Jebię Twój klasizm; bo to jest właśnie klasizm - za Twoimi słowami kryje się tylko pogarda dla ludzi, których uważasz za gorszych. Ale to tylko udowadnia Twój konformizm, a nie jakąś indywidualność, w którą wierzysz, że występuje u Ciebie i dzięki temu masz jakieś lepsze rozumienie przekazu filmów xd

UWAGA złodziej.

What?

Czego złodzieju nie rozumiesz?

Twojej głupoty, czegóżby innego?

Taki obłudnik, że nawet nie wie że kradnie?

No patrz, nie wiem. Hmmm, ciekawe czemu - bo nie kradne. Oglądanie filmów na necie to nie kradzież.

Weź trolluj kogoś innego.

A dlaczego nie ZŁODZIEJA?

Właśnie publicznie przyznales się do trollowania, mechhh to jakaś nowa moda na trolling na złodzieja? Bo ja już nie ogarniam co się dzieje z tym światem.

No właśnie co się dzieje, że ktoś publicznie szuka kradzionego towaru i jeszcze dziwi się, że jest nazywany złodziejem. Rzeczywiście trollowanie.

Rozumiem, że zdajesz sobie sprawę, że mogę założyć ci sprawę cywilna o zniesławienie. Tym bardziej że ja mam dowody, a ty żadnych.

Nie pozostaje mi nic innego jak tylko współczuć. Osoba która wytyka innym "błędy" zamiast zająć się swoimi sprawami jest po prostu żałosna. Na przyszłość zanim kogoś o coś oskarzysz to poczytaj trochę o tym.

a to znaczy ze jak chce film obejrzec to musze na kazdym seansie byc w kinie?

Chyba tak, widać "kradzieże" nabrały nowego znaczenia. Ciekawe czy byłby taki mądry gdyby podał imię i nazwisko na fw, ale jak chce się kogoś trollować bo nie ma się ważniejszych spraw to każdy sposób się znajdzie.

Żałosne.

I co? Podałeś go do sądu?
Napisz jaki był wyrok?

Nie podawałem, tylko poinformowałem co mu za to grozi. Z resztą oznaczałoby to, że wygrał bo dałem się sporowokować. Problem w tym, że takimi żałosnymi insynuacjami tylko pokazuje swój poziom IQ który jak widać nawet 0 nie sięga.

To szkoda. Już sądziliśmy, że sprawa wreszcie skończy się w sądzie.

Jakoś ani jednego argumentu za ty nie podałeś. "Okradanie" producentów to słaby argument.

Zacznij się leczyć, ale na nogi, bo na głowę już za późno.

Do tego obłudny złodziej.

Do tego żałosny nastolatek, którego rodzice nie nauczyli kultury.

Skoro urodzony w latach 70 to współczucie razy 2

To ty krzysiu jesteś zakłamanym hipokrytą i do tego złodziejem. Każdy człowiek cywilizowany ma prawo do rozwoju kulturalnego i do dóbr kultury a takim jest m.in. film. Blokowanie tego dostępu zwykłym ludziom poprzez producentów filmowych i kina horrendalnymi cenami biletów by sami mogli zarobić miliony na jednym filmie jest zwykłym draństwem.
Ty jesteś jednym z tych co by dzieci do kopalni zagonili, zwykła kanalią.

Jesteś również złodziejem i kłamcą. Powinieneś płacić za każdy odsłuchany w radiu utwór, za każdy dźwięk inny niż bąki z twojego tyłka, bo to wszystko jest czyjąś własnością. Myślisz, że te parę nędznych złotych abonamentu RTV, które płacisz (a może i nie) rozwiązuje tę kwestię i rozgrzesza twoje sumienie? Może uspokaja, bo jesteś zakłamanym pajacem, ale na pewno nie rozgrzesza.

Powtórzę powinieneś płacić za każdy jeden utwór, tak samo jak za oglądanie każdego filmu. Powinieneś płacić za każdym razem gdy idziesz ulicą i oglądasz jakiś plakat, obraz cokolwiek. Powinieneś nawet płacić za oglądanie reklam, bo to wszystko jest czyjąś własnością intelektualną.
I nie, nie zwalaj tego na to, że zostało ci to udostępnione za darmo. Zostało ci to udostępnione za darmo przez wlaściciela reklamy, który zapłacił grosze grafikom i artystom, którzy dane dzieło wykonali.
Ty pajacu jakbyś był uczciwym człowiekiem to byś zapłacił im uczciwą cenę. Zatem, wracaj pod kamień spod którego wylazłeś.

