opis filmu podany na tej stronie nie zgadza się treśćią filmu.

Zacznę od tego, że choć raz udało sie ludkom trafić z przydzieleniem kategorii do filmu. Tak mości Państwo, jeśli ktoś szuka filmu rodem "Przyczajony tygrys, ukryty smok" to niech sobie daruje ten film... Akcji tu niewiele. Tak naprawdę to opowieść o miłości, pięknej miłości, bo platonicznej, kształtującej się przez...

W sumie mam dość mieszane uczucia dotyczące tego filmu,,nie zaprzeczam, że jest to bardzo
dobrze zrealizowany film samurajski z nowszych produkcji tego typu, jednak jak dla mnie był zbyt
dłużący się, zabrakło tego co bardzo lubię-częstszego używania katany ;| Jest kilka nowszych
pozycji samurajskich, które...

Jeden z nich walczy nie wiadomo o co, wiedząc, że i tak zaraz zginie. Swoje zasady samurajskie już porzucił. Jedynie co może wyrządzić to bezsensowna krzywda. Reszta, schowana w lesie z wycelowanymi strzelbami gotowymi w każdym momencie zakończyć ten koszmar, czeka nie wiadomo na co. Oni też, wraz z zastapieniem katan...

Historią Samuraja na przełomie dwóch epok. Katany odchodzą w zapomnienie, Japonie ogarnia fascynacja zachodem, działami i karabinami. Jest to film o człowieku który wierzy w istotę samurajskiego bytu, członkowie klanu reprezentują upadłe zasady. Zabawy i kobiety. A miecz nie ma szans rywalizacji z prochem. Film raczej...

Bardzo dobry samurajski obyczaj Yoji Yamady. Autor glosnego "Twilight Samurai" ktory opowiadal o zmierzchu epoki samurajow, tu rowniez z niezwykla precyzja przyglada sie codziennemu zyciu wojownikow konca ery Tokugawa.
Glownym bohaterem jest mistrz miecza Munezo Katagiri.
Kiedy jego siostra wychodzi za maz, a matka...

Solidny film o samurajach lecz w porównaniu z "Samuraj - Zmierzch" czuc
pewny niedosyt. Spodziewałem się czegoś więcej.

to nie jest raczej film dla osób, które chcą jedynie popatrzeć na sztuki walki, bo za wiele tych walk nie ma.. polecam fanom japońskiego kina

czyli niesmaczna. nie chce mi sie pisac. slaby

Jak ktoś lubi klimaty japońskich samurajów, wrzeszczących, w sandałach i białych skarpetach. I kobiet na kolanach to polecam. Ale Wichrowe Wzgórza to nie są. Nie ma to jednak jak Godzilla ;-)

zupełnie subiektywnie

a kwestie samurajskiego honoru kojarzą mi się z wasalstwem do potęgi,,,zresztą podczas II wojny światowej pseudo samurajowie oficerowie japońscy pokazali klasę mordując chińczyków........