a nawet obecnie jest jeszcze gorzej. Wiadomym jest, że zależy na jaką osobę obsługującą się trafi, ale generalnie wszędzie przeważają zachowania przedstawione w tejże etiudzie. Świetny obraz, z wyczuciem tematu, który jest cały czas aktualny.
w kwestii biurokracji jak i ogólnych pojęć "języku urzędniczego" nie zawsze zrozumianych dla przeciętnego śmiertelnika. Niesamowite... Imponujące archiwum urzędu, ciekawy zbiór...
Dlaczego 9 ??? Pięciominutowy pomnik biurokracji, świata okrągłych pieczątek i sterty papierków, formularzy, teczek, a do tego, całkiem historyczna temperówka na żyletkę w akcji. Kto obejrzał, może odpowiedzieć: „A Pan/Pani, co robił/a na przestrzeni całego życia?”
Te 5 minut polecam biurokratom i wszystkim z...
Klaustrofobiczne pokazanie urzędu w którym wpatrzeni w małe okienko ludzie są zagubieni, przytłoczeni informacjami i makulaturą jednocześnie sami będąc jedynie papierkiem. Urzędników bardziej obchodzi ilość łyżeczek cukru w herbacie niż osoba po drugiej stronie szkła. Ciasne kadry dodatkowo potęgują poczucie...
Debiut Kieślowskiego z 1966 roku, 50 lat później wciąż aktualny.
Choć żyjemy w erze elektronicznej, zrobotyzowanej, to polska biurokracja wciąż w pełni. Odczuć można to dobitnie dzisiaj, w czasie pandemii koronawirusa. Załatwienie czegokolwiek w urzędzie to włóczęga od okienka do okienka, choć metaforycznie, bo przez...
Świetnie wyreżyserowana satyra urzędniczej biurokracji. Momenty: ostrzenia ołówka, słodzenia herbaty, przeglądu archiwum z powtarzanym w tle "co pan/pani robił na przestrzeni życia"- majstersztyk.
czasy się zmieniają a pewne mechanizmy wciąż aktualne-jak za carskiej ROSJI-bez pieczątki nieważne,"nie nada"-URZĄD to smutny symbol włoczenia naszych losów,naszego całego zycia do paru cyfr,faktów statystycznych.Pewnie tak to musi funkcjonować jednakże dobijający jest fakt że tak naprawdę wcześniej czy póżniej...
Film sam w sobie świetnie zmontowany, ale przerażające jest, że niewiele się od tego
czasu zmieniło. Urzędy działają jak maszyny, wyrzucając z siebie paragrafy, z którymi
przeciętny człowiek, ciągle w pogoni "za chlebem" nie ma czasu się zapoznać. Na twarzach
petentów widać bezradność. Polemizowałbym jednak, czy...