I już ci inni napisali - oglądanie filmów w necie jest zgodne z polskim prawem. Chłopak nie jest żadnym hipokrytą i nie łamie żadnego prawa. To ty jesteś zakłamanym szczurem, który próbuje robić za adwokata milionerów z Hollywood, którzy odbierają ludziom ich podstawowe oprawa gdy sam masz artystów i twórców głęboko tam gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę.

Skróć do 3 zdań, bo chyba nie my myślisz, że ktokolwiek to przeczyta.

Lepiej bym tego nie ujął. Zgadzam się w 100%.

Oj krzysiu, krzysiu... Najpierw się doinformuj, a potem szczekaj. Oglądanie filmów online jest zgodne z polskim prawem.

I jest hipokryzją. Typ kreuje się jako miłośnik filmów. Po czym okrada producentów, bo czym to się różni od ściągania np. torrentami?

Hipokryzją to jest postawa prawników zmieniających prawo autorskie pod dyktando wytwórni.
To są dopiero złodzieje wielkiego formatu.

HOMO ERECTUS nie był Twoim pra pra przodkiem raczej p.Pawłowicz czy też ŻEBRO może "Ucho Prezesa" wyprostowało Twoje szare i to bardzo szare komóreczki- przypominam Krzysztof tylko sekunda i znam Ciebie oraz Twoje doświadczenia z wymiarem sprawiedliwości

Może jak byś był odrobinę inteligentniejszy to dostrzegłbyś że ona do końca kobietą nie była:znaleziona jako dziecko nad wodą z dziwnymi "ranami" na szyi które potem pozwoliły jej oddychać pod wodą.?pomyśl odrobinę może zgadniesz

mnie się wydaje ze takie filmy są dla mniej ogarniętych widzów, żeby mogli się uważać za inteligentnych bo odkryli sens filmu. Takim widzem jesteś ty bo tak sie podniecasz tym filmem jakby był arcydziełem którym nie jest.

Dla Mniej ogarniętych widzów hmmm... Co to znaczy? Z jakiego powodu ty siebie uważasz za bardziej inteligentnego widzą? Bo Ci się nie podobał??? Głupie. A po za tym gdybyś był tym inteligentnym widzem zauważył byś że nie czepiam się tego czy film się komuś podobał czy nie-wszystko to kwestia gustu - tylko przypisywaniu Mu treści których zwyczajnie tam nie było. Pozdrawiam BARDZO OGARNIĘTEGO widza

DOKŁADNIE!!!!! homo34 popieram :)

tresc była.

znikoma, ale była

ale serio film jest slaby, jasne stwierdzenie, ze byl to film o stosunku z ryba jest duzym splyceniem ale cos w tym jest. Del Toro probuje zrobic basn o tolerancji, innosci itd. jest to zagranie marketingowe, ktore ma mu przyniesc oskara i pewnie tak bedzie. W czasach buntu o niewielka ilosc rol dla czarnych, wciskanie na sile watkow homoseksualnych. Film idealnie wpasowuje sie w te trendy, ale tak naprawde to nie wprowadza niczego nowego, zwykla histora zakochania. Ja sie przyznam szczerze wynudzilem, do 3 bilbordow sie nie umywa :)

Bilbordy widziałem i inne główne też... Czas mroku skupia się pod Churchilla itp itd ale najbardziej mnie ujął... Szkoda, że nie jest niominowany MOTHER!

Mother docenilem dopiero po przeczytaniu o czym tak naprawde jest :)

Zgadzam się w 100% z Twoją opinią. Według mnie, pomijając ciekawe zdjęcia Kształt Wody jest filmem zwyczajnie nudnym. Wiem, że to baśń ale kobieta i pociąg do ryby? Litości. Jeżeli Del Toro, chciał coś tym filmem przekazać to uważam, że mu się to nie udało. Na seansie nie czułem żadnych emocji, nie utożsamiałem się z żadnym bohaterem. Jedyne co, to było mi żal kota. Robienie filmów na siłę pod niektóre mniejszości, czy dawanie Oskarów tylko za kolor skóry do mnie w ogóle nie przemawia. Mam nadzieję, że wygrają 3 billboardy, które są zwyczajnie świetnym filmem